Moje małe, brudne, brzydkie koty sa bardzo grzeczne. Jedzą, kupają, siusiają. Nie hałasują wcale, śpią przy rurze od kaloryfera. Na razie sie nie niepokoję.
Tylko one takie biedniusie są.
Agelenora, a wiesz, że jopop mówi, że to parka. Nie wiem, jak myśmy patrzyły, że dwa chłopaki nam sie wypatrzyły.
Tylko, mam wrażenie, że one to grzybka mają.
Czy Pipsi się może zarazić bez bezpośredniego kontaktu z nimi?