khym, khym...bubor pisze: Ech , żebym mógł ją wziąć ..................................

...tylko pretekst czy problem do rozwiązania?


ona jeszcze trochę i tak musi być tu, żeby się wszystko pogoiło itp

khym, khym...bubor pisze: Ech , żebym mógł ją wziąć ..................................
ziemowit pisze:...bo wiesz co?
Ja sobie tak luźno całkiem myślę, jakby to organizacyjnie...![]()
no, bo dwa razy dziennie kitten czy coś i przeciwalergiczna dieta w dwóch miseczach to się jeszcze jakoś da upilnować, a do podgryzania w ciągu dnia to dla alergików niealergicznemu kotu chyba nie zaszkodzi![]()
ale to takie sobie luźne myśli, to i tak spore zamieszanie i pewnie wystarczy kłopotów z jednym kotem i jego alergią![]()
tak, mam tą świadomość że Cię podbieram pod włos![]()
marcjannakape pisze:ziemowit pisze:...bo wiesz co?
Ja sobie tak luźno całkiem myślę, jakby to organizacyjnie...![]()
no, bo dwa razy dziennie kitten czy coś i przeciwalergiczna dieta w dwóch miseczach to się jeszcze jakoś da upilnować, a do podgryzania w ciągu dnia to dla alergików niealergicznemu kotu chyba nie zaszkodzi![]()
ale to takie sobie luźne myśli, to i tak spore zamieszanie i pewnie wystarczy kłopotów z jednym kotem i jego alergią![]()
tak, mam tą świadomość że Cię podbieram pod włos![]()
Ziemowit, dobrze kombinujesz!![]()
Bubor, ja mam podobna sytuację.
Otóż PanKOT je wsio, a dokładnie rybnego suchego Felixa - nawet karmy dla kastratów mu nie serwuję. No, od czasu do czasu RC Sterylised37.
Z kolei Niuniek ma karmę dla nerkowców i nie wolno mu zjeśc ani jednego chrupka z miski Pana Kota!
W tej chwili po prostu nie zostawiam misek pełnych - chłopaki jadły głównie w nocy. Bardzo szybko ich przestawiłam na 3 posiłki: godz.6 jak wstaję, godz.17-18 jak wracam z pracy oraz godz.22-23 jak idziemy lulu. Oczywiście waruję przy miskach jak ceber!
Czasami zostawiam im troszkę na dzień, jak wiem, że wrócę później, ale wówczas jest to tylko karma dietetyczna (Panu KOTu nie szkodzi, a Niuniek innej nie może).
Tak też, sam widzisz bubor, nie ma wyjścia... Trzeba było buźkę trzymać na kłódkę i się nie zachwycać
zdjęcia to wiesz... retusze i te sprawy, żeby pi-er dobrze kotu zrobić... wcisnąć komuś pod dobre serduszkobubor pisze: Co ja poradzę że Ziemowit takie śliczne zdjęcia koteczce porobił ?![]()
![]()
ziemowit pisze:zdjęcia to wiesz... retusze i te sprawy, żeby pi-er dobrze kotu zrobić... wcisnąć komuś pod dobre serduszkobubor pisze: Co ja poradzę że Ziemowit takie śliczne zdjęcia koteczce porobił ?![]()
![]()
ale tak Ci powiem od serca i szczerze, bez bajerów,, ze Jane Avril w naturze jest duuuużo bardziej sympatyczna i ładniejsza
aaa... wiele się wydarzyłobubor pisze: Co słychać u małej ślicznotki ?![]()
![]()
ziemowit pisze:aaa... wiele się wydarzyłobubor pisze: Co słychać u małej ślicznotki ?![]()
![]()
pojawił się domek dla Jane Avril i prawie by Ci ją świsnęli sprzed nosa![]()
no, ale ten niedoszły domek wziął sobie w końcu jednak kociaka ze schroniska a mała nadal czeka(domek się niepokoił, że mała będzie miałą bliznę na tej łapce, że jest za malutka i że nie mozna jej wziąść tak od razu, tylkko trzeba poczekać, aż zdrówko całkiem będzie na prostej)
zadziwiające - jak bardzo lubi twarożek, woli nabiał od wołowinki
nieukrywam, że bardzo licze na to i bardzo staram się Ci wcisnąć koteczkębubor pisze: No pięknie , widzę że już zostałem oficjalnym kandydatem na kociego tatę 2![]()
ano... koteczka będzie troszkę krzywo stawiałą łąpkę, czy to tak do końca porośnie futerkiem, tego nie zagwarantujębubor pisze: Jeśli by nawet koteczka miała mieć bliznę na łapce to chyba porośnie ją futerko ?, a jeśli nawet nie to jakie to ma znaczenie
ziemowit pisze:nieukrywam, że bardzo licze na to i bardzo staram się Ci wcisnąć koteczkębubor pisze: No pięknie , widzę że już zostałem oficjalnym kandydatem na kociego tatę 2![]()
![]()
oczywiście - liczę się z Twoją asertywną odmową, ale... no, wiesz... mam nadzieję, że asertywnie wszystko sobie poukładasz, przemyślisz i podejmiesz najmądrzejszą decyzję![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości