cudne bure mają domy :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon lis 12, 2007 19:19

na pocieszenie :D

Bardzo Dziki Kot... :lol:

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 13, 2007 10:45 przez mama007, łącznie edytowano 1 raz

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pon lis 12, 2007 19:21

Faktycznie :lol: bardzo, bardzo dziki ten kociurek :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon lis 12, 2007 19:21

z cudzej miski lepiej smakuje..... :lol: :lol:

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 13, 2007 10:46 przez mama007, łącznie edytowano 1 raz

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pon lis 12, 2007 19:23

.... w dodatku kuwetka pod ręką (pupką :lol: )
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lis 13, 2007 7:43

no dobra, przyznaję się bez bicia, nie wyrobiłam się wczoraj ze zdjęciami... :roll: moja wina...

ale mogę napisać cośniecoś o charakternych kociakach, bo wydaje mi się, że dość dobrze je już poznałam :)

na początek dwie kobietki - bura kobietka jest po porstu przekotem :lol: całkowicie przymilna, pięknie się bawi, ślicznie je, jako jedyna głośno upomina się, żeby wypuścić ją z łazienki, bo co ona ma tam robić, skoro w pokojach tyle ciekawości... jednocześnie wcale nie jest destruktorem. bawi się, ale nie niszczycielsko jak dwa bure diablątka :)

kobietka-sreberko - no cóż, żywe srebro... najbardziej dzika, jako jedyna wciąż stara się zaszlachtować mi ręce, a jak przeginam, to i twarz... :? wymaga jeszcze sporo pracy i wylanej krwi :wink: jak już zrozumie, że te duże co jeść dają to nie potwory tylko 'dobre człowieki' jak to w pewnej bajce było, to będzie kotem, który sam jeden zrobi sajgon za dziesięciu, ale też odda komuś calutkie serducho, jestem na 100% tego pewna !

a faceci...
dwóch burych facetów - napiszę o nich razem, bo to największe rozrabiaki - oni najczęściej bawią się razem, są baaaaaardzo energiczni i wypuszczeni urządzają niezłe tornado. jednocześnie jeszcze są nieufni, bo syczą. ale nie są agresywni (jak srebrna baba :evil: ), syczą, ale jak się spokojnie podejdzie i zaczyna głaskać, to przymykają oczka i nie uciekają, nie syczą. wyrobią się 8) byłoby wprost bombowo gdyby ktoś (ryzykując dewastację mieszkania :lol: ) wziął je razem...

a Łaciatek - malutki kocurek, cóż, o niego się martwię, (Amika6 - chciałabym go dziś pokazać wetowi, tylko napisz mi na maila czy na wolności pojechać, czy zadzownić do Artka i poprosić żeby przyszedł do domu do mnie - będzie mniej stresu może dla nich...?)
jest bardzo nieśmiały, wcalenie fuka, wychodzi sobie na luzie z łązienki, wpycha pupcię na poduszkę (bez poduszki się nie położy ... 8O ), przytula się do kaloryfera i tak sobie śpi nie bacząc na dzikie ryki mojej córki czy inne odgłosy. jak daję jeść wszystkim kotom , to on stoi z boku. nie jest odpychany czy atakowany, tlyko wcale nie próbuje podejść, w ogóle. karmię go więc oddzielnie przed wszystkimi, ale je bardzo malutko. przy mnie zje np 3 ml gerberka, albo troche wychłepce convalescetna (może góra ze 2 ml). nie wiem czy je jak mnie nie ma, być może tak, bo nie jest jakiś mega słabiutki, tylko bardzo chudy i taki osowiały. nie bawi się jakoś specjalnie, ale jak coś się dzieje ciekawego, to zeskoczy z łóżka, podejdzie, powącha, pacnie łapką... jest słodziutki... :roll: wszyscy faceci jacy go widzą zakochują się po prostu (instynkt jakiś... ? 8O ). jeden nawet powiedział, że jakby jakaś fajna panna tego kocurka wzięła, to może być w pakiecie z nim :lol: )
ufff. ... to się napisałam .... mam trochę pracy, ale potem jeszcze napiszę o wczorajszym wydarzeniu, z którego nie wiedziałam czy śmiac się, czy płakać...

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lis 13, 2007 8:26

Witam słodkie kociaki- rozrabiaki :lol: .
Zasmuciły mnie wieści o naszym okruszku. Aga umawiaj swojego znajomego do domu nie będziemy go dodatkowo stresować. Jeśli będę znała z grubsza godzinę to przyjdę.
Powiedz mu dokładnie co i jak, może da mu coś na wzmocnienie.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lis 13, 2007 10:37

Hopsać Maluchy na pierwszą stronę :D :!:

Aga...pozmniejszaj fotki, bo nie da się oglądać....

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lis 13, 2007 10:42

Amika6 pisze:Zasmuciły mnie wieści o naszym okruszku. Aga umawiaj swojego znajomego do domu nie będziemy go dodatkowo stresować. Jeśli będę znała z grubsza godzinę to przyjdę.
Powiedz mu dokładnie co i jak, może da mu coś na wzmocnienie.

zadzwonie jak bede miala luzniej w pracy do niego, mam nadzieje ze przyjedzie po poludniu do nas. jak niet, o pojade sama ..

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lis 13, 2007 10:47

pixie65 pisze:
Aga...pozmniejszaj fotki, bo nie da się oglądać....

łokej ...
ja je wcześniej zmniejszyłam, tylko do mojego monitora... :oops:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lis 13, 2007 19:41

Mama007 jak ponapycha wszystkie brzusie pewnie się tu pokaże, a tymczasem koteczki - skaczemy do góry.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lis 13, 2007 21:18

No i co tam słychać w Zapralkowie :?: :D

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lis 13, 2007 21:24

Amika6 pisze:Mama007 jak ponapycha wszystkie brzusie pewnie się tu pokaże

jestem, brzuszki nakarmione. łaciatek tak sobie... :roll: :( niby zjadl/wpil co mu dalam, ale potem taki klapciaty sie zrobil... :( jeszcze go bede podgladac, trzmyajcie kciuki... :roll:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lis 13, 2007 21:48

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lis 13, 2007 22:02

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aga napisz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lis 14, 2007 2:27

poki co jest ok. przysnelo mi sie z Asia w jej lozku :roll: wlasnie sie obudzilam, zajrzalam do kotow. nasyczaly na mnie, Łaciatek sobie lezy i obserwuje wszystko
bedzie dobrze, MUSI BYC ! :D

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości