TYMCZASY u JOPOP- PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2007 19:44

Nie mów, że znowu... :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 13, 2007 20:14

nie...
Ileż można wytrzymać?? DLaczego ta walka jest taka nierówna?
Jopop... trzymaj się kochana.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lis 14, 2007 2:48

Blaszkowiec nie żyje.
Odszedł gdy zaczęłam mu podawać kroplówkę - zupełnie nagle, po pierwszych 2-3 sekundach. Próbowałam go reanimować, serce jeszcze chwilę biło.
Sekcja - zmiany przerostowe w płucach, ogólne bardzo silne osłabienie.

rtg Błyskoporka i Bulwkowca potwierdzają obawy - SA widoczne zmiany w płucach, najprawdopodobniej również PO zapaleniu. Pytanie czy koty poradzą sobie z takim ograniczeniem powietrzności płuc - pozostaje otwarte. To samo dotyczy Arii (u kathrin). Obie siedziemy na bombie zegarowej.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2007 2:52

:crying: :crying: :crying:
Niech to się wreszcie skończy, proszę...

Asia, ściskam.
I :ok: :ok: :ok: za pozostałe koty.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2007 6:53

:cry: :cry: :cry:

(')

U nas było to samo...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lis 14, 2007 10:13

co to za chorobsko z takimi zmianami w plucach? jakas wada genetyczna?

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro lis 14, 2007 11:37

Straszne, czemu te maluchy mają tak mało szans na życie :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro lis 14, 2007 13:23

:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro lis 14, 2007 13:55

eurydyka pisze:co to za chorobsko z takimi zmianami w plucach? jakas wada genetyczna?


nie. po prostu bardzo słabe kociaki. z niemal zerową odpornością. po bardzo słabych, chorowitych matkach.


te zmiany to zwykłe zwłóknienia pozapalne.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2007 14:32

Jopop, trzymaj się :|

Pamiętam jak mieszkałam u rodziców i co jakiś czas pojawiały się tam kocice w ciąży, a potem z maluchami. Przynosiły je pod dom moich rodziców rozpaczliwie pomiaukując, jakby prosząc o pomoc. Kilka razy próbowaliśmy im pomagać, woziliśmy do weta ..., może jedno, może dwa przeżywały, z miotów po 5,6 :( W końcu w sąsiadującej z rodzicami szkole ktoś wpadł na pomysł złapania kotek i sterylizacji. I był to strzał w 10. Myślę, że nie tylko ja i rodzice nie mogliśmy na to patrzeć i przeżywać kolejnych śmierci ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro lis 14, 2007 17:30

Śpij spokojnie biedulku [']
:(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro lis 14, 2007 17:37

Nie... :(

[']
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 14, 2007 20:39

jopop pisze: Obrazek


8O
bożesz co wy kotom robicie :ryk:
Wy już tak seryjnie 8) nowe hobby 8) :wink:
ja wiem że zawsze miałam pomysł ogolić swojego kota :roll: no ale aby to tak w życie wprowadzać :lol:


tak na poważnie
bazarek dla jopop :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68460&start=0
zapraszam



biedne Chloraczki ['] trzymajcie się kociny :cry:
jopop dużo sił życzę
oby te bomby nie wybuchły i skończyła sie czarna seria

pozdrawiam serdecznie
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lis 15, 2007 0:32

co do chloraków i bomb - to na razie zamieniają sie w bomby. są ekstremalnie grube. w 2 dni zżarły PÓŁTORA KILO POTRAWKI Z KURCZAKA!!!!!!!

A Bisiek dziś - 41,1st. ja z nimi oszaleję!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 15, 2007 1:43

Aia pisze:
jopop pisze: Obrazek


8O
bożesz co wy kotom robicie :ryk:
Wy już tak seryjnie 8) nowe hobby 8) :wink:
ja wiem że zawsze miałam pomysł ogolić swojego kota :roll: no ale aby to tak w życie wprowadzać :lol:


czekałam na moment aż ktoś nas oskarży o celowość niecną golenia kotów :twisted: ;) ;)

ale czy to na pewno hobby czy chęć posiadania trendy kota

wszyscy mają sfinksa mam i ja :lol:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], kasiek1510 i 1380 gości