S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 01, 2007 20:15

myslimy o nich cieplutko


oby bylo im lepiej tam za TM
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 01, 2007 21:19

obejrzałam filmik :cry: tragedia.........
ja codzień myśle o tych ktorym sie nie udało ......o Maciusiu :cry: o rodzeństwie Bengalka :cry: o Nawiasiku :cry: o Nami o Okruszku ...............
pamiętam..... i dla nich zapaliłam dziś pod krzyzem znicz ..............odpoczywajcie za TM .........[*]
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pt lis 02, 2007 17:09

PIĄTEK

W schronisku w miarę spokojnie, nawet rano było wesoło, bo nasz wędrowniczek,został złapany, i osadzony.
Darł sie w niebogłosy, P.ania dzielnie walczyła z wetem, ale wet był nieustępliwy i kazał mu siedzieć w klatce aż do kastarcji.
Zreszta był bardzo zdziwony miseczkami , które stoja z jedzonkiem i z wodą na klatce.Oczywiście nikt nie wydał drugiego uciekiniera
Gdy wet, wyszedł wędrowniczkowi udało się umknąć :twisted: :twisted: :twisted: nie pytajcie jak :twisted:
Obrazek

Bardzo ,piekne i miziaste są dwie koteczki, przyniesione razem, mają czerwone obróżki.
Naszczęście zjadły

Reszta w klatkach bez zmian...aa jest nowa biało-czarna koteczka, dorosła, bardzo podobna do mojej Kwitki


Na kociarni spokój, chociaz nie do końca ,mamy zasmarkaną czarną koteczkę, P.Ania próbowała ją złapać na leczenie....nie udało jej się, musimy to zrobić jutro.

Zawiozłam, do Danki, Amelke i maluszka. Wschronisku Maluszek spał smacznie ze szczeniakami. I tutaj ukłon w strone pracowników, rodzeństwo zmarło a on bardzo chciał sie tulić.Krzyczał ,wchodził na klatki, uspokajał się jedynie na rękach
Stąd ten pomysł
Obrazek
.Obrazek



U Danki, Amelka zaraz się schowała , a maluszek znalazł sobie zajęcie: tzn, olbrzymia miskę z jedzeniem
Wzbudził dosyć duże zainteresowanie, nawet z kuchni przyszła nasza Lulu.

Obrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lis 02, 2007 17:26

no to mamy dla niego imie
Jaś Wędrowniczek :lol:

posłanko kocio-psie-przecudne :D
Danka-twoja córa-równiez :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 02, 2007 17:35

Maluch się drze. Nazwaliśmy go wstępnie Zgrzytuś - bo tak pięknie zgrzyta ząbkami w trakcie jedzenie. Kupiłam mu mleczko dla kotów to pił i pił. Już myślałam, że pęknie ale nic się nie stało takiego. On się tylko drze, je, do kuwetki i tak na okrągło. Troszkę go obmyłam i zasnął na chwilę wtulony w Andreę. A Amelka wyszła z ukrycia, poleżała na kanapie i ... znowu zniknęła. Martwię się bo dałam mi mięsną puszkę whiskas'a ale ona nie wykazała zainteresowania. Może jutro u wetki coś się wyjaśni.
Książki, koty i jasnowłose dziewczynki są najlepszą ozdobą pokoju (fr.)

dankamik

 
Posty: 66
Od: Pt wrz 28, 2007 8:07
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt lis 02, 2007 17:48

sprobuj z miechem, podrobami-wydaje mi sie ,ze ona tak była chowana

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 02, 2007 18:05

dankamik pisze:Maluch się drze. Nazwaliśmy go wstępnie Zgrzytuś - bo tak pięknie zgrzyta ząbkami w trakcie jedzenie. Kupiłam mu mleczko dla kotów to pił i pił. Już myślałam, że pęknie ale nic się nie stało takiego. On się tylko drze, je, do kuwetki i tak na okrągło. Troszkę go obmyłam i zasnął na chwilę wtulony w Andreę. A Amelka wyszła z ukrycia, poleżała na kanapie i ... znowu zniknęła. Martwię się bo dałam mi mięsną puszkę whiskas'a ale ona nie wykazała zainteresowania. Może jutro u wetki coś się wyjaśni.


w schronie,jadła gotowanego kuraka

A tutaj jeszcze jedno zdjęcie:
Obrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lis 02, 2007 18:07

