Gliwice.Tygrysek w nowym domku:)Dobre wiadomości:)))

[Amanda_0net]

Może lizać ,nie martw się
Też niedawno o to pytałam weta bo kastrowałam Karmelka

Ufff...
A ja mu tłumaczyłam, żeby nie lizał
Czuje się dobrze, lepiej to zniósł niż mój Gutek.
Teraz śpi

[Amanda_0net]

Maruda (to robocze imię) jest kotem strasznie przylepnym, łazi za mną gdzie tylko może A nie bardzo może bo ma ograniczenia. Siedzi tylko w jednym pokoju, bo drze koty z moimi kotami
Jest coraz piękniejszy, już nie ma takich smutnych oczu jak na początku, kiedy go wzięłam do domu
Lubi się bawić i biegać za myszką Lubi spać z człowiekiem, wtula się i mruczy aż zaśnie no i zjada na razie wszystko co mu się poda ...do czasu

W przyszłym tygodniu pojedzie do Swojego Nowego Domku

[fili]

No to szykuje się następne szczęsliwe zakończenie
Niech Ci się wiedzie nakrapiany burasku

[Amanda_0net]

Niespodziewanie Tygrysek dzisiaj pojechal do nowego domku.
Od razu przypadł wszystkim domownikom do serca.
Powodzenia Tygrysku - Karolku

[Tika]

Super wiadomość !
Wszystkiego najlepszego w nowym domku kotulku !!!

[BOENA]

Tak bardzo się cieszę-powodzenia burasku w nowym domu

[halbina]

gratuluję wszystkim zainteresowanym... a Tygryskowi przede wszystkim!

[amyszka]

ale cudne wieści ,Tygrysku wszystkiego dobrego w nowym domku

[puss]

wszystkiego dobrego, Tygrysku

[Amanda_0net]

Poradźcie proszę bo domek ma problem.Tłumaczyłam, że kotek się musi przestawić, ale domek po dwóch nieprzespanych nocach jest zniechęcony
Tygrysek w nocy rozrabia i miauczy, chce się bawić, biega po całym domu.
Mówiłam, żeby nie dali mu spać w dzień, żeby się z nim bawili, że koty tak mają na początku.
Może ktoś poradzi co robić, żeby kot przesypiał noce?
W dzień jest słodki i kochany...w nocy rozbójnik nie dający spać domownikom

(domek myśli o rozwiązaniu adopcji...i to po dwóch dniach )

Ratunku

W sumie każdy kto ma kota wie, że koty na początku szaleją po nocach, ale domek miał zawsze psy i nie jest przyzwyczajony do nocnych ekscesów kocich.

[puss]

wybawić się z kotem w dzień.
załatwić mu towarzystwo.
nie mam pomysłu.
to nie pierwszy taki przypadek, że ludzie chcą rozwiązania adopcji, bo kotek szaleje po nocy.

[fili]

Wiesz, Czaruś - jeden z trójki kociąt "orientalnych" ze Świętochłowic,- też dawał popalić nowym opiekunom. Szalał w nocy po domu, skakał po nich.
Teraz jak kładą się spać dają go do łazienki, ma tam kuwetę i miseczki z wodą i suchym. No i śpi, nie rozrabia, nie płacze, żeby go wypuścić.
Może Tygryska też zamknąć na noc w osobnym pomieszczeniu, może będzie spał, jak nie będzie miał zbyt dużo podniet do rozrabiania?
A z czasem powinien przyzwyczaić się do rytmu życia opiekunów.

[Amanda_0net]

Dziękuję, przekażę. Sama mam dwa koty, ale już zapomniałam jak to było z początku
Teraz sobie przypomniałam, że musiałam je rozdzielać, bo już od 3 w nocy potrafiły się ganiać
Oby wytrzymali ten okres, wiem, że potem się uspokoi. Tylko jak to wytłumaczyć komuś, kto musi rano wstawać
Pamiętam, że sama też się denerwowałam
Trzymajcie kciuki za przystosowanie kotka do życia domowników...oby jak najszybciej
I oby się domek przystosował...i nie rozmyślił

[agitarius]

Ja na przykład kupiłam na targu u "ruskich" taki laserek i świece nim po ziemi a koty biegają za tym światełkiem jak szalone czasem aż tak się zziajają,że leżą z językiem na wierzchu i naprawde nie mają sił na brykanie po nocach

[Amanda_0net]

Niestety, Burasek wraca z adopcji Po południu napiszę więcej