» Nie paź 28, 2007 19:46
Proszę, nie traćmy nadziei.. Arlekin musi poczuć, że my baaardzo chcemy, bardzo wierzymy, że Jemu się uda.. Ja wiem, doświadczyłam tego, że czasami kot wychodzi z bardzo cieżkiej, nierokującej sytuacji - wbrew wszystkiemu, wbrew opinii weta.. Tylko niech się znajdzie domek który da Arlekinowi nadzieję, niech się znajdzie Duża/y, dla której/go Arlekin będzie żył..
Arlekinku, wytrzymaj Malutki, walcz! - warto!
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem
