Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2007 10:09

ewung pisze:Biedna malutka
Zeby już wreszcie był koniec. Mało się tu udzielam ale ciągle myślę o Tosieńce, tak słodko zerka na mnie z monitora.
Aniu mam nadzieję że z Twoim zdrówkiem lepiej, widzę że byłas u laryngologa. Oby teraz leki Ci pomogły.
Uściski dla Ciebie i zwierzaków


Ewa mam nadziej że juz nie długo :!: ile można męczyc kocinę :(
W środe wizyta kontrolna u garncarza - mam nadzieje, że ziarniaki zeszły juz z oczka :(

dziś zaniosłam do badania qupki kocie - bo walka z lambliami trwa;
tak bym bardzo chciała żeby juz tych robali u mnie w domu nie było :? ;


zaniosłam oddzielnie do badania róznież Lusinie- a u niej to sie powaznie boje :?

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro paź 31, 2007 10:30

duże kciuki.........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro paź 31, 2007 16:27

Dorcia a czy te kociaki ten kociak co została u p.Ewy, brat Tosi tez ma/miał problemy z robalami?

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 9:05

Nie wien co siędzieje, co to jest - Tosia od samego rana wymiotuje, ale to wymiotuje dosłownie co 30 min :( :( :(
na poczatku wymioty były z suchą karmą, a teraz tylko żółć :( ; nosek też jest ciepły - czy to jakies zatrycie :?: :(
w domu nie mam nic na wymioty...wszystko jest ale na biegunke....dałam je doustnie strzykawką glukozy z kroplówki - żeby sie nie odwodniła :(

co mozna jej jeszcze podać?.....dlaczego te wymioty sa takie częste?
:cry:

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 9:34

Czy Tosia bierze jakieś leki - w sensie czy coś łyka? Wydaje mi się, że nie...
Czy mogła coś zjeść, czego nie powinna? Może być zakłaczona - to najpierw trzeba wykluczyć. Wtedy są wymioty, a kula włosowa zostaje. Mój Hugo zjadł malutką frotkę to 3 razy wymiotował zanim się pozbył. Masz Bezo-pet albo coś takiego?
Marcelibu
 

Post » Czw lis 01, 2007 9:35

Jeżeli wymiotuje często, to chyba lepiej nic do pyszczka nie podawać, bo może jeszcze dodatkowo wymioty pobudzić. Nie mam pojęcia, co to jest. Leciałabym do dyżurnej kliniki :?
Biedna Tosieńka, jakby jeszcze było mało tego co musi przecierpieć, trzymam kciuki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lis 01, 2007 9:46

Tosiaczku biedny...
Aniu ja sie nie znam na tym, może wpisz w tytule ze wymiotuje i numer str ktoś kto ma wiedzę na ten temat zajrzy sybciej wtedy - aaa tytuł musi zmienić Dorcia. Bardzo trzymam kciuki

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lis 01, 2007 9:51

cały czas wymiotuje :cry:
nie ma włosów, nie jest zakłaczona na pewno, bo paste dostaje.....

dyżurnej kliniki u mnie nie ma :cry:

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 10:00

od 7 rano wymiotowała 7-8 razy :cry:
czy to może być zatrucie, czy coś poważnego?....nie ma u nas lekarza...trzeba czekać do jutra :cry: ... a ja nawet nie wiem co podać :cry: ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 10:16

wczoraj póznym wieczorem była jeszcze bardzo żywa, wręcz energia ją rozpierała i roznosiła mieszkanie z innymi kotami...... a teraz.... to tak nagłe...nie wiadomo od czego.....śpi przykryta z Rudim :(

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 11:35

czytam w książce ale przy wszystkich takich objawach tzn. czeste wymioty tylko - idz do lekarza, w dziale o zatruciach też nic pożytecznego nie przeczytałam. Kurcze kiepska sprawa.
Moze telefon do jakiejś lecznicy która dyżuruje też w świeta.
Tosieńko zdrowiej szybciutko. trzymajcie sie. tak bym chciała Wam pomóc

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lis 01, 2007 12:40

Dzwoniłam na Książecą do lecznicy i za bardzo nic mi nie doradził wet. :(

a ona co wstanie to wymiotuje.....może sie zatruła, wczoraj jadła wołowine......musze poszukać otwartej apteki i kupic cos na wymioty z elektorlitami i podać :cry:
powiedział ż epowinnan jechac do lecznicy - ale ja nie mam jak i czym :(
jakis koszmar :cry: :cry: :cry:

mam cały szpital w domu :(

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 12:50

Może dopoić i dać jakiś Enterol (elektrolity). Może masz Nifuroksazyd - on jest na zatrucia, dla kotów również, tylko dawki nie znam, ale wet poda. Tylko nie wiem, czy można stosować, jeśli jest to coś innego np. ciało obce.
Czy Tosia mogła coś zjeść - listek z kwiatka, może jakiś guzik, nie wiem, cholera jasna :evil: :? ...
Marcelibu
 

Post » Czw lis 01, 2007 12:59

Marcelibu pisze:Może dopoić i dać jakiś Enterol (elektrolity). Może masz Nifuroksazyd - on jest na zatrucia, dla kotów również, tylko dawki nie znam, ale wet poda. Tylko nie wiem, czy można stosować, jeśli jest to coś innego np. ciało obce.
Czy Tosia mogła coś zjeść - listek z kwiatka, może jakiś guzik, nie wiem, cholera jasna :evil: :? ...


Monisia, nie mozna dużo dawac do picia bo zaraz wymiotuje :( bardzo mało, po troszeczku

nie mam Nifuroksazyd w domu, a to jest na recepte i nie wiem czy jest potrzebne w tym przypadku - nic nie wiem :(

a jeśli chodzi o to czy coś zjadła - boszesz ty mo nie mam pojęcia, wiadomo jakie sa koty :(

Wojtek poszedł szukac apteki żeby kupić coś na wymioty, jakies elektrolity

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw lis 01, 2007 17:55

Byliśmy w lecznicy w Podkowie Leśnie, był dyżur.
Tosia na szczęście nie zjadła nic obcego; ma silne zatrucie pokarmowe :( - ale od czego, nie wiemy; może coś polizała? :(

dostałatam jedną kroplówke - bo dzis ma nic nie jeść, żeby nie powodawać wymiotów; do tego wet. dał jej elektorlity i witaminy i na zbicie temperatury ( było 39,6); w domu ma również dostawać proszek również z elektrolitami ( kupiliśmy Orsalit dla dzieci)

przez kilka dni ma być na diecie.....jakwróciliśmy raz zwymiortowała :(

koszmarmy to dzień :cry:

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], kasiek1510 i 277 gości