» Czw lis 01, 2007 18:04
Mamy czarną wysterylizowaną kotkę. Okociła się na naszym osiedlu, kociaki zostały rozdane po okolicy, a ona została. Mieszka w krzakach, jak ktoś przechodzi, wybiega na mizianko. Przyzwyczajona do dzieci, których na naszym osiedlu pełno, bawią się z nią i głaszczą. Fajnie by było, gdyby znalazła domek na zimę...