Jakiś czas temu kot przestał jeśc.Wet stwierdził nadżerki dziąseł.Przez dwa tygodnie podawał mu tolfinę i ceporex.Po lekach Kajtek jadł.Ale tylko po lekach.Jak przestały działać,znowu nici z jedzenia.Wet stwierdził,że mu oczyści kamień nazębny i te nadżerki w narkozie.Po zabiegu było lepiej przez dwa dni, a póżniej jeszcze gorzej.I nastepne trzy tyg na tolfinie i ceporexie.Przypadkowo skontaktowałam się z innym wetem i ten zapytał o podstawowe badania(???)Ja nic nie miałam.Wykonano podstawową morfologię i okazało się,że jest tragicznie.

CO MAM ZROBIC I GDZIE SIĘ UDAĆ?Szukam dobrego weta.Nie takiego co liczy tylko na kasę,a nie patrzy na zwierzę.Z góry dziękuję!
Podaję wyniki badań z 25.X.07 z krwi
Mocznik 351,7mg%
Kreatynina 6,7mg%
Amylaza 1549U/L
AST 44,7U/L
RBC 10,25
WBC 19,9
HGB 14,7
HCT 45,8
PLT 93
RDW 14,8