Porzucony Leon już w nowym domku !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2007 0:31

Królewno Leonek to kot z charakteram...rozdarty, uparty i ma swoje dziwactwa...mam nadzieję, ze wytrzymacie z nim jakoś...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lis 08, 2007 10:11

Spokojnie. Damy rade. Kubuś tez nie jest łatwy. Moj krakowski Runko to potrafi walic łapkami w drzwi o 5 nad ranem budzac mnie i moje wspollokatorki. CHoc wie ze mu nie wolno. Wie bo jak sie powie Runko to przestaje, ale ma pamieć rybki i za minute znow wali. Teraz jest korek na drzwiach, łapki sie nie ślizgaja, wiec to juz nei taka frajda. Dlatego wali w szybe okna, ale na szczescie tym budzi tylko mnie. Damy rade. Bedziemy dzielnie szukac domku dla niego, a puki co bedzie u nas. Ale martwi mnie to malenstwo z mama. Czy one meiszkaja na ulicy? Czy nie mozna ich zabrac? Przeciez taki maluch to nie przezyje na mrozie. :king:
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Czw lis 08, 2007 11:18

Oj, Leoś, nie bądź taki, daj się złapać ... 8) :?

Jakby co, to ogłoszenie papierowe Leona jest u mnie, póki co czekam na rozwój wypadków, a jak będzie trzeba, uaktualnię i będzie można korzystać ;)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw lis 08, 2007 11:26

Leoś, daj się dziś złapać Fionie, nie bądź osłem ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 08, 2007 18:15

Leos ciągle nieuchwytny...
Co do mamusi i malucha mo.zna je zabrać tylko nie ma jak...kocica da się złapać ale malec jest strasznym dzikusem. Jeśli zabierzemy mamę to ten mały gagatek nie będzie miał, żadnej szansy...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 09, 2007 0:55

Leona nie ma...ale był widzany wczoraj i przedwczoraj. Najfajniejsze, ze w tych miejscach gdzie szukałam...po prostu mamy niesamowite szczęście i bardzo skutecznie się mijamy...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 09, 2007 10:01

Fiona, wiem jak to trudno złapać kociaka. Prosze badz wytrwała i zycze Ci duzo cierpliwości. Ja z natury jestem okropny niecierpliwiec i to Kubus nauczył mnie wypracowywać sobie cierpliwość... okazało sie w koncu ze mam jej wiecej od niego :D Podaje ponownie nr tel do mnie, bo miewamy przerwy w dostawie netu. 0510 255 014. Co do tej kici z małym to tez warto juz sie za domkiem rozgladac. Może jak malec troszke podrosnie to da sie złapać, u mnie tak bylo z Muka, córeczka Kubunia. Tylko ze mrozy ida :(
Pozdrawiam, :king:
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Pt lis 09, 2007 10:44

Nie martw się królewno...nie ma innej opcji niz złapać wykastrować , zawieźć do DT...
Jak go dopadne to go chyba zamorduje za te żatry które sobie robi.
Założe się, ze kiedy chodzie i szukam to on siedzi gdzieś i przygląda sie jak się denerwuje i martwie, ze go nie ma i pewnie się świetnie bawi...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 09, 2007 15:56

Jade jutro rano na sob i neidziele do czestochowy pomagac Iwonie z kotami kolejowymi. Bede pod telefonem w razie co. Pozdrawiamy serdecznie, :king:
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Pt lis 09, 2007 17:14

Trochę się już matwię o tą łajzę...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 09, 2007 17:31

Czemu? sadzisz ze cos sie stało, ze to nie jego widziano? spokojnie, jesli zyje to przyjdzie, a jesli nie to sw. Franciszek juz go tuli i głaszcze. Wazny jest spokoj. Nie poddawaj sie złym myslom, bo to tylko czlowieka 'zjada'. Trzymaj sie dzielnie! Ja w koncu ide wszystkie stresy dzisiejsze rozładować i ciałko lekko wzmocnić :) bo jutro czestochowa a tam wiele kotkow...
.wyrzuć z domu telewizor a w zamian weź kociaka.
Obrazek

królewna

 
Posty: 114
Od: Wto paź 30, 2007 8:32
Lokalizacja: Wwa/Londyn/Krk

Post » Nie lis 11, 2007 3:29

królewno jesteś niesamowita :1luvu:
żeby tylko Leon wreszcie się pokazał i dał złapać
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 11, 2007 10:47

Leona nie ma... :(
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie lis 11, 2007 19:31

a czy są tam jacyś karmiciele ? jeśli są to o jakiej porze karmią koty ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 11, 2007 19:50

Trzymam kciuki nadal.
Wibryska ma rację, może popytać karmicieli ... :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 223 gości