Amelka zaczęła jeść puszkę. Całe szczęście
Jutro ugotuję skrzydełka z kurczaka to myslę, że pójdzie ku dobremu.
Na tym zdjęciu powyżej najlepsze są te świecące kocie oczy.
Za tę fotkę należy się Iwonce medal.
Książki, koty i jasnowłose dziewczynki są najlepszą ozdobą pokoju (fr.)

dankamik

 
Posty: 66
Od: Pt wrz 28, 2007 8:07
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt lis 02, 2007 18:22

O, a tu Zgrzytuś wchodzi do miski z jedzeniemObrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lis 02, 2007 18:38

Zapomniaam o następnej bardzo ważnej rzeczy.
Gdy byłam na kociarni zawołała, mnie kierowniczka i poprosiła ,abym pogadała z dziewczyną która przyniosła malucha do schronu.

Chciała oddać to cudo:Obrazek
Obrazek

powód, niby nie zawsze sika do kuwety, małe mieszkanie, pies i td...

Mam jej numer telefonu,mam nadzieję że znajdziemy jej szybko domek.
Dziewczyna jest z Siemianowic.
A P.Kierownik spisała się dzielnie, zrobiła wszystko aby kotek do schronu nie trafił....ale to opowiem jutro.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob lis 03, 2007 15:53

mika xx-dziekujemy pieknie za zarełko-i odwiedziny :wink:

Dzis do domku stałego-konkretnie do kolezanki naszej forumowej Be-trafiła schroniskowa rezydentka Fruzia.
:D
Juz sie wyleguje w łózeczku, dopomina o głaski-poszczęsciło się kiciulce-bardzo fajny domek :D

Obrazek Obrazek Obrazek


Domek znalazł tez młody ,niespełna poł roczny, wykastrowany i zaszczepiony chłopak-Saruś-nazwany tak przez dziewczyny, bo podobny do Sarusi. Iwona dzis była z nim u weta na przegladzie i odświezbianiu. Słodki miły kotek

Obrazek

W klatkach znów nowe dorosłe domowe koty.
Dwie, zaobrozkowane dziewwczynki-bura i prawie czarna.

Obrazek Obrazek

Jedna sliczna whiskasowa kicia.

Obrazek Obrazek Obrazek

Jeden biało czarny i jeden czarny dzikusek.

wszystkie te kotki sa na kwarantannie i czekaja na ciachnięcie i szczepienia.
Ostatnio edytowano Sob lis 03, 2007 21:54 przez Mała1, łącznie edytowano 4 razy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 03, 2007 16:12

Alez sie naszej Fruzi udało :D
Ma fantastyczny domek :D
Be :1luvu:
Tak sie cieszę.
Fruzia to cudowna kotka, a miała male szanse na dom.
Biało-bura, dorosła, nie rzucała sie jakoś szczególnie w oczy.

Buranio też znalazł fajny domek :D .
Panstwo wypatrzyli na internecie Sarunie i przyjechali po nią, ale Saruni nie było wiec zdecydowali się na Sarunia :D.

Nowe koty sliczne i domowe :( .
Dwa w obrózkach, przyszły razem.
Buraska i czarnulka. Na szczęście jedzą.

No i srebrne cudo :1luvu: .
Wyjątkowo ładna koteczka.
Mam nadzieje, ze szybko znajdzie dom.
Niestety jest mocno zestresowana, nie bardzo chciała jeść :( .

No i kotki miały dzisiaj fajne odwiedziny.
mikaxx i jej TZ przywieźli wór karmy, zwirek no i wygłaskali całe towarzystwo :D
Dziękujemy ślicznie :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob lis 03, 2007 19:34 przez tangerine1, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lis 03, 2007 16:22

No co Wy, dziewczynki... Fruzia - zwykła biało - bura... Ja pół godziny słuchałam przez telefon, gdzie kotka ma pręgę, gdzie białe futerko, a łapsie a stópki... no i w ogóle... śliczności i mruczastości - kot. :)

Ewelinka to na pewno odpowiedzialny domek... tylko jeszcze dużo niespodzianek przed nią... bo to pierwszy kotek... miejmy nadzieję, że wyłącznie tych dobrych.

A Fruzia za domek powinna podziękować mojej Wasylce ;) Ciocia Ewelina tak się nasłuchała ode mnie o kocich zaletach, że wyjścia nie było. No i brała czynny udział w akcji kurierskiej "Zuzanna". Efekty widzicie... ;)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 18:25

Cudowne wiadomosci, dziewczyny jestescie wspaniałe
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 04, 2007 19:25

aż się chce do Was zaglądać.
Jaś wędrowniczek :D z takim imieniem szybko powinien znaleźć domek :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 78 gości