Schr SOSNOWIEC-TYMCZASPOTRZEBNY biało rudy kociak!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2007 19:27

czytam to i wyc mi sie chce :cry:

tyle biedy, i w dodatku Was jest tak malo...

dobrze, ze ci ludzie z psem zdecydowali sie na inne rozwiazanie niz schron, mam nadzieje, ze psinka szybko znajdzie dom

kurcze, to potwierdza, ze ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego, jakie warunki panuja w schronisku :(

mam na mysli oczywiscie tych, ktorym los zwierzat nie jest zupelnie obojetny
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 17, 2007 19:30

Własnie teraz Emi jest w drodze do schronu po te trzy maluchy z kawrantanny.
Wrzucimy je do klaty podarowanej przez Julitę.Z tym ze do klaty ma być zapakowana ta kotka(po sterylce) z pudała pod drzewem co ją odłowiliśmy z trzema dziczkami.
NIE MAMY MIEJSCA:(POTRZEBNY DOM TYMCZASOWY!!
W poniedziałek pojedziemy do weta.Trzeba maluchy obserwować przez kilka dni niewiadomo jak dlugo były na kwarantennie i czy sa odporne na to swiństwo co tam jest na tej kociarni.

Prosze pomózcie potrzebane sa nam domy tymczasowe .
NIE DAJEMY RADY!!!Jest nas w Sosnowcu ,aż trzy osoby:(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 17, 2007 20:11

Maluchy juz bezpieczne jadą do domu tymczasowego.

Ale tam na kociarni zostały piekne kociaki w wieku 3-4 miesiące.

SKAZANE PRZEZ CZŁOWIEKA NA ŚMIERC.
SZUKAMY TYMCZASU NA CITO!!!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 17, 2007 20:30

Podnoszę bo ważne :?: :?: :?:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 17, 2007 21:04

terenia1 pisze:Podnoszę bo ważne :?: :?: :?:



Ważne jak cholera !!
W czasie kiedy Emi brała te trzy maluchy z kwarantnny to jedno kociątko które było w stanie agonalnym jeszcze żyło :cry:

Nie mamy juz miejsca !!Na klejnego kota :(
JESTEŚMY BEZSILNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy w tym pieprzonym mieście nie ma kogoś kto moze nam pomóc!!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 17, 2007 22:03

Zapytaj raczej kto zechce. Ci którzy mogą, nie chcą i to bardzo nie chcą. Miasto próbuje wmówić nie znającym schroniskowych realiów, ze wszystko jest ok, tylko jakieś nawiedzone wariatki sie czepiają. I że sprawa ma "drugie dno".
Nie mogę niestety pomóc żadnym tymczasem. W domu mam Kolosa po kastracji i operacji przepukliny(z Bytomia), w piwnicy - dwa koty o nieokreślonej płci, które miały być małymi kociakami, a sa prawie dorosłe. Te koty są z Sosnowca. Na razie je oswajam, żeby sprawdzić co one są, wysterylizować i oczywiście szukać domu. Wiadomo do kogo zwrócę sie o pomoc.

lisek

 
Posty: 105
Od: Pon lip 02, 2007 6:51
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 18, 2007 0:09

lisek pisze:Zapytaj raczej kto zechce. Ci którzy mogą, nie chcą i to bardzo nie chcą. Miasto próbuje wmówić nie znającym schroniskowych realiów, ze wszystko jest ok, tylko jakieś nawiedzone wariatki sie czepiają. I że sprawa ma "drugie dno".
Nie mogę niestety pomóc żadnym tymczasem. W domu mam Kolosa po kastracji i operacji przepukliny(z Bytomia), w piwnicy - dwa koty o nieokreślonej płci, które miały być małymi kociakami, a sa prawie dorosłe. Te koty są z Sosnowca. Na razie je oswajam, żeby sprawdzić co one są, wysterylizować i oczywiście szukać domu. Wiadomo do kogo zwrócę sie o pomoc.

Jakoś musimy sobie poradzić nie mamy wyjscia :( Potrzebujemy domków tymczasowych bardzo, kociaki w schronisku umierają :!: :!: :!: Jeśli liczysz to licz na siebie :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2007 2:03

Tak jak pisały dziewczyny, nie wytrzymałam i pojechałam już dziś po te trzy maluchy. Nie mogłam usiedzieć na miejscu, wsiadłam w tramwaj i zawiozłam je do Będzina. Są już bezpieczne. Mam kilka fotek ze schroniska, ale są dosyć kiepskie. Maluszki mają ok. 8 tygodni i są bardzo żywotne (cały tramwaj słuchał ich głośnych protestów dobiegających z transporterka). Szaraczek i Biało - Czarny to chłopcy a Czarnulka to dziewczynka

Ich fotki jeszcze ze schroniska

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Te zostały na kwarantannie. Popielata kotka i czarno biały kociak mają ok. 3,5 miesiąca a ten czarny z krawatem jest już wiekszy, nie wiem ile może mieć dokładnie. On wygląda najgorzej. Ma dziwną rankę przy oku, jest strasznie wychudzony, ma bardzo przerzedzoną sierść. I najbardziej ze wszystkich garnął się do mnie :(

Obrazek Obrazek Obrazek

A te koty są na kociarni.
Czekoladowo - biała kotka (tu wygląda jak czarno - biała) leżaca razem z czarno - białym kotem zaczeła chorwać. Ma zaropiałe oczko :( .

Obrazek

Pręgowany kotek tak się do mnie łasił, że nie mogłam go w kadrze całego uchwycić

Obrazek

Ten kotek siedział schowany głęboko w budkę

Obrazek

No i była tam jeszcze ta kotka

Obrazek
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Nie lis 18, 2007 9:02

lisek pisze:Zapytaj raczej kto zechce. Ci którzy mogą, nie chcą i to bardzo nie chcą. Miasto próbuje wmówić nie znającym schroniskowych realiów, ze wszystko jest ok, tylko jakieś nawiedzone wariatki sie czepiają. I że sprawa ma "drugie dno".
Nie mogę niestety pomóc żadnym tymczasem. W domu mam Kolosa po kastracji i operacji przepukliny(z Bytomia), w piwnicy - dwa koty o nieokreślonej płci, które miały być małymi kociakami, a sa prawie dorosłe. Te koty są z Sosnowca. Na razie je oswajam, żeby sprawdzić co one są, wysterylizować i oczywiście szukać domu. Wiadomo do kogo zwrócę sie o pomoc.


W sumie to juz mi sie nie chce apelować o pomoc.Robimy to od wiosny tego roku i zero odzewu:((
To tak jakbyśmy mówiły w innym języku kompletnie niezrozumiałym dla reszty mieszkańców tego miasta..
A jezeli chodzi o schronisko to nie mam zielonego pojęcia jak podejść do tematu.Okazuje się że jest to najlepsze schronisko w Polsce!!!Wolontariatu niepotrzebują ,pomocy nie potrzebują sami switnie ze wsztystkim sobie radza.Tylko pytanie brzmi jak to robi garstka ludzi ktora tam pracuje i wet który jest dwa razy w tygodniu :evil: !!!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2007 9:10

Nawet nie mam jak Wam pomóc :( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 18, 2007 16:20

Podnosze bo ważne jak tych kociaczków nie wyciagniemy to one nie przeżyją, my wszystkie zakocone po uszy :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2007 16:41

Kurcze jescze w schronisku zostały slicznoty - u na zakocenie na amen u mnie 5 maluchó, u Mart dzikuska sciagnieta z ulicy Kalinowej, w jednym domku też dzikuska z Kalinowej, u Emiki 2 Kociaki, i w Bedzinie 3 maluszki wyciągniete wczoraj ze schroniska, a od wtorku bedzie tam jeszcze mama dzikusów z Kalinowej po sterylce. PROSIMY MOżE KTOś MOżE ZABRAć JESZCZE JAKIEś KOCIAKI, MY JEż NIE MAMY GDZIE ICH UMIESćIć A CZASU MAłO :!: :!: :!: :!:
A najgorsze to,że w poniedziałek będzie weterynarz i to bynajmnie nie w celu ich leczenia a zgoła odmiennym, i we wtorek może ich już nie być :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2007 19:02

terenia1 pisze:Kurcze jescze w schronisku zostały slicznoty - u na zakocenie na amen u mnie 5 maluchó, u Mart dzikuska sciagnieta z ulicy Kalinowej, w jednym domku też dzikuska z Kalinowej, u Emiki 2 Kociaki, i w Bedzinie 3 maluszki wyciągniete wczoraj ze schroniska, a od wtorku bedzie tam jeszcze mama dzikusów z Kalinowej po sterylce. PROSIMY MOżE KTOś MOżE ZABRAć JESZCZE JAKIEś KOCIAKI, MY JEż NIE MAMY GDZIE ICH UMIESćIć A CZASU MAłO :!: :!: :!: :!:
A najgorsze to,że w poniedziałek będzie weterynarz i to bynajmnie nie w celu ich leczenia a zgoła odmiennym, i we wtorek może ich już nie być :cry:



Chciałam zaznaczyć że nadal u mnie garuje Dziurkacz :twisted:
A jeżeli tak wszyscy zamieszczają fotki to ja też :wink:
To mój tyczasiak Dziurkacz i dzikuska fucząco-warrcząca Funia:)

Obrazek
Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2007 19:10

Dziurkacz jest przecudny!
:love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 18, 2007 20:36

CoToMa pisze:Dziurkacz jest przecudny!
:love: :love: :love:


A pewnie przystojniacha z niego :wink: Kurde gdybym miała wiecej miejsca byłby mój .A tak musze znaleźć dla niego dom wychodzący :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 72 gości