Bura kicia Kim znalazła najlepszy dom na świecie ;)

[DowgarHill]

Poszukamy domku i w Łodzi, dlaczego nie?
Bura nie bura, ale Cudoooo
Znajdzie sie domek dla burej, teraz szukam dla siostry Quazimoda.
Prowadzę daleko zaawansowane biznesowe rozmowy z przehandlowaniem za ogromną sume "siostry", cene wywaliłem max. oscyluję w granicach 95 gr a 1,10 zł,nic nie obiecuję, bo najgorsza jest niespełniona nadzieja. Mam z czego opuśic w razie co!!!
R

[malagos]

Pozdrawiamy w deszczową sobotę. Kicia nadal niewidzialna, ale działa, jedzonko znika, a kuwetkka sie zapełnia. Daje sie głaskać, jak siedzi w transporterku i nie ma gdzie uciec

[fiona.22]

Oj, trudne są te początki...

[fiona.22]

Malagos jak kicia...???
Zapomniała Ci powiedzieć o bardzo ważnej rzeczy Lekarz zalecił, żeby co 3-4 miesiace kontrolować poziom mocznika

[malagos]

Kim nadal dzikusia Siedzi za wanną, trochę w transporterku. Na mnie dzis funknęła, jak ją głaskalam
Mam dwa pytania:
- co zrobić z transporterem?
- na vetserwisie wyczytałam, ze jeśli były problemy u kota z mocznikiem i ogólnie z nerkami i stawierdzono przewlekłą niewydolność nerek PNN, trzeba do końca zycia kota podawać leki.
Czy u tej kotki stwierdzono PNN?
Jakie leki mam jej podawać?
Czy warto, bym zadzwoniła do lekarza z książeczki kotki, jest tam na pieczątce nazwisko i telefon? Czy on będzie wiedział, o która kotkę chodzi? Czy zaleci jej dalsze leczenie?
Czy lepiej, gdybyś Ty, fiona, zapytała?
Nie mam mozliwości diagnozowanie kotki, wiaże sie to z wyjazdem do Warszawy. Ale mogę co 3 mies. badać krew.

[fiona.22]

Malagos jesli możesz odeślij pocztą transporterek na mój koszt. Adres podam Ci na PW.

Lekarz powiedział, że kicia nie musi brać zadnych leków narazie, trzeba tylko kontrolować co jakiś czas poziom mocznika. Gdyby było coś nie tak to pewnie wtedy dopiero dostałaby jakieś leki...

[malagos]

Czyli, co , nie przejmować się na razie? A jakie niepokojace objawy moga być?
A transporter odeślę pocztą.

[fiona.22]

Trzeba tylko obserwować czy siku jest w kuwecie i podawać raczej mokrą karme, niewiele suchej.

[malagos]

To załzawione oczko wcczoraj to poczatek czegoś groźniejszego. Dzis kicia oddycha szybko, sapiąc noskiem. Dobrze, ze lekarz na miejscu . Ale nie bardzo chciała dac sie zbadać, tylko zmierzyliśmy temperaturę.Stan podgoraczkowy, więc dostała betamox. Znów stres, łapanie, przytrzymanie, zastrzyk, a potem wtuliła się w TŻ i udawała, ze jej nie ma . Ile ona już przeszła w zyciu... a teraz, dlaczego znów coś powraca? ciepło, spokój, dobre jedzenie...wiec dlaczego ?

[fiona.22]

Malagos nie chcem się przemądrzać ale wydaje mi się, ze mogła się rozchorować ze stresu...podobno wtedy spada odporność.
Stresu ostatnio miała sporo, transport, jeden domek, potem drugi...
U mnie nie było, zadnych objawów lekarz powiedział, ze jest całkiewm zdrowa...wypisali ją ze szpitalika
Nie mam pojęcia dlaczego, znów choruje...
Na pewno ma u Ciebie raj na ziemi i niczego jej nie brakuje...nawet ma weta pod ręką....

[DowgarHill]

...malagos a podawałaś jej Scanomune ? Ten środek podawany 5 dni przed sytuacja stresową i 5 po ...zmniejsza ryzyko jakiegokolwiek spadku odporności...
My stosujemy Scanomune juz od wielu miesięcy u naszych wystawowych kotów. Kiedy jada na wystawę i kiedy są w domu po wystawie.
Odpukać, nic sie kotom nie trafia złego..
Warto spróbować ..jedna kapsułka to 1, 60zł.
Pozdrawiam Renek

[malagos]

Nigdzie w okolicy nie dostanę scannomune na sztuki, chyba ze zamówimy w hurtowni. Ale teraz jak juz choroba sie rozwija, to "po ptokach".
Kiciula nie je , od wczoraj nic z miseczek nie ubyło. Zaraz dam jej surowego kurczaka, moze to jej zapachnie. I śmietankę, moze cos rzadkiego połknie.
Oczywiscie juz o niczym innym nie myslę , tylko o chorym kocie

[DowgarHill]

Jasna ch...a dlaczego te koty tak cierpią....
Trzeba czekać , może w końcu to tylko stres.
Może kociak bedzie szalał jak pijany nietoperz
Trzymam kciuki za zdrowie kociaka.
Renek

[malagos]

Mnie tez szlag trafia, bo najgorzej jest leczyć własne zwierzęta. chcesz robić wszystko za delikatnie, z miłoscią, "w rękawiczkach", a wychodzi gorzej niz z obcymi. Głupi zastrzyk wymaga wiele wysiłku

fionka, dzis poszła paczka z transporterkiem do Ciebie. Pustym

[fiona.22]

Martwię się troszke... nie mam pojęcia dlaczego buraska się rozchorowała.
Malagos jak z nia poprawia się choś troszkę po tych lekach...??