» Wto lis 13, 2007 13:55
Hej. Rozmawiałam z weterynarzem w sprawie sterylizacji bezdomnych kotek. Sprawa nie jest taka prosta i ja się chyba boję wziążć na siebie odpowiedzialnośc za te zwierzaki. Najpierw nie chciałam sie z tym co on mówi zgodzić, ale koniec końców muszę przyznać mu rację.
Chodzi o opiekę nad kotką po sterylizacji. Ona powinna być co najmniej tygodniowa. Rózne powikłania się moga pojawić - rozejście szwów, róznie stado może na te rekonwalescentki reagować, moze dojśc do zakażenia. Także uważam że kotki powinny być wypuszczane juz w takim stanie że ma się pewność że nic im nie grozi. Ja niestaty nie mogę zająć się nimi przez taki okres czasu. Nie chce pózniej patrzeć jak wdają się jakieś chorobka z powodu przeprowadzonego zabiegu.