Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2007 22:04

Bungo pisze:Co to, to nie - za niemowę będzie awantura :twisted:
Berni, trzeba działać - założyć kotom od leśniczego wątek, fotki porobić i banerek zamówić. Dramatycznie pisać umiesz, tytuł rozpaczliwy się wymyśli - i może coś z tego będzie. Poprzednio też nie miałas nadziei - vide Zosia, Mrusia i Andrzejek - i się udało.


A jeśli chodzi o kasę, to wiesz, że w razie ciężkiej awarii coś wygrzebię



oj trzeba trzeba działać, ale mi już pary brakuje...zdjęc zapewne nie będzie :oops: bo w tygodniu sie nie wyrobię do leśniczego jechać a w weekned tym razem ja odwiedzam Kraków :D :D
ale w sumie buraski jak buraski i czarnuszki jak czarnuszki...zaraz napiszę coś dramatycznie...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 18, 2007 22:27

No to czekam - będę podrzucać

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 18, 2007 22:28

dzisiaj Bungo to juz idę spać..mózg mi juz nie pracuje...jak pomyslę o jutrzejszej pobudce o 5 rano to odrazu zasypiam...

Obrazek moje tygryski też już spią :D

Idę otulić się kotami i nyny
dobrej nocki
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon lis 19, 2007 8:42

ależ słodki widok :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lis 19, 2007 8:56

Kociaki piękne :D

A reszta... :(
Nie wiem co napisać, a same kciuki to chyba za mało :(

Mimo wszystko :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 20, 2007 8:08

Stefcia mimo że ma cos dziwnego na brzuszki (grzyb :?: :roll: ) jedzie do Swojego Domu, gdzie otoczona bardziej indywidualna opieką powinna szybko sie wyleczyc.
Mahob :1luvu:

Bardzo Ci dziękuję.

W sobotę do domu pojedzie też Miecio moja króweczka Kurka :D :D Domek już kompletuje umeblowanie:kuwetka zabawki :D :D

Dzisiaj jedziemy z Tajfunikiem do lecznicy. Po lekach część szwu jest bardzo ładna, rana sucha-czas wyciągnąć szwy :D
Tylko w miejscu tych rozlazłych załozone zostaną nowe, ale to bedą góra 2 szwy.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lis 20, 2007 9:00

No to kciuki dla Tajfunika :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 7:47

Tajfunik we wtorek miał wyciagane szwy i zakładane nowe w miejscach gdzie była dziura do srodka kota.
Ranka wyglada juz ładnie...myslałam ze nie doczekam chwili kiedy to napiszę...

Tajfunik ma zalozone jakies specjalne szwy do sciagniecia dopiero za 3 tygodnie.

Musze sie pochwalic :oops: nauczyłam sie robic zastrzyki, sama...narazie udaje sie mi tylko z synuloxem, ale i jestem dumna z siebie i z Tajfunika ze tak dzielnie znosi moje dreczenie..
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lis 22, 2007 9:31

No to świetnie, że Tajfunik dochodzi do siebie :D

I brawo Berni :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 9:47

świetne wieści :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lis 23, 2007 7:18

znowu....znowu to samo...
koty mają problemy z kupami...dorosłe mają uformowane, ale znacznie luźniejsze, z rzadka koncówką, bardzo smierdzące....a maluszki lejącą się biegunkę, koloru jasnożółtego, strzelającą z nich jak z armaty....do tego wzdęte brzuszki...

kał juz od dwóch dni jest w labie, ale niestety to inny lab niz do tej pory i na wyniki muszę czekać...

tydzien temu maluszki dostały profender a dorosłe aniprazol...

jesli to znowu kokcydia to ja wymiękam...jak się pozbyć tego cholerstwa z domu.....

wczoraj cały pokój nadal się do zalania domestosem, maluszki na łapkach poroznosily qoopke po całym pokoju, na tapczan, na szafki...dodatkowo znalazłam pawika, nie wiadomo czyj...w pawiku były jakieś robele..mini glisty, dł. ok 1 cm.....już nie daję rady...staram sie robić wszytsko jak sztuka nakazuje, odrobaczam naraz całe stadko, łacznie z psem, wyparzam kuwety, myje podłogi virconem, wywaliłam nawet dywan....zero efektów... :crying:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lis 23, 2007 8:29

:(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 9:27

:cry:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lis 23, 2007 9:52

ja jeszcze proszę o dodatkowe kciuki dla Miecia

bo się przeprowadzka przesunie chyba :( ale żeby nastąpiła :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob lis 24, 2007 8:05

Berni, kochana Berni, nieustające :ok: , musi wreszcie być lepiej...
Jesteś niesamowita, taka dzielna...

I oby wszystko się dobrze ułożyło. No musi, musi.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 416 gości