Riddick i reszta.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 07, 2007 11:47

No, faktycznie, nieodgadnione są wyroki boskie :mrgreen:
A o której to dydkowe rwanie? Trzymać już?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lis 07, 2007 11:50

mirka_t pisze:Agn po prostu masz szczęście do wyjątkowych kotów. :D


Taaa... :roll:
Właśnie sobie pomyślałam, a jak mi się trafi taki, który będzie miał zdolność do multiplikacji mimo sterylki? :strach: :strach:

Tak, jak mi napisałaś swego czasu, Mirko, `pawilon osobliwości`...

Dydkowe rwanie dopiero ok. 17.30. A kciuki to trzymać już, bo Stado solidarnie głoduje i mogą mnie zjeść zanim wyjdę do Fundacji.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 07, 2007 14:42

No to już zacznę trzymać :ok:
A Pita fenomenalna :lol:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 07, 2007 19:50

Didoo ma usuniętego górnego lewego kła i górny lewy łamacz. Reszta wyczyszczona. Delikwent odpoczywa.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 08, 2007 8:39

A jak zniósł zabieg?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 19, 2007 10:55

No, to jest nas wszystkich razem.... 18 kotów. 8O Chyba, bo się mogłam `walnąć` w liczeniu.
Na tymczas, do 7 stycznia wrócił do nas Waligóra [Maly] i jego nowy kumpel - Kumatsch. Mały - poczuł się od razu jak w domu - przyssał się do Pity, która ani troszkę nie protestowała. Za to Kumatsch, po oczyszczeniu miski z suchej Acany, zorientował się, że to nie jego domek i zaszył się w łazience, sycząc na wszystko, co się pojawia - ale tragedii nie ma.
Myślałam, że Kumatsch będzie do adopcji, bo Tatjana adoptowała od nas Małego, a potem znalazła Kumatscha i pierwotnie nie chciała zabierać do Austrii dwóch kotów z Polski, ale... Mały i Kumatsch to teraz `wielki psyjacieli`, więc Tatjana zabiera obu. :lol:

O Orzechu, który napędził mi wczoraj stracha - w jego wątku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro gru 19, 2007 11:27

No, to pustki w domu na święta chyba nie przewidujecie? ;)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw gru 20, 2007 0:17

bechet pisze:No, to pustki w domu na święta chyba nie przewidujecie? ;)


Wiesz, Asiu, ostatnio zasypiając wspominałam przedostatnie wakacje. Żadnego kota przez 10 dni.... nic nie tupie w nocy... że nie wspomnę o cudnych zapachach, które potrafią umarłego postawić na nogi, bo przecież noc to najlepsza pora na wejście do kuwetki...

O pustce jednak nie marzę, nawet jej nie pragnę. Chciałabym by było troszkę... luźniej. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 20, 2007 9:55

Łomatko, ogarnięcie takiego towarzystwa to jest wyzwanie 8O

No cóż, nuda wam nie grozi ;)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 05, 2008 9:11

czesc Agn coś ostatnio nie zaglądasz na forum...ale widzę że u Ciebie przepełnienie więc pewnie jesteś zajęta, wstawiłam nowe fotki Whisky - może będziesz miała ochote zobaczyć (ja jeszcze na wsi nie mam internetu i jak wczoraj powiedziała nam pani w TP "nie wiadomo czy są wolne pary kabli" - na co ja się dałam temu Michałowi namówić!!!)
w tajemnicy powiem że pomału przygotowuję Misia do wizyty w schronisku...musimy się tylko ze zwierzami zadomowić.
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje że u Ciebie wszystko ok!

as21

 
Posty: 329
Od: Nie maja 14, 2006 8:15
Lokalizacja: już podkrakowska wieś ;-)

Post » Sob sty 05, 2008 12:03

Aguś, wszystko ok?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob sty 05, 2008 12:23

bechet pisze:Aguś, wszystko ok?


Ty mi lepiej napisz, czy przesyłka Gratiskowa doszła, bo nie wiem, czy mam pocztę zrównać z ziemią. 8)

No więc.
Wczoraj sie prawie poryczałam z żalu.... byłam odwiedzić Gratisia [bo jego Pani `zmarnowała` tabletę na robale]. Weszłam do niego, do pokoju, gdzie spał na swojej podusi, na fotelu. Cichutko zawołałam: `Gratisku`, a on do mnie tym swoim głosikiem - `łeee ee ee`. Oddałam klona Florenka!!! :crying:
No cóż... taka robota.

W domu pogrom KK+chlamydia.

No i Biały...
8)
Tak sobie myślę, że wszyscy, którzy uważają, że ich kot ma po prostu `taki charakter` i dlatego jest niedotykalski, nie przymila się itp, powinni takiego kota czym prędzej przebadać. A jeśli badania nic nie wykażą, to powinni kota profilaktycznie otworzyć, bo na pewno coś go uwiera i dlatego jest jaki jest - czyli wredny.
Gdyby nie ten tłuszczak Białego, to bidak pewnie do końca swoich dni byłby uznawany za `trudnego` kota i chodziłby z tą przepukliną.
Teraz Biały codziennie rano przyłazi do łóżka na mizianki. Dziś spał ze mną na poduszce. Daje się brać na ręce i ładuje sie na kolana.

No i tak to weszliśmy w Nowy Rok, który będzie dal nas rokiem zmian.
W planach mamy przeprowadzkę do swojego mieszkania. W końcu mogę to ogłosić, bo umowa została podpisana, kredyt zaciągnięty, zmiany w rozkładzie ścian zaakceptowane. Będziemy mieszkać na totalnym wygwizdowie, właściwie w lesie. Osiedle jest małe, a okna naszego bloku wychodzą na sosenki. I mam ogromną nadzieję, że przez następne 40 lat nikt tego lasu nie zaorze.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 05, 2008 13:33

No, popsułaś Białego :twisted:

Za zmiany :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sty 05, 2008 20:26

ariel pisze:No, popsułaś Białego :twisted:

Za zmiany :ok:


Agn psuj jezteś :wink: :wink:

Gratuluje :piwa: nowego mieszkanka :ok:
za las i sosenki :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sty 06, 2008 11:20

Agus, trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę do nowego mieszkanka
i za zdrowie wszystkich zwierzaków!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 325 gości