Podpisuję się czterema łapkami pod wypowiedzią Ktosi. Było super, pogoda nie zawiodła, odwiedziliśmy cztery knajpki: dwie w Brzeźnie, jedną w Jelitkowie i jedną w Sopocie (tę wcześniej przetestowaną

). W "międzyczasie" spacer promenadą i plażą. Wcale nie taki forsowny, więc niektórzy niepotrzebnie się zniechęcili... Kupa śmiechu i wygłupów, bo towarzystwo dobrało się faktycznie wesołe
Dziekuję wszystkim obecnym, zwłaszcza tym, którzy aby wziąć udział w spotkaniu przejechali w tym upale sporo kilometrów. Ci, których nie było - niech żałują...
Następne spotkanie w Trójmieście - pewnie po Nowym Roku... Ale wcześniej oczywiście należy to i owo przetestować...

Ktosia? Keti?
