Marcinek- pojechał do DT do Snajpera-schr.K-ce.:)))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 07, 2007 8:20

Czyli szukamy domu, który będzie w stanie zmęczyć Marcinka :lol:
najlepiej z dziecmi i zakoconego, zeby chłopak miał gdzie wyżyc swoją energię :wink:

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lis 07, 2007 8:32

Zeby była jasność :D , Marcinek szuka domku a Sarunia u Ciebie zostaje?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie lis 11, 2007 23:11

Sarunia zaadoptowana! Dalej szukamy domku dla Marcinka

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 12, 2007 0:35

Snajper_Tango4 pisze:Sarunia zaadoptowana! Dalej szukamy domku dla Marcinka


Snajper, ale się rozpisałeś :lol: :lol: :lol:
Przez kogo adoptowana?
przez Ciebie?

W kazdym bądż razie.
Gratulacje :D

No i szukamy dalej domu dla Marcinka :!:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lis 12, 2007 0:48

tangerine1 pisze:
Snajper_Tango4 pisze:Sarunia zaadoptowana! Dalej szukamy domku dla Marcinka


Snajper, ale się rozpisałeś :lol: :lol: :lol:
Przez kogo adoptowana?
przez Ciebie?

W kazdym bądż razie.
Gratulacje :D

No i szukamy dalej domu dla Marcinka :!:


Wszystko napisałem w wątku Saruni - pisałem na szybko bo z komórki klikałem. Jutro w pracy napiszę więcej. Pozdr.

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 12, 2007 8:44

Sarunia zamieszkała u mamy Tajgera....teraz wyczytałam :D :D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lis 19, 2007 15:12

Słuchajcie jest sprawa :!: :

Musimy szybko znaleźć Marcinkowi stały domek, albo jakiś inny DT na niecałe 2 tygodnie od świąt.

Ja wyjeżdżam 21 grudnia w góry i wracam dopiero pierwszego stycznia wieczorem. Sarunię zabiera już moja mama, ale nie zgodziła się żeby wziąć też Marcinka, bo rodzice mają starego kocura i boją się, że on poczuje się odrzucony i odejdzie, a żadna argumentacja do nich nie przemawia.

Więc jeśli nie znajdziemy mu domku stałego do tego czasu, to super by było gdyby znalazł się ktoś kto go przygarnie na te niecałe 2 tygodnie przynajmniej.

Ja już pytałem po znajomych czy ktoś nie chce sobie zrobić prezentu pod choinkę, ale niestety wszyscy już zakoceni :(

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 19, 2007 16:20

kurcze-nikt ostatnio nie dzwonił w sprawie Marcinka ,buuuu.
Ale jeszcze w innych miejscach damy ogłoszenia. Domek na pewno sie znajdzie.

ale sie nie martw na te 2 tyg na pewno któras z nas go przechwyci-z tym nie bedzie problemu.
Dzis kupiłam Marcinkowi(i nie tylko)-advokata(odrobaczacz) na kark, szczepionka czeka w lodówce.
Mam tylko problem czasowy,zeby to wszystko połapac i to przede wszystkim przez moja slepote i to ,ze dzien jest taki krótki.(po ciemku stwarzam powazne zagrozenie na drodze :wink: )
Najlepiej byłoby go najpierw odrobaczyc, poczekac ciut i zaszczepic.
O której jestes jutro z pracy?-tylko nic nie obiecuę, bo mam tez w pracy młyn, no i te ciemnosci, wrrrrr.

A jak poza tym sprawuje sie chłopak? dalej rozrabia?
i jak Sarunia u mamy?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 20, 2007 9:44

No to możemy mieć problem bo ja z pracy wracam z reguły po 18tej i raczej ciężko mi będzie wcześniej się wyrwać.

Sarunia jeszcze jest u mnie - do mamy trafi dopiero na święta.
Marcinek się trochę uspokoił najbardziej lubi wpakować się na kolana jak oglądam TV albo gram na kompie. Czasem coś pofigluje ale raczej wypoważniał. Za to Sarunia ciągle go zaczepia i goni, a już nagminnie włazi mi do szafek albo wywala kosz na śmieci :)

Może zgadamy się jakoś na weekend ?? Wtedy jestem w domu jak jasno jeszcze jest

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 20, 2007 13:49

Snajper-to albo w weckend-ale cholerka ja tez cały pracuje-albo kogos poprosze ,zeby przynajmniej z tym odrobaczaczem mnie podrzucił :wink:

a Ty w ta zimę nadal pomykasz na motorze???

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 20, 2007 14:21

Mała1 pisze:Snajper-to albo w weckend-ale cholerka ja tez cały pracuje-albo kogos poprosze ,zeby przynajmniej z tym odrobaczaczem mnie podrzucił :wink:

a Ty w ta zimę nadal pomykasz na motorze???


No bez brawury - nie jestem samobójcą 8)

Motorek zimuje w garażu, a ja mam teraz do pracy 1,5h z 2 przesiadkami w jedną stronę zamiast 8 min. z wiatrem we włosach :(

Snajper_Tango4

 
Posty: 55
Od: Nie paź 21, 2007 15:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 20, 2007 14:26

Snajper_Tango4 pisze:
Może zgadamy się jakoś na weekend ?? Wtedy jestem w domu jak jasno jeszcze jest


a ja mam dla ciebie szczepionkę i nawet igłę i strzykawkę kupiłam, :D
Dzwoniłam do Ciebie całe popołudnie w piątek.
Ale chyba Cie nie było.
Może uda nam sie teraz w tą sobote
:D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob gru 01, 2007 14:41

odwiedziłam dzis Marcinka
piekny z niegoo kawaler na wydaniu :1luvu:
Został potraktowany advokatem
W lodówce czeka szczepionka-byc moze,ze ze szczepieniem poradzi sobie mama Snajpera :wink: -ale to dopiero jakis czas po odrobaczeniu.
Marcinek nie jest juz wychudzona kupka nieszczescia-śliczny z niego i przystojny jest młodzieniec.
Wieczorem beda fotki.
No i przypominam,Marcinek szuka domku

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 02, 2007 17:23

Marcinek rozglada sie za domkiem :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 08, 2007 17:17

Snajperku-jak tam Marcinek? udało sie moze Twojej mamie zaszczepic kicia?

daj znac,pleas,to dosc wazne, bo potem wyjezdzasz i lepiej ,zeby Marcinek był zaszczepiony wczesniej.

Poza tym moja komórka rozpadła mi sie na częsci pierwsze i wcieło mi Twoj numer telefonu-jesli mozesz przeslij mi smsem, albo na pw 8)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 232 gości