wszystko jest na najlepszej drodze do kolankowania 
trzymam za to 
wroclaw- "ruskowata" kotka! MA DT szuka stałego!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cudowna wiadomosc wszystko jest na najlepszej drodze do kolankowania trzymam za to
wszystko jest na najlepszej drodze do kolankowania trzymam za to - Posty: 1228
- Od: Pt cze 15, 2007 19:52
- Lokalizacja: wawa
- Posty: 1338
- Od: Nie cze 10, 2007 13:49
- Lokalizacja: opolskie
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
A nie nie mówiłam, że do tego dojdzie?!?
Fajnie jest mieć rację. A u mnie Burcio rano przyszedł do łóżka przyjrzeć sie miziankom moim I Tymona. Potem na pieszczoty przybiegli Winnie i Fred a potem nawet Burcio nastawiła grzebiecik do głaskania.
Po łepku jeszcze nie, ale plecki TAK
Fajnie jest mieć rację. A u mnie Burcio rano przyszedł do łóżka przyjrzeć sie miziankom moim I Tymona. Potem na pieszczoty przybiegli Winnie i Fred a potem nawet Burcio nastawiła grzebiecik do głaskania.
Po łepku jeszcze nie, ale plecki TAK
- Posty: 4102
- Od: Pon sty 17, 2005 12:50
- Lokalizacja: Wrocław
izaA pisze::dance: idzie szybciej niż myślałam
IzaA, jak patrze na twoje koty..., to marzeniom nie ma konca
Tak bym chciala, zeby Leticja miala przy sobie taka bratnia dusze... i byla juz zawsze szczesliwa...- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
Wima pisze:A nie nie mówiłam, że do tego dojdzie?!?
Fajnie jest mieć rację. A u mnie Burcio rano przyszedł do łóżka przyjrzeć sie miziankom moim I Tymona. Potem na pieszczoty przybiegli Winnie i Fred a potem nawet Burcio nastawiła grzebiecik do głaskania.
Po łepku jeszcze nie, ale plecki TAK
Tak wlasnie, Leticja przyglada sie jak inne kotki lgna do nas, zeby je poglaskac... i kiedy wyciagam do niej rekę, to nie ucieka, tylko patrzy i mysli... mysli i mysli... Moze sie kiedys namysli
A jak sie namysli, to bedziemy razem ucztowac
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
bellavita pisze:Tak wlasnie, Leticja przyglada sie jak inne kotki lgna do nas, zeby je poglaskac... i kiedy wyciagam do niej rekę, to nie ucieka, tylko patrzy i mysli... mysli i mysli... Moze sie kiedys namysli
Namyśli się, namyśli
A jak sie namysli, to bedziemy razem ucztowac
Otworzysz wszystkim po Shebie?? Czy tylko kotom?
- Posty: 1338
- Od: Nie cze 10, 2007 13:49
- Lokalizacja: opolskie
No to stalo sie... dzisiaj glaskalam Leticje...
Obie bylysmy przejete nie lada...
Nie moge powiedziec, zeby Leticja byla zachwycona, ale nawet mnie nie drapnęła... Czasami zasyczala, ale sie nie poddalam.
Ide przygotowac jej smakołyki, żeby poczula kiciunia, ze naprawde chcemy dla niej dobrze
Obie bylysmy przejete nie lada...
Nie moge powiedziec, zeby Leticja byla zachwycona, ale nawet mnie nie drapnęła... Czasami zasyczala, ale sie nie poddalam.
Ide przygotowac jej smakołyki, żeby poczula kiciunia, ze naprawde chcemy dla niej dobrze
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
izaA pisze:jeszcze będzie z niej megamyzianka
Tak bardzo chcę, zeby poczula sie w pelni bezpiecznie, ale przy bliskim kontakcie to jej serduszko takie wciaz zastrachane...
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
bellavita pisze:izaA pisze:jeszcze będzie z niej megamyzianka
Tak bardzo chcę, zeby poczula sie w pelni bezpiecznie, ale przy bliskim kontakcie to jej serduszko takie wciaz zastrachane...
Sonia też była bardzo zestresowana. Z czasem pozna, że to przyjemne. Taki dzikulek, to ogromne wyzwanie, ale potem jaka satysfakcja.
Piszę to oglądając Egzocystę 3 i trzymając laptopa na kolanach. Obok TŻ przysypia z Otisem w tulonym w jego tors. Na mojej lewej ręce i na brzuchu leży Sonia. Przed chwilą się umyła...teraz przysypia...Naprawdę nigdy nie myślałam, że tak kiedykolwiek będzie. A przecież mam koty dopiero od 3 lat, ile jeszcze przed nami takich wieczorów...
- Posty: 11381
- Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
- Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
Dzisiaj tez zrobilysmy malutki kroczek do przodu: Leticja przybiegla do miseczki, w chwili gdy nakladalam jedzenie, a nie chwile potem 
To jest dopiero lakomczuszek
Poza tym mam wrazenie, ze oswaja sie z psem, bo wchodzi do pokoju, w ktorym on przebywa.... patrzy uwaznie, ale nie ucieka...
To jest dopiero lakomczuszek
Poza tym mam wrazenie, ze oswaja sie z psem, bo wchodzi do pokoju, w ktorym on przebywa.... patrzy uwaznie, ale nie ucieka...
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
Wlasnie stalo sie cos nieslychanego!
Pies poszedl do kuchni na kolacje, a Leticja siedziala na progu pokoju w odleglosci 1,5 metra od JEDZACEGO psa
Nie tylko nie byla spięta, byla wrecz zrelaksowana !! i zaczela sie spokojnie myc
Potem pies przeszedl tuz obok niej i tez nie uciekla ... lekko sie nastroszyla, ale widac bylo, ze tylko ostrzegawczo
Kiciunia, jak widac, jest nie tylko ładna, ale i inteligentna bo tego kochanego, przyjaznego dla wszystkich psiaka nie mozna sie bac
Pies poszedl do kuchni na kolacje, a Leticja siedziala na progu pokoju w odleglosci 1,5 metra od JEDZACEGO psa
Nie tylko nie byla spięta, byla wrecz zrelaksowana !! i zaczela sie spokojnie myc
Potem pies przeszedl tuz obok niej i tez nie uciekla
... lekko sie nastroszyla, ale widac bylo, ze tylko ostrzegawczo
Kiciunia, jak widac, jest nie tylko ładna, ale i inteligentna
bo tego kochanego, przyjaznego dla wszystkich psiaka nie mozna sie bac - Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
bellavita pisze:Wlasnie stalo sie cos nieslychanego!
Pies poszedl do kuchni na kolacje, a Leticja siedziala na progu pokoju w odleglosci 1,5 metra od JEDZACEGO psa
Nie tylko nie byla spięta, byla wrecz zrelaksowana !! i zaczela sie spokojnie myc
Potem pies przeszedl tuz obok niej i tez nie uciekla
Kiciunia, jak widac, jest nie tylko ładna, ale i inteligentna
Co raz lepsze wiadomości!!!!
W ogóle to bardzo lubię zagladać na wątek leticji, bo tu zawsze dobre wieści na kibiców oswajania czekają!
- Posty: 6643
- Od: Pon cze 18, 2007 9:26
- Lokalizacja: i znów Wrocław
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google Adsense [Bot], Meteorolog1 i 294 gości