O rety, dziewczyny, bo chyba nie jