Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

[Hebe]

Kochane moje co sądzicie o tym preparacie ? Z tego co pisze to od razu bym kupiła,ale wolę się upewnić ekspertów

Feli Fiber

http://www.karus.com.pl/odzywki/okb_fiber.php

SKŁAD:

W skład Feli Fiber wchodzą:

* Włókna roślinne
- suszone włókno marchwi, bogate w Is-karoten, o zrównoważonej zawartości włókien rozpuszczalnych i nierozpuszczalnych
- włókno z suszonych jabłek, bogate w pektyny oraz włókna nierozpuszczalne, o pozytywnym wpływie na rozwój naturalnej flory jelitowej
- włókna pomarańczy mają podobne działanie jak włókna jabłek, a dzięki wysokiej zawartości włókien nierozpuszczalnych wspomagają usuwanie toksyn z jelit
- celuloza, włókno nierozpuszczalne, ułatwia prawidłowe formowanie i pasaż treści pokarmowej w jelitach

Włókna roślinne zawarte w preparacie należą do dwóch frakcji węglowodanów. Włókna rozpuszczalne jak pektyny, pentozany,glucany czy skrobia pełnią funkcję prebiotyków wpływając na rozwój naturalnej flory jelit. Stabilizują procesy trawienia oraz wywołują uczucie sytości. Frakcja włókien nierozpuszczalnych jak celuloza, hemiceluloza czy lignina mają za zadanie normowanie pasażu treści jelit, wiązanie płynów (eliminacja toksyn) i prawidłowe formowanie wydalanych resztek pokarmowych.

Zawartość włókna w codziennej diecie kota, może być uzupełniana w razie potrzeby dzięki dodatkowi właśnie Feli Fiber. W ten sposób osiągamy również efekt "rozcieńczenia" dostarczonej w karmie energii oraz ograniczamy możliwość zaistnienia niestrawności. Uczucie sytości powstaje dzięki wzrostowi ciśnienia w przewodzie pokarmowym. W przypadku problemów trawiennych usuwane są toksyny bakteryjne, a naturalna flora jelit może prawidłowo "pracować". Dzięki prawidłowej perystaltyce i pasażowi treści w jelitach, również kule sierści zalegające często w przewodzie pokarmowym, są szybciej i łatwiej usuwane wraz z kałem. U kotów z cukrzycą, włókna roślinne - w szczególności pektyny - dzięki swoim właściwościom obniżają poziom cukru we krwi po posiłku, dając możliwość zmniejszenia dawki insuliny.

* Psyllium (indyjska roślina zielna)
Zawiera specyficzne substancje, które chłonąc wodę pęcznieją, a efektem tej absorbcji jest powiększenie objętości treści jelit i powstanie uczucia sytości. Również zbite kule sierści gromadzone w przewodzie pokarmowym dzięki temu procesowi łatwo eliminowane są z jelit. W przypadku problemów trawiennych proces pęcznienia prowadzi do skrócenia czasu pasażu treści pokarmowej i wydajniejszego usuwania toksyn.

* L-karnityna
10 000 mg/kg - odpowiada dawce około 60 mg na dzień jako dawka polecana
- powoduje, że kwasy tłuszczowe są lepiej metabolizowane, a produkty metabolizmu jak ciała ketonowe szybko usuwane z komórek różnych tkanek
- wspomaga spalanie tłuszczu
- zmniejsza odkładanie tłuszczu w tkankach
- wspomaga metabolizm komórek mięśnia sercowego


Sposób użycia i dawkowanie:

Dawkowanie Feli Fiber jest proste i nie sprawia żadnych trudności. Jako dodatek do karmy podajemy tabletki bezpośrednio z karmą. Nie poleca się wprowadzania zmian w diecie kota, chyba że jest to niezbędne. Tabletki są chętnie przyjmowane przez koty i mogą być podawane między posiłkami zastępując inne smakołyki.
Dawkowanie odchudzające.
Dzienna dawka nie powinna przekraczać 10-12 tabletek. Optymalne dawkowanie dla dorosłego kota to maksymum do 10% dawki suchej karmy na dzień. Aby osiągnąć trwały efekt należy kontynuować kurację przez conajmniej 4-6 tygodni.
Dawkowanie w przypadku niestrawności, "zakłaczenia" oraz profilaktyczne.
Dorosły kot może otrzymać 4-6 tabletek w ciągu dnia jak smakołyki. Feli Fiber jest produktem całkowicie naturalnym i może być stałym dodatkiem do karmy o działaniu profilaktycznym.

Podając kotu Feli Fiber, ze względu na właściwości zawartych w nim składników, należy pamiętać o zapewnieniu kotu stałego dostępu do wody.

[Tinka07]

Hebe, proszę, wypróbuj najpierw dawkę 2,5 jednostki 2 x dziennie przez co najmniej kilka dni. Potem możesz ją powoli modyfikować o 0,25-0,5 jednostki. Dlaczego Twój wet znów strzela z armyty do wróbli? Ha, ha, może jestem trochę złośliwa, ale nie mogę tego zostawić bez komentarza. "Podobało mu się, jak Nutka zaczęła reagować na caninsulin." Mógł tę reakcję mieć już dużo wcześniej, gdyby zaproponował od samego początku podawanie insuliny 2 x dziennie i nauczył Was, jak samemu monitorować glukozę glukometrem.

Pa, pa

[Hebe]

3 jednostki zaproponował głownie ze względu na dzisiejsze wyniki,bo cukier dzis podniosl sie zdecydowanie a najlepsze wartosci byly przedwczoraj na 3 jedn. rano - pewnie stąd ta dawka.

Co do wczesniejszego postepowania,to pewnie i mógł ale nie zgłaszalismu mu zadnych problemow,mowilismy ze wszystko jest ok- bo tak nam się wydawalo wyniki robiony dosc regularnie zawsze były dobre,wiec i zadnych zmian nie proponowal,a pewnie jakby mi powiedział ze powinnismy sprawdzac poziom glukometrem to bym pomyslała ze to zupelnie nierealne i napewno nie bede męczyc tak Nuki - to samo poczatkowo myslałam o zastrzykach z insuliny....do wszytskiego chyba trzeba samemu dojrzec,przekonac sie ze to nie takie straszne jak sie wydaje i co tu duzo mowic gdyby nie Wy to nie zaczełabym do dzis myslec o glukometrze...
Buziaczki

[Tinka07]

Fiber to włókna, a tych koty prawie nie trawią, bo mają za krótki przwód pokarmowy. Tu reklama robi znów swoje, a producenci zbijają fortunę. Na odchudzanie dobre, bo zapychają i szybko są wydalane. Przy cukrzycy nie mają żadnego pozytywnego wpływu. Sprawdzę to jeszcze na niemiecko- i angielskojęzycznych stronach.

Serdecznie pozdrawiam

[Hebe]

Fiber to włókna, a tych koty prawie nie trawią, bo mają za krótki przwód pokarmowy. Tu reklama robi znów swoje, a producenci zbijają fortunę. Na odchudzanie dobre, bo zapychają i szybko są wydalane. Przy cukrzycy nie mają żadnego pozytywnego wpływu. Sprawdzę to jeszcze na niemiecko- i angielskojęzycznych stronach.

Serdecznie pozdrawiam

Ok dziękuje.Wkurza mnie to bo jak się naczytam to wydaje mi się takie super,chciałam tez mojej buldozce kupic która zamienia sie na zimę w śpiącego niedzwiadka a jak sie okazuje wcale to nie taka rewelacja.... no coz.....jak się nie umie skladu interpretowac to sie czlowiek daje nabrac

[Tinka07]

Hebe, zrobisz jak zechcesz. Ja jestem obecnie za dawką 2,5 jednostkek dwa razy dziennie i za ewentualnym zmodyfikowaniem insuliny za kilka dni.

[Tinka07]

Ale psy mają inny układ pokarmowy. Na tym się nie znam

[Hebe]

Hebe, zrobisz jak zechcesz. Ja jestem obecnie za dawką 2,5 jednostkek dwa razy dziennie i za ewentualnym zmodyfikowaniem insuliny za kilka dni.

Ok.
Teraz wieczorem dostała 3 bo było już ponad 300,zobaczymy jak będzie rano...

[Hebe]

Musze sie tez przyznac ze jestem już totalnie przewrażliwiona na punkcie cukrzycy....na wieczornym spacerze łapałam siusiu mojej Hebulki bo sobie ubzdurałam ze za duzo pije Już kiedyś jej to robiłam i tak jak teraz wynik odpukac negatywmy i na glukoze i ketony....ale chyba jeszcze długo bedę tak bardzo na to wyczulona....zwłaszcza po tym co przeslismy ostatnio z Nuczką...

[Tinka07]

Hi Irenko,

jak będziesz chciała wrzucić swoje pomary w postaci dzienniczka do netu i sama sobie z tym byś nie poradziła (Nie wiem, pytam na wszelki wypadek), to albo Hebe, albo ja chętnie Ci w tym pomożemy.

Wielkie mizianki dla Twoich cudownych kociaków

[Tinka07]

Hebe, nie przestaniesz być nigdy przewrażliwiona. I to chyba dobrze. Takie przejścia zakodowują się w pamięci na zawsze. Kaya jest młodziutką Kociczką, ale ja ciągle ją obserwuję. Wprawdzie nie badałam jeszcze u niej moczu, ale poziom glukozy glukometrem sprawdziłam.

[Hebe]

Hebe, nie przestaniesz być nigdy przewrażliwiona. I to chyba dobrze. Takie przejścia zakodowują się w pamięci na zawsze. Kaya jest młodziutką Kociczką, ale ja ciągle ją obserwuję. Wprawdzie nie badałam jeszcze u niej moczu, ale poziom glukozy glukometrem sprawdziłam.

Pewnie masz rację.....
To i dobrze i zle,bo się zamartwiam na zapas....glukometrem to mojen niuni nie zbadam bo to by była "wielka operacja" dla niej ale cieszę się,że mocz czysty.

Dobrej Nocki !!

[Hebe]

Tinka zobacz co się stało z moim dzienniczkiem

[Tinka07]

Droga Magicmado,

nawet sobie nie wyobrażasz, jak często myślę o Kubusiu. Zrobiłam ostatnio znów porządek w szafce Tinki. Wcześniej robiłam to bardzo pobieżnie, bo jakoś nie miałam odwagi. Znalazłam jeszcze 200 sterylnych lancecików. Kubuś na pewno się z nich ucieszy.

Wymiziaj Kubusia porządnie od nas wszystkich!

PS: Kaya zachwyca się ostatnio papierem toaletowym, wskoczyła mi ubiegłym tygodniu do wanny. Wyciągnęłam ją zanurzoną w wodzie do połowy. Codziennie muszę wyrzucać założone rano rajstopy, bo po jej ataku na palce u nóg po niespełna kilku minutach rajstopy są dziurawe. Nie wiem, nad czym mam jeszcze "się użalać ", jest tego mnóstwo, ale nie mam pojęcia od czego zacząć i na czym skończyć. Mój Bin Laden posiadł sobie nie tylko ogólnie mieszkanie, ale też nasze łóżko. Mam już sińce pod oczami, bo nie mogę spać. Młoda wchodzi w nocy pod kołdrę i podgryza nasze nogi.

[Tinka07]

Hebe, tam jest napisane, że w przeciągu następnej godziny będziesz mogła wyświetlić swoją stronę. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Może jakieś problemy techniczne.