Zgarnięte z ulicy czarne kocięta;już w SWOIM DOMKU!!!

» Czw paź 25, 2007 8:37

Kochani przyjaciele, mnie się wydaje ,ze powinnismy chyba wspomóc finansowo dzielną Anię. W końcu kazdy z nas zdaje sobie sprawę, że weci nie leczą za darmo a gdyby nawet to leki kosztują, prawda?
Warto by mieć jej konto i każdy niech wpłaci po 10 zł no nawet po 5 jezeli słabo stoimy finansowo(nie trzeba sie wstydzić).
Ania niech zrobi kalkulację ile potrzeba na kociaka i...pomóżmy.
Ja wysyłam dzisiaj paczkę do Ani, nie żeby się chwalić ale żeby zrobić początek tej akcji.
Będę wam dziurę wiercił w brzuchu, bo u niej są faktycznie b.chore kociaki a ona rąk pod d.... nie trzyma.
DO DZIEŁA RODACY
Proszę was o pomoc dla niej, kazda złotówka się przyda Ani.
Pozdrawiam Renek

» Czw paź 25, 2007 8:55

bardzo Ci dziekuje;
ale wszyscy naprade na forum bardzo mi pomagają

bez pomocy cioteczek nie dalibyśmy rady;
dziewczyny pomagaja mi cały czas przy Tosi, przy maluchach i chorej Lusi;
starsznie jestem Ci wdziczna za troskę DowgarHill, ale ja mysle że naprawde otrzymałam juz z forum tak dużo, że przerosło to moje oczekiwania

wiadomo lecznie kosztuje, ja mysle jednak że dziewczyny nie moga skupiac się tylko na moich kociakach bo potrzebujacych kotów jest mnóstwo;
dostałam juz taka pomoc o której nawet nie marzyłam

- i za to WSZYSTKIM BARDZ DZIEKUJE :!:

trzeba tez innym zwierzkom pomóc; i na nich sie skupić!
nie jestem osamotniona w walce z chorobani i niesieniem pomocy kociakom;
teraz jest kolej na inne, kolejne bidy na tym świecie i im nalezy też pomóć

tak ja myśle
i jeszcze raz bardzo Ci dziękuje

» Czw paź 25, 2007 9:00

..no to się wygłupiłem :oops:

, ale chciałem dobrze, to tyle na moje usprawiedliwienie !

» Czw paź 25, 2007 9:03

wszystko w porządku

dziękuja za troske

» Czw paź 25, 2007 10:22

Mała migotak niestety dzisiaj rano miała biegunke - ale ona była prawie czarna- dlaczego?

zaczynam sie martwić - to małe kocie nie ma żadnej odporności; jest wyniszczona przez robale :cry:

; organizm słabiutki :cry:

może to przez wczorajsze odrobaczanie -juz nie wiem co o tym mysleć...
rano dostała lactid i zrobiłam siemień taki wodnisty do picia zamiast wody;

mały szamanek czuje sie b.dobrze; jest radosny, żywy i łobuzyje - rano stłukł kubek

- widac ogromna między nimi róznice - chłopczyk jest dużo odporniejszy i większy

» Czw paź 25, 2007 16:39

Anna Rylska pisze:Mała migotak niestety dzisiaj rano miała biegunke - ale ona była prawie czarna- dlaczego?

Jeśli czarna, to może trochę podkrwawiona? :roll:

To przy robakach się zdarza...

» Czw paź 25, 2007 16:52

» Czw paź 25, 2007 16:53

» Czw paź 25, 2007 16:55

» Pt paź 26, 2007 16:07

malutka ciezko znosi odrobaczanie, ma ciepławy nosek, jest jakas nie taka i kupka tez jest ciemna i nie taka jak powinna być

kocie jest wykonczone przez robaki;
dziś kupie cos na odpornośc i zaczniemy kuracje by podbudować to kruche ciałko; rano dostała lactid i siemień rzadki do picia - popija :wink:

ale odrobaczanie nie służy, organizm jest juz tak wyniszczony - mam nadzieje że po tym odrobaczaniu już pozbędziemy sie lambli :cry:

od wczoraj daje jej hepatil

» Nie paź 28, 2007 18:27

nie mamy już świerzba, nareszcie!
Szamanek juz kilka dni temu miał piękne uszka, ale Migotka nadal walczyła i dzis już możemy powiedzić, że rodzeństwo ma piękne uchole

kociaki już praktycznie sa zdrowe; migotka od kilku dni nie ma problemów z biegunką; czasi tylko jeszcze brzuszek gazuje

ale pracujemy nad tym - kicia dostajecały czas espumisan i lakcid :wink:

» Nie paź 28, 2007 18:35

Aniu, gratuluje cierpliwości i zaangażowania...a najlepszym tego przykładem jest zdrowienie kociaków. :ok:

Proszę o kilka fotek kociaków

:Aniu paczka poszła na adres do Grodziska Maz.
Jesteś kochana. :1luvu

» Nie paź 28, 2007 18:53

Dawno tak dobrych wieści nie słyszałam. Aniu, bardzo, ale to bardzo sie cieszę!!!!!!!

» Nie paź 28, 2007 19:00

Marcelibu pisze:Dawno tak dobrych wieści nie słyszałam. Aniu, bardzo, ale to bardzo sie cieszę!!!!!!!

Monisia ja też sie ciesze
i jeszcze jedna wiadomość - inny by sięcieszył - Lusi,chora kotka jest w ciąży :!:

ale zaczęła dzis po południu narszcie jeść!!!

» Nie paź 28, 2007 20:48

Anna Rylska pisze:
Marcelibu pisze:Dawno tak dobrych wieści nie słyszałam. Aniu, bardzo, ale to bardzo sie cieszę!!!!!!!

Monisia ja też sie ciesze
i jeszcze jedna wiadomość - inny by sięcieszył - Lusi,chora kotka jest w ciąży ale zaczęła dzis po południu narszcie jeść!!!

Czyli tak, jak podejrzewałaś

. No to, jak tylko wyjdzie na jakąś prostą ze zdrowiem, to trzeba będzie ją ciachnąć aborcyjnie...

Zgarnięte z ulicy czarne kocięta;już w SWOIM DOMKU!!!

Kto przegląda forum