Już raz wylicytowałam na "bazarku" piękną broszkę.Tak się złożyło,że broszka ta jest od trzech dni na Łotwie na otarcie łez po kotku.Może ta też będzie miała swoją dalszą historię.
30
Bardzo dziękuję Mam nadzieję, że pierwsza licytacja będzie udana, ale do końca jeszcze dwa dni, więc wszystko może się zdarzyć - konkurencja pewnie czuwa
. . _________________
Koty w potrzebie proszą o pomoc Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie www.koty.sos.pl