Koty p.Ali II - smutno...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2007 10:31

Przepraszam,ale z tego stresu rzadko włączam kompa. Magik bez zmian, dzisiaj jedziemy do weterynarza na kontrolną wizytę. Wieczorem napiszę co i jak, pozdrawiam i bardzo dziękuję za troskę.Dodaje mi to siły. Wczoraj oglądałam jego zdjęcia z okresu kiedy do nas trafił i ryczałam. On jest taki kochany. Wszystko bym oddała żeby wyzdrowiał.

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 10:42

andziula20 pisze:Przepraszam,ale z tego stresu rzadko włączam kompa. Magik bez zmian, dzisiaj jedziemy do weterynarza na kontrolną wizytę. Wieczorem napiszę co i jak, pozdrawiam i bardzo dziękuję za troskę.Dodaje mi to siły. Wczoraj oglądałam jego zdjęcia z okresu kiedy do nas trafił i ryczałam. On jest taki kochany. Wszystko bym oddała żeby wyzdrowiał.


trzymam kciuki, tylko tyle mogę zrobić
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lis 13, 2007 10:42

W ogóle to się zastanawiam czy to jest jakieś fatum?! Drugi kot w tym roku nam choruje, pierwszy odszedł na białaczkę, Maguś jest do niego podobny, ja już chyba wariuję od tego wszystkiego..

Dino Obrazek

Magik Obrazek

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 17:14

Niestety nastąpiło to co najgorsze. Wróciliśmy już bez Magika. Zaczął się dusić, zrobiliśmy rentgen i okazało się że ma tylko malutki kawałek płuc który pracuje, lekarze próbowali ściągnąćć mu ten płyn,była w nim krew, niestety Magik oddychał już coraz gorzej i trzeba było pomóc mu odejść. On oddychał już buźką, łapał powietrze jak ryba. To było okropne, przepraszam, nie mam siły o tym pisać.

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 17:23

Bardzo mi przykro i smutno, zwłaszcza że chciałam dać mu dom.
Szkoda andziulka że nie cieszyłaś się nim dłużej......
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 17:23

Tak bardzo boli :crying: :crying: :crying:
Tulę Was mocno Obrazek
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lis 13, 2007 17:26

Andziula baaaardzo współczuję :cry: :cry: :cry:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto lis 13, 2007 17:48

Smutno :(

Przytulam mocno.
Dla Magika [*] spij spokojnie Biedaczku.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 13, 2007 18:06

bardzo mi przykro[']
przytulam :cry:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 13, 2007 18:23

Andziula ,strasznie mi przykro.Moge sobie wyobrazic co teraz przezywasz. :( :( :( Tule Cie bardzo mocno
Magiku ,nasza Mizienka zaopiekuje sie toba tam ,za Teczowym Mostem
[*] Magiku malenki śpij spokojnie
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 18:29

:cry: :cry: :cry:

Żegnaj Magiczny Kocurku.
Nigdy Cię nie zapomnimy...

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lis 13, 2007 18:29

Andziula - tak bardzo mi przykro. :(


Magiczku - śpij spokojnie maleńki. [*]

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto lis 13, 2007 18:37

Dziękuję wszystkim. Dobrze że jest reszta gromadki bo chyba bym się całkiem załamała. I tak mam wyrzuty że może coś przeoczyliśmy, że może coś robimy źle, że drugi promyczek w tym roku nas opuścił.

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 18:52

andziula20 pisze:Dziękuję wszystkim. Dobrze że jest reszta gromadki bo chyba bym się całkiem załamała. I tak mam wyrzuty że może coś przeoczyliśmy, że może coś robimy źle, że drugi promyczek w tym roku nas opuścił.

Andziula w zadnym wypadku nie mozesz sie o nic obwiniac,zrobiliscie wszystko co w wszaej mocy bylo ,a nawet wiecej ,bo daliscie Magikowi wspanialy cieply dom i byliscie z nim ,wtedy kiedy was najbardziej potrzebowal .I to sie liczy.Jestescie naprawde wspaniali,dr Asia nam o tym powiedziala na uszko :wink:
Niestety tak juz w zyciu jest ,ze bardzo czesto z chorob aniestety sie przegrywa i nic ,naparwde nic nie da sie na to poradzic .Nie zamartwiaj sie tym ,musisz byc silna dla pozostalej gromadki.
Wymiziaj wszystkie ode mnie :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 13, 2007 19:19

['] :cry:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 71 gości