Lusia :
Ucho
Tak wyglądają rany na skórze:
Była bardzo ,bardzo zdenerwowana i bała się okrutnie........Ona już tyle przeszła.
A to oaza spokoju -Oskarek ....a tak naprawe to tak był sparaliżowany strachem , że nawet nie drgnął .........
Zastrzyki miała wykonywanew pozycji jak poniżej ...........nikt go nie trzymał ..........
Tu widać troszkę wydzielinę z oczu.........ropa z krwią
Lusia jest chudziutką drobinką - waży 2,40 kg .........ale Oskar , pomomo fatelnego jedzenia od dłużeszego czasu jest bardzo dużym kocurkiem (ale nie grubym ) - waży 4,80 kg!!!!!!!
Zdjęcia Bąblowi zrobię w poniedziałek , jak pojedziemy na badania .


:ok:

