Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 01, 2007 16:38

Moniko dwa miesiące zdycham na katar i zatoki..okropne... :twisted: i nikt mnie nie zabierze do weta :crying: :mrgreen: ...


zaraz przyjdzie pani oglądac sreberko.....który oczywiście śpi w .....szafie :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2007 19:56

sreberko miał gosci...fantastycznych..umowa adopcyjna podpisana....teraz zalezy jak długo kocio będzie jeszcze musiał brać zastrzyki...

buja sie drań na firankach...z rozkosza pokazał jak to sie robi gościom...byli zachwyceni ...taki ma własnie być..ma ożywic dom ,ma dac dużo radosci i pracy.. :wink:
zdrajca polazł do nich na kolanka...wywalił brzuchala do miziania.. :twisted: :lol:
dokazywał bardzo no pokazał jaki to on chory....ale prawda jest taka że nadal je byle jak...niby je..ale to jeszcze nie to...

eMilka kicha :cry: :cry: :cry: :cry: syjamka juz na antybiotykach...Ruda jeszcza na ....Kropcia skonczyła...Niunka skonczyła..zaczynają następne...ręce opadają...


Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2007 20:21

Ojej, ale się narobiło :( . Ale bedzie dobrze!!!
Marcelibu
 

Post » Czw lis 01, 2007 20:55

Dorcia, trzymam bardzo mocno kciuki za twój szpitalik domowy. Zawsze jak włączam komputer, sprawdzam co nowego w tym wątku.
Tobie też życzę dobrego zdrowia... :D

pigula

Avatar użytkownika
 
Posty: 1765
Od: Pon paź 15, 2007 22:30
Lokalizacja: Warszawa Jelonki

Post » Pt lis 02, 2007 7:47

pigula wielkie dzieki :D

Srebro ...no jak to żywe srebro..szaleje...miziak z niego bedzie nieprzecietny.....rozmruczany bardzo tylko go dotknąc juz załącza motorek :wink: ...je..

eMilka kicha...dzis 3 dzien dostanie Beta Glukan ..mam ostatnia kapsułke...dobrze że starcza na 30 kotów... :lol:

Tycinek ...hmmm nochal klapa totalna tak zapchany....kicha tak że nim rzuca...cofa się do tyły i jakby buziaczka nie mógł zamknać...

ale bawi sie je...chociaz wieczorkiem był osowiały i troszke go trzęsło...a slinił sie tak okropnie że aż się przestraszyłam ..poprostu wianuszek sliny.....może złuszczał się chory języczek?

w nocy nie dałam jeśc,w koncu duzy facet z niego :roll: ..rano jak oszołom biegał ...sam zjadł zciapkanego kuraka...nie mogłam zrobić mu parówki tak sie wyrywał ,zapuszkowałam do transportera szczelnie opatuliłam i parowałam z dziubka czajnika.... :wink:

rano miałam problem ,któras kotka ..pewnie kropcia chciała go wyciągnąc przez szpary w kratach cały kocyk polarowy był wyciagnięty a maluch w środku klateczki w resztke zawiniety...aż mnie zatkało...zastanawiam się czy mógł sie udusić.. :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2007 12:32

Sreberko ..och juz nie ,przepraszam pan kot Bonifacy :wink: pojechał do swojego nowego domku, pani specjalnie przyjechała do wetki aby porozmawiac co i jak z maluszkiem .......przyczym chciała zapłacic za leczenie maluszka...i mam w lecznicy mniejszy dług o 50zł. ....

Nelka chciała nas zjeść ,pogryżć podrapać i poczęści jej sie to udało ,mam nowe sznyty..wetka też :?

Tycinek niedzielnie zniósł zastrzyki .....ale zniósł...ozorek oczyszcza się z martwej tkanki....oczka widać je..
tak bardzo kichał aż w koncu zamiast wydzieliny krew poleciała..pierwszy raz miałam taki przypadek i troche mnie to wystraszyło....

spotkałam forumowe dziewczyny u Boni w sklepie.....ktoś kiedyś rzucił że tam mafie się zbiera 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2007 14:12

dorciu strasznie dzielna jesteś ztym kochanymi kociastymi :) mocno trzymam kciuki za dalsze postepy leczenia
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pt lis 02, 2007 18:44

beatko witaj :D jak sie czuje świrzo upieczona mamusia?dumna i zmęczona....
miałam ogromną przyjemnośc oglądać malenstwo beatki ,ma cudna córcie :D :1luvu: :dance2: :dance: :piwa: ..

a u mnie cicho się zrobiło..sreberko natychmiast rozkochał w sobie dużych...buja się na firanach a oni patrzą z zachwytem...ale co będzie jak dorośnie a nie wyrośnie :roll:

Tycinek po tolfince jak po narkotyku szaleje..skacze ..rzuca się w przepaśc..no bo z fotela dla niego to jak przepaść ..w takich chwilach mam ochote zamknąc go do klatki :oops:
wiem musze mu pozwolic dorastać....ale napawa mnie to lękiem..
dzis Konieczny zauważył....czuje wielką tragedie wisząca w powietrzu...spojrzałam zdziwiona...dokonczył ..jak wyleczysz go i bedziesz chciała oddac... bedzie tragedia w ilus tam odsłonach...no chyba że go nie oddasz...i dodał....oddamy go jak będzie ważył 3 kg.....
pędrak i 3kg...jakoś tego nie widze... :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2007 19:43

swietne wiadomosci, ciesze sie bardzo !

A Tycinkowi NATYCHMIAST przestan dawac jesc !!
;-)))

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 02, 2007 20:14

Zowisiu spokojnie moge go pokarmic...brakuje jeszcze jakieś 2.60dkg.. :wink:

wygląda smiesznie ,nóżynki mu sie wydłużyły ,są chude jak u pająka i duży brzuszek...no zgrabny ten mój chłopak cholernie.. :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2007 20:52

dorcia44 pisze:Zowisiu spokojnie moge go pokarmic...brakuje jeszcze jakieś 2.60dkg.. :wink:
wygląda smiesznie ,nóżynki mu sie wydłużyły ,są chude jak u pająka i duży brzuszek...no zgrabny ten mój chłopak cholernie.. :D


Oj, uwazaj .,,, Bunia tez malo wazyla na poczatku, a potem,
jak zaczela wymiatac z misek ... blyskawicznie zamienila sie
w kluske na nozkach !!

a co do wygladu, to prosze bardzo o fotki, bo opowiadanie nawet dlugie
;-))
nie wystarczy !!

pozdrowienia, dalszych wspanialych postepow zycze
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 02, 2007 23:15

beatka pisze:dorciu strasznie dzielna jesteś ztym kochanymi kociastymi :) mocno trzymam kciuki za dalsze postepy leczenia

Witaj Kochana!!!!! Masz już swoją Córcie!!!!!!!!!!! Witaj Maleńka na świecie!!!!!! :balony:
Marcelibu
 

Post » Sob lis 03, 2007 14:57

nawstawiałam zdjęć..fure całą .....a komp mi sie wyłączył :twisted: :twisted: :twisted: ....no myslałam że go skrzywdze... :evil:

a u nas..cóż niby lepiej ..tyjemy nadal...tylko jakos rośniemy najwięcej w szerz,...... :roll: prawie 50dkg. :!: :!: :!: ..a kota mało widać.. :wink:

nadal nosek cieknący ,zatkany..z jednej dziurki z krewka ropka leci..a może to już nie ropka.. :?: ..za to wigoru nam nie brakuje..5 rano ..wstawaj babo jestem głodny..jeeeeść.. :!:

bawi sie bardzo ładnie...

eMilka troszke smutna..je ,bawi się ale jakos smutno dziewczynie...chyba tez się przejdziemy do weta....nie sądze żeby tęskniła za sreberkiem..

pogoda syfiasta a ja musze odpalic swoje Alfa Romeo :wink: i do weta jechać.....

Marcelibu ja myśłąłam ze ty tak słodko do mnie.... :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 15:09

Dorcia trzyma kciuki za kociaki

zeby eMilka jak najszybciej znalazła swój wspaniały domek!!!
to taka piękna koteczka

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob lis 03, 2007 19:30

Aniu kciuki pomogły....malutka znalazła dobry dom.... :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Kankan, zuzia115 i 36 gości