Gienek jest chory. Ma problemy z trzustką. Ma bardzo niski poziom amylazy.
Na szczęście oko już wygląda ładnie i ma apetyt.
Myszkin świrował dzisiaj pół nocy. Jak wychodziłam z łóżka, żeby go złapać, to uciekał na szafę. Jak sie położyłam, to on znów zeskakiwał i świrowanie odbywało sie na nowo...