DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

[redaf]

Jaka luksusowa willa!

[Amika6]

Czy buziaki przekazane ?

Hmmmmmm....no....przekazane...rano, przy śniadaniu. I od tego czasu Grzywkę...wcięło...
Chciałam sfocić Grzywkę Na Pokojach a tu same pokoje mi zostały...

O rety, toż to luksusowy apartament, tylko wystarczy c.o. podciągnąć z Twojego pokoju

[pixie65]

A otóż i bohater wątku w zimowej szacie:

[Amika6]

Pysio okrągły jak księżyc w pełni , a puchate futerko chyba już gotowe na zimę.
Przejeżdzałam wczoraj przez Lublin, ależ było biało . Chyba wszystko wysypało u Was, bo u nas szaro i buro.

[gattara]

Danuś, niedługo Grzywka będzie miał lepsze apartamenta niż Ty
Piękny chłopak

[Katia K.]

Pysio okrągły jak księżyc w pełni , a puchate futerko chyba już gotowe na zimę.
Przejeżdzałam wczoraj przez Lublin, ależ było biało . Chyba wszystko wysypało u Was, bo u nas szaro i buro.

Niestety, ale jak kolo 16 zaczelo sypac, to sypalo kilka godzin. Dzis na szczescie wiekszosc sniegu stopniala.

Ja nie chce zimy

Grzywus przecudny, nie moge sie doczekac soboty

[Anuk]

Wiem, że forum było pierwsze Zauważyłam po datach.
Ale ja najpierw trafiłam w kiosku na KOTA, i dopiero po lekturze kilku numerów trafiłam na Forum
A teraz zaprenumerowałam sobie KOTA na rok i czekam na prezent - książkę
Marty'ego Beckera (ten autor jest mi już znany ze wzruszjącego "Balsamu dla duszy miłośnika kotów")

[pixie65]

Kochana Ciociu Theodoro
Przesyłka dojszła. Duża nie chce oddać
Napisz Ty do niej, że to dla mnie przesyłka była, z listem od Mirandy
Duża powiedziała, że na razie wystarczy mi polarków bo jestem gruby i jak mi jeszcze coś dołoży to będę musiał siedzieć OBOK domku, bo się nie zmieszczę. Powiedziała też, że jak przyjdą Prawdziwe Mrozy to się nie będzie już martwiła bo w takich piernatach to będę miał jak w uchu. Nigdy nie byłem w uchu, ale kiedyś w moim uchu mieszkali jacyś Obcy i chyba dobrze im tam było. Tylko Duża ich wyrzuciła...
Ja teraz mam dwa pokoje - nawet więcej niż Duża, ale czasem przychodzi Taki Jeden to muszę go gonić. Wczoraj tak go goniłem, że Duża wyleciała w kapciach i potem strasznie się trzęsła i na mnie nakrzyczała, że przeze mnie zawału dostanie bo myślała, że mi ktoś futro trzepie A ja tylko TŁUMACZYŁEM Takiemu Jednemu, że to mój domek i mój balkon. I tamten balkon też
Jak byś mogła Ciociu to prześlij mi zdjęcie Mirandy Bo tu ze mną mieszka taka jedna Różyczka, ale mnie się bardzo spodobał kocyk od Mirandy no i teraz sam nie wiem...
Wymiziaj ode mnie Mirandę i tego....no...Nitusia...
Twój Grzywka

[Iburg]

Jejku ale super apartamenty. Teraz to Grzywka będzie miał luksus.

A co jemu w nosek się stało, znowu się pobił. Grzywko Ty się tak nie bij bo blizny zostaną.

Tak sobie znowu myslę, może wolna przestrzeń między budka a domkiem wyłozyc poginiecionymi gazetami, to dobry izolator. A jak nawilgnie to zawsze mozna wymienic.

[pixie65]

A co jemu w nosek się stało, znowu się pobił. Grzywko Ty się tak nie bij bo blizny zostaną.

Owszem. Tylko, że to on bił...
Grzywka przejął "pałeczkę" po Pączku. Pączek - nawet z tym swoim maleńkim rozumkiem-wie, że nie lubię kiedy odpędza inne koty. Grzywka postanowił więc bronić terytorium i ostatnio tępi takiego jednego (przepięknego) kota, który wygląda na domowego. Widziałam go do tej pory tylko dwa razy - nocą i "w akcji" z Grzywką.

Tak sobie znowu myslę, może wolna przestrzeń między budka a domkiem wyłozyc poginiecionymi gazetami, to dobry izolator. A jak nawilgnie to zawsze mozna wymienic.

Też o tym myślałam i jak już zrobi się naprawdę zimno - pewnie tak zrobię. Dzisiaj byłam przez cały dzień w domu i okazało się, że Towarzystwo - w czasie kiedy ja powinnam być w pracy - jest nieobecne. Złażą się dopiero kiedy nadchodzi pora obiadowa...

[Iburg]

No bo po co będą siedzialy na balkonie jak Ciebie nie ma , z kim mają rozmawiac?

Zastanawiam się czy gdybys miala balkon otwarty to Grzywka wszedłby do srodka czy nie?
A czy on śpi już w tym luksusowym domku?

[pixie65]

No bo po co będą siedzialy na balkonie jak Ciebie nie ma , z kim mają rozmawiac?

Akurat... Rozmawiać...MICHA ich przyciąga a nie ja.....
Chociaż...dzisiaj kiedy sprzątałam po obiedzie balkon, Grzywka siedział na starej budzie. Miałam głowę na jego wysokości a on w pewnym momencie zaczął powoli do mnie podchodzić. Pomyślałam sobie, że właśnie za chwilę dostanę "z liścia" prosto w papę, ale ciekawość "co będzie" zwyciężyła. Dostałam BARANKA

Zastanawiam się czy gdybys miala balkon otwarty to Grzywka wszedłby do srodka czy nie?
A czy on śpi już w tym luksusowym domku?

U mnie prawie cały czas jest uchylone okno, balkon otwieram co chwilę bo albo wystawiam miski, albo zabieram puste, albo dosypuję suchego, albo trzeba "coś" sprzątnąć...Grzywka zagląda siedząc na budce, raz zdarzyło mu się wejść przez okno i usiąść na parapecie. Jednak kiedy się do niego zbliżam wycofuje się z godnością. W starej budce mieszkają dwie kotki, od kilku lat - one też zaglądają, nawet wchodzą do pokoju, ale każde moje poruszenie się powoduje ucieczkę. Na dworze Grzywka mnie wita kiedy wracam z pracy, odprowadza kawałek kiedy do pracy idę.
A w domku śpi praktycznie od pierwszego dnia Nie wiem czy przez całą noc ale myślę, że tak.

[Katia K.]

Baranek od Grzywki
Szczęściara z Ciebie...

[bechet]

A ja się już szykuję na kolejne spotkanie z Wami
I proszę chłopakowi przekazać, że specjalnie dla niego jadę przez pół Polski i absolutnie nie przyjmuję do wiadomości, że i tym razem go nie spotkam.

[zunia]

Śliczny domek, całuski dla Grzywusia.