KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 15, 2007 21:25

niech każdy pomaga jak może...
A tak poza tym wszystkim czy FFA to jakaś święta krowa czy co...

Zawsze to mówiłam Iwonie - niech każdy pomaga tak jak może...nie wchodzmy sobie w droge - Iwona ma pretensje do FFA publicznie - wiec tutaj odpisuje.

--------------------------------------------------------------
Cytat:
oczywista oczywistość

... i fakty autentyczne w poście Magdziaka

Nie masz zielonego pojęcia...a "oczywista oczywistość" sie tyczyła Ciebe - i skoro nie odnalazłaś analogii...to cóż...hehe .."fakty autentyczne" mi sie spodobały :-)
Więc już nie będę śmiecić - powodzenia życzę. I pomagajcie dalej Iwonie-dzięki stokrotne Wam za to

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Czw lis 15, 2007 21:43

dobranoc:-)

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Czw lis 15, 2007 21:49

Po pierwsze Magdziak - miałaś nie śmiecić.

Po drugie - nie składaj obietnic, których nie potrafisz dotrzymać.

Po trzecie - ironii to Ty nie jarzysz już od dobrych kilkunastu postów i nadal piszesz pogrążając się coraz bardziej, hehehe
[/quote]

"Madzik"

 
Posty: 187
Od: Czw kwi 26, 2007 9:53
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Czw lis 15, 2007 21:53

ja juz wczesniej napisałam jak mozemy pomóc - więcej nic nie obiecywałam i nie obiecuję. Skoro zaproponowana przez nas forma pomocy nie jest akceptowana - przykro mi.

PS. Klatka bedzie gdzieś w centrum, mozliwe, ze u mnie, ale nie wiem jak Wam ją podam, bo najprawdopodobniej bede w domu ok 16, pozniej nie wiem, w najgorszym wypadku wróce ok 20.
Ostatnio edytowano Czw lis 15, 2007 22:23 przez florida_blue, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lis 15, 2007 22:06

Obrazek

Kurcze coś tam w poprzednich postach pisali o mnie pozdrawiam wszystkich Filip :lol: miałem łupież, koci katar, problemy z dziasłami, swierzba w uszach, pchły, waga, 4,7 kg - to chyba przesada z tym umierajacym kotem, ale mam 10 lat to pewnie bym nie umarł 8O

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 15, 2007 22:06

Po pierwsze Magdziak - miałaś nie śmiecić.

Po drugie - nie składaj obietnic, których nie potrafisz dotrzymać.

Po trzecie - ironii to Ty nie jarzysz już od dobrych kilkunastu postów i nadal piszesz pogrążając się coraz bardziej, hehehe

no głupia jestem i nie "jarzę" i sę pograżam....wyslalam ci PW
Acha - wiem, że Iwona robi wszystko dla kotów - i tu nie ma ironii. Żegnam ..

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Czw lis 15, 2007 22:10

:roll:
... milczenie jest złotem :D

"Madzik"

 
Posty: 187
Od: Czw kwi 26, 2007 9:53
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Czw lis 15, 2007 22:20

Nie wiedzialam ze jest ten drugi watek. przlatujac zauwazylam ze nie jest to nic sympatycznego..
Nie bede czytac bo nie mam na to czasu.

2 rzeczy. Schron w Czestochowie odmowil mi wypozyczenia klatki. Jescze rano bede dzwonic i rozmawiac z pania kierownik, moze cos sie jednakk uda z tym zrobic. Jesli nie... to neistety musze czekac do przyszlego w'endu, zalatwiac cos w krakowie/wawie. Bo dzikich raczej nei mamy szans w pare godzin zlapac do kontenerkow. Ale jeszce mam nadizeje ze sie uda. Szkoda by czekac kolejne 7 dni. MOze jednak ktos z forum moglby pomoc.

Florida. Masz w podpisie ze potrzebujesz pilnie transportu czestochowa - wawa. Jesli przyjade i bede lapac to moge wziasc ze soba tez Twoje kociaki jesli ktos by po nie w wawie wyszedł. Podobno jakis Pan ejdize do Was z jakims darem dla kotow, moze bedzie wracal. Warto spytac. Moze by zabrał kociaki. Ewentualnie, jesli nie uda sie zalatwic klatki lapki na jutro to ja i tak z KRk bede jechala jutro wieczorem lub w sobote z samego rana do Wawy, wiec moze jakos da sie kocaiki przetransportowac do mnie a dalej bym je mogla zabrac.

Przypominam moj mr tel. 0510 255 014.

POzdrawiam,

:king:
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Czw lis 15, 2007 22:29

florida_blue pisze:
PS. Klatka bedzie gdzieś w centrum, mozliwe, ze u mnie, ale nie wiem jak Wam ją podam, bo najprawdopodobniej bede w domu ok 16, pozniej nie wiem, w najgorszym wypadku wróce ok 20.
- edytowałam poprzedni post. Transportu do Warszawy juz na razie nie potrzebuje. Widze, ze pan sie z wami skontaktował, i mam nadzieje ze chociaz koty cos na tym skorzystają.
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lis 15, 2007 22:38

Florida. Czy to znaczy ze zalatwilas nam klatke? bo ja sie troche gubie. dzwonilam do schronu jakos pare godz temu. I powiedzieli ze NIE. Czy potem rozmawailas z kims i udalo Ci sie zalatwic? Ja dojezdzam przed 17 do Czestochowy. Czy dalabys rade sie ze na spotkac zeby klatke przekazac?
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Czw lis 15, 2007 22:50

no... wam nie pozyczą, bo dzisiaj rano Marta ją pozyczyła, bedzie łapac swoje maluchy na sterylizacje. Jutro po południu klatka bedzie wolna i czeka na was. Postaram sie byc w domu ok 17 i przekazac ją ....
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lis 15, 2007 22:58

ok, DZIEKI. Podaj mi prosze do siebie nr tel. Nie zapisalam. Troche dziwne, bo pan w schronie wiedzial kim jestem i o co chodzi.. no ale niewazne, wazne ze klatka bedzie.

Pozdrawiam.
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Czw lis 15, 2007 23:18

507384974
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lis 16, 2007 20:12

Właśnie przed chwilą rozmawiałam z Iwonką - Iwonka z Królewną jescze w akcji, jeden kociak już złapany :lol: czekają na złapanie następnego, ale dziewczynom humor dopisuje, nie wiem czy nie maja jakiegoś wzmacniacza :lol: :lol: Po klatkę do schroniska pojechały same :roll:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 16, 2007 20:18

terenia1 jak bedziesz cos wiecej wiedziec
jak akcja Iwonki i krolewny
to napisz na forum
bo czekam z zacisnietymi kciukami
zeby wszystkie kolejaczki
udalo sie zlapac
zanim sie zrobi strrrasznie zimnooo 8O

kobityyyyyyyyyyy nie kloccie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wazne zeby koty ratowac a nie wypominac kto co komu pomogl!!
nikt z nas nie jest świety
i popelenil nie jedne koci błąd
(ja tez nie raz czegos komus nie pomoglam-wiem ze to źle ale coz...teraz juz wiem ze to byl moj błąd!!)
ale wazne by uczyc sie an bledach
prawda!!???????????
kochacie koty
i to jest wazne
siebie kochac nawzajem nie musicie
wazne byscie tolerowaly sie nawzajem na tyle
by sobie pomagac w kocich akcjach!!
prawda kochane!!!?????????????
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sylwiakociamama, Wix101 i 98 gości