
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dankamik pisze:Amelka już jest w trakcie leczenia. Dostaje zastrzyki 1 x dziennie przez 10 dni. Na razie już oddech ma lepszy. Po tych 10-ciu zastrzykach znowu będzie miała prześwietlenie i badanie krwi. Jestem całym sercem z nią i mam nadzieję, że punkcja nie będzie potrzebna. Trzymajcie kciuki, żeby po leczeniu i potem sterylce poszła do swojego domku, który już na nią czeka. Póki co śpi na mojej poduszce i przytula się do mojego "pyska" co jest dla mnie największą przyjemnością. Pozdrawiam Was w imieniu Amelki. Ta dziewczyna, która wymyśliła jej to imię jest naprawdę wspaniała. Amelka jest wielka, bo dzielnie sobie radzi z codziennymi zastrzykami. Ale chyba wie, że dla niej to jest wyzdrowienie.
CoToMa pisze:Mała1 pisze:jak sie ma Amelka?
???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości