» Wto lis 13, 2007 21:04
Drugą klatkę będę miała od jutra, trzeciej mi brakuje. Nordstjerna, bardzo dziękuję za propozycję, jeśli uda się wyłapać pozostałe koty, zadzwonię. Każdy musi być w oddzielnej klatce bo są duże. Akcja wygląda tak: łapanie do klatki - łapki, transport na sterylkę, odbiór i do dużej klatki. Po sterylce nie można ich wypuścić w to samo miejsce, bo nie są tam bezpieczne, trzeba oswoić i szukać domów. Nie umiem oswajać. Gadam do dzikusa, karmię (nie atakuje ręki, kiedy wkładam jedzenie), i nie wiem, co dalej. Poczytam.