Felek-kartofelek i wampir Toffik.Nowe foty str.9

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 07, 2007 22:26

No to nowe fotecki Felka :)

Obrazek

a tu w trakcie zabawy :roll:

Obrazek

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 08, 2007 20:39

brunatne oczy
Obrazek
Felek w kaszkiecie :D
Obrazek


[/b]

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 08, 2007 20:44

Po niedzieli z Felkiem do weterynarza. Do tej pory przez kilka tygodni leczyliśmy świerzb Crotamitonem, ale weterynarz ma przepisać coś nowego

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lis 09, 2007 17:55

Od kilku dni cała rodzina chwaliła się, że Felek umie aportować :wink: No i dzisiaj miałam okazję to zobaczyć. Rzucaliśmy mu gumowy pasek, a on przynosił w ząbkach i czekał na następny rzut :1luvu: Kochany ... :love:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lut 26, 2008 18:11 przez Cinnamoncat, łącznie edytowano 1 raz

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lis 10, 2007 15:04

Zdolniacha z niego :ok:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Sob lis 10, 2007 17:50

Felek jest śliczny i tak przypomina mi koteczka, którego miesiąc temu wyadoptowałam. Domek mówi, że Tygrynio to istny szatan i spryskiwanie woda też na niego nie działa. On uwielbia wodę :roll:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 10, 2007 19:43

Aga86 pisze: spryskiwanie wodą też na niego nie działa. On uwielbia wodę :roll:

No to jak Felek :twisted: Felek tylko czeka aż ktoś odkręci kran i prosto pod wodę. On uwielbia deszcz, prysznic i moczenie się w umywalce :roll:
Jak ja lubię koty ... :lol: 8)

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lis 10, 2007 22:00

Ale ma piękne oczęta! Takie oczy to chyba rzadkość?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob lis 10, 2007 23:00

kavala pisze:Ale ma piękne oczęta! Takie oczy to chyba rzadkość?


Z tym sie akurat zgodze :ok:
Kazdy kot ma w sobie cos wyjatkowego moja Bakalia jest cetkowana jak ocicat 8O Amandzik na takie mini rozety i sloodki pysio :love:

A Felek looczeta :D

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie lis 11, 2007 17:59

Kasia_1991 pisze:
kavala pisze:Ale ma piękne oczęta! Takie oczy to chyba rzadkość?


Z tym sie akurat zgodze :ok:
Kazdy kot ma w sobie cos wyjatkowego moja Bakalia jest cetkowana jak ocicat 8O Amandzik na takie mini rozety i sloodki pysio :love:

A Felek looczeta :D


:? mam nadzieję, że Toffik wyrośnie z tych radarów (ma uszy jak nietoperz) ... i wyłupiastych oczu.
A co do Toffika ... Jest w domu od godziny i już chętnie by się z Felkiem pozabijali ... Odizolować ich na noc :?:

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lis 11, 2007 21:48

Jak masz taka możliwość, to lepiej odizoluj.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 11, 2007 22:05

Aportujące koty są SUPER.

Moja Kirucha-Paskuducha uwielbia aportować mysie (chwilowo wszystkie zagineły :lol: ) i swój zmaltretowany sznureczek :lol: .

Głaski dla stworów!

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lis 12, 2007 14:49

Mam pytanie ... ile mniej więcej potrzebują na przyzwyczajenie się do siebie i polubienie się zazdrosny 4 miesięczny kociak i 9 tygodniowy ? tak około ...

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lis 12, 2007 15:08

To jest bardzo różnie.
U mojej córki Tola bardzo szybko, tak po paru dniach - zaakceptowała Figunię. Tola miała wtedy około 6 miesięcy, Figunia około 7 tygodni. Tola była u córki przez 3 miesiące.
Moja Pysiunia, która mieszkała z nami już 1,5 roku od 6 tygodnia życia swojego życia, Hakera ( miał 3 - 4 dni jak go córka przyniosła) tak do końca nie zaakceptowała. Najpierw się go bardzo bała, potem go myła i z nim spała, a jak urósł i zaczął jej dokuczać ( Pysia jest kotem niepełnosprawnym, przypodłogowym, wskakuje tylko na kanapy i fotele) to jak nie zgadza sie na jego pieszczoty i gryzienia to fuczy na niego.

Za to Haker naszego tymczasika zaakceptował po 4 dniach. Alez sie oni razem bawili i gonili.

Daj maluchom parę dni niech ustawia sobie hierarchię i wzajemne relacje.Najlepiej się do tego nie wtrącać.

Czekam na foty maluszka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 12, 2007 18:27

Toffik śpi teraz słodko z Felkiem :wink: A zdjęcie maluszka jest w linku w moim podpisie - klub rudych :wink: .
Ale wcześniej to jak się Toffik bawił i go Felek atakował ... Wgryzał mu się w kark :? A Toffik warczał ... a przed chwilą Felek go lizał, mył z tyłu grzbietu :D :1luvu: a Toffik się obraził :lol: Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnią :ok:

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 146 gości