Na wstępie chcę Wam podziękować, wiecie za co.Oczywiście za Waszą bezinteresowną i wspaniałą pomoc.Wiem o wszystkim, od osoby najlepiej poinformowanej,jesteście kochani!!!!!!!!!Ciężko teraz pisze mi się po kilku miesiącach nieużywania polskich liter, ale mam nadzieję,że mi wybaczycie .Kochani,mimo, że starałam się zacząć od lektury całego forum, nie przebrnęłam jeszcze przez najważniejsze rzeczy (i wątków) !Wybaczcie mi zatem chwilową niekompetencję lub niepoczytalność
Moje koty rzuciły się na mnie drapieżnie i wytłumaczenie im, iż nie im na złość wyjechałam, zajmie mi trochę czasu...Wybaczcie, zatem wszelkie głupoty.
Pozdrawiam serdecznie
Malwina
