cudne bure mają domy :)

[Amika6]

:love:
One są CUDOWNE !!!

Bez fałszywej skromności,
potwierdzam w całości

[mama007]

uśmiewam się jak królik kociaki są przeboskie po prostu.
otworzyłam drzwi na oścież bo chodzę w te i nazad - Nocka zajrzała nieśmiało... jeden z burków stanął w drzwiach przed Nocką, nastroszył się, podniósł ogon i... i tak stał. chyba z minutę bez ruchu myślałam, że zmaienił się w rzeźbę i zaraz się przewróci po prostu boskie. mam fotki, zaraz wrzucę jak się wyrobię
dałam gerberka (Amica speszyl for ju -> biało-bury zjadł sam całkiem sporo mi się wydaje, że on nieśmiały po prostu... ), jednego złapałam na siłę, pomazałam pysia gerberkiem, fukał, piszczał, syczał, krzyczał, ale jak zajarzył, że to dobre to jadł i fukał ale tak bosko, że w życiu czegoś takiego nie widziałam je i jak tlyko powietrza mu starczy to krzyczy na mnie i się szczerzy
zaraz wrócę, tlyko się oporządzę trochę, bo nie zdążę na pekaesa

[Amika6]

Szkoda, że sie spieszysz. Takie wieści mogłabym czytać godzinami
Mały Fifi - jesteś zuch

[mama007]

zobaczyłem taką dużą czarną, to się nastroszyłem i tak stałem....

[mama007]

i stałem....

[mama007]

i stałem...


no po prostu BOSKI JESTEM

[mama007]

coś mnie się zepsuło linki jakieś dziwne wychodzą i nie chce złom robić nowych

[Amika6]

i stałem... :ryk:


no po prostu BOSKI JESTEM

Sprostuję
i stałam ..... to jest jedna z dziewczynek , druga to ta popielata

[mama007]

no chyba będzie ok już...
jedzą

[pini1]

Mamo007 boskie

[mama007]

Sprostuję
i stałam ..... to jest jedna z dziewczynek , druga to ta popielata

ło rany..
no pewnie, jak odważna to znaczy że BABA
jeszcze nie zdążyłam przyswoić które to on,a które ona - a nie chce stresować dodatkowo zaglądając tu i ówdzie
zaraz wrzucę coś jeszcze może póki jestem..

[mama007]

dobra, ostatnia fotka...
my stołówka, a łaciatek toaleta

druga to ta popielata

no nie żartuj.......... to baba mnie tak dziabie i tak się rzuca..? no ale z drugiej strony, skoro to kobita... to łatwiej będzie pewnie się jakoś dogadać...

[Amika6]

Sprostuję
i stałam ..... to jest jedna z dziewczynek , druga to ta popielata

ło rany..
no pewnie, jak odważna to znaczy że BABA
jeszcze nie zdążyłam przyswoić które to on,a które ona - a sterować dodatkowo nie zaglądając tu i ówdzie
zaraz wrzucę coś jeszcze może póki jestem..

Druga BABA to istna wścieklica. Złapałam ją ostatnią i miałam wątpliwości czy ją utrzymam. Wiła się jak piskorz, wrzeszczła, syczała i gryzła. W kontenerku skakała jak małpka po ściankach, po kociakach. W lecznicy, ją jedyną trzeba było okręcić w gazową chustę, bo inaczej nie dało jej się utrzymać. A na koniec (przy wkladaniu do kontenerka) mi zwiała. Ale przyznasz, że kolor futra ma cudny.

Jeśli mogę to nazwałabym ją ZUZIA (po mojej poprzedniej kotce - kotce z manierami arystokratki).
A biało-rudego maluszka FIFI. To dla mojej koleżanki, która pomagała mi łapać dzikusy. On ochrzcił moje prawie nowiutkie palto, to chyba ja jego też mogę

[mama007]

Wiła się jak piskorz, wrzeszczła, syczała i gryzła. W kontenerku skakała jak małpka po ściankach, po kociakach. A w lecznicy zwiała mi przy wkładaniu do kontenerka.

to u mnei az tak zle nie jest... tzn jak juz zacznie uciekac to porazka ale jak sie ja zlapie, przytrzyma itepe, to w miare ok...

Jeśli mogę to nazwałabym ją ZUZIA (po mojej poprzedniej kotce).
A biało-rudego maluszka FIFI. To dla mojej koleżanki, która pomagała mi łapać dzikusy.

nie ma problemu poki co wszystkie sa 'buraski'

aaaa, tak BTW rozwalilo mnie wczoraj wieczorem pytanie Asi.... 'mamo, a one zostana u nas na zawsze...?' moglam sie tego spodziewac...

[Katia K.]

No i co mamo? Zostaną?

Ślyczne som kociaste A jak Twoja własna osobista trzódka na nie reaguje?