Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 20, 2007 22:59

varulv pisze:Ciekawe, ze na dogo kotka jest nazywana Fruzia :D a tutaj Tulisia :D

W kazdym razie kotka nie jest bezimienna...
Na dogo przeczytalam tez, ze kotka ma miec rozne badania niedlugo. Poniewaz na dogo nie mam konta, to moze tutaj sie spytam:

Z tego co zrozumialam potrzebna jest pomoc finansowa, a wplaty powinno sie kierowac na konto AFN z dopiskiem "dla Fruzi".I numer konta wziac z http://www.afn.pl/
...tak?


tak

Nowych wieści na razie nie ma, bo czekamy na konsultacje neurologa i ortopedy na SGGW. Terminy umówione są na przyszły tydzień

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 21, 2007 10:19

Tweety pisze:
varulv pisze:Z tego co zrozumialam potrzebna jest pomoc finansowa, a wplaty powinno sie kierowac na konto AFN z dopiskiem "dla Fruzi".I numer konta wziac z http://www.afn.pl/
...tak?


tak


ok. dzieki.

Tweety pisze:Nowych wieści na razie nie ma, bo czekamy na konsultacje neurologa i ortopedy na SGGW. Terminy umówione są na przyszły tydzień


to trzymamy kciuki!
bardzo intensywnie! za dorbe wyniki!!! :ok: :ok: :ok:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon paź 22, 2007 15:19

spacerek i kciuki :ok: :ok: :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon paź 22, 2007 15:36

kićka jutro i za 3 dni ma konsultację. Oby wyszło z tego coś sensownego

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 22, 2007 20:28

Hop!!

No i kciukopazurki!

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 23, 2007 9:23

no to dzisiaj pierwsza konsultacja?

Tulisia, badzi grzeczna kicia i wykorzystaj wizyte na maxa :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto paź 23, 2007 9:43

o 11 ma byc na SGGW

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 23, 2007 18:51

Czekamy na wieści

i trzymamy kciukopazurki.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 23, 2007 18:54

z tego co Green wstępnie udało się ustalić po wizycie u ortopedy to to, że kicia ma zerwany rdzeń kręgowy :cry: :cry: :cry:
Jakbym tak dorwała tego sk ....na!!!!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 23, 2007 19:02

No to faktycznie fatalnie :cry: :cry: :cry:

A co z tym wózkiem, co kicia miała dostać?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 23, 2007 19:11

To fatalnie :cry: :cry: :cry:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 23, 2007 23:32

Fruzia ma zerwany rdzen kregowy w obrebie piersiowym.
Moze bedzie sie turlac powolutku.
Napewno nie odzyska waldzy nad wydalaniem. Zawsze bedzie potrzebowala czlowieka, ktory jej 2 razy dziennie pomoze...

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Wto paź 23, 2007 23:59

Biedna Tulisia :(
A dr Madejski to :aniolek:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro paź 24, 2007 12:25

to prawda - byc czlowiekiem to wstyd. jak mozna cos takiego zrobic.przecziez te zwierzatko tez czuje bol, ma uczucia. przeciez to nie przedmiot, to jedno z istnien, ktore rowniez ma prawo zyc. ale to wszystko robia ludzie i kiedys sami siebie znicza i ten swiat.

beapol177

 
Posty: 19
Od: Pon paź 15, 2007 15:29

Post » Śro paź 24, 2007 12:46

beapol177 pisze:to prawda - byc czlowiekiem to wstyd. jak mozna cos takiego zrobic.przecziez te zwierzatko tez czuje bol, ma uczucia. przeciez to nie przedmiot, to jedno z istnien, ktore rowniez ma prawo zyc. ale to wszystko robia ludzie i kiedys sami siebie znicza i ten swiat.


Taki egzemplarz pewnie by to samo chetnie zrobil innemu czlowiekowi, ale ludzie ma problemy:
1) ludzie sa wieksi,
2) mowia, wiec powiedza kto im to zrobil (bezkarnosc watpliwa),
3) a i moga oddac :twisted:
Mozna by sie zastanawiac, czy takie cos to czlowiek ... ale wtedy to co?
--- nie zwierze, bo zwierzeta nie zasluguja na taka obraze
--- nie czlowiek, bo czlowiek to taki, co pomoze w potrzebie
nic tylko placze sie nam po swiecie jakis pseudo-gatunek udajacy czlowieka ...
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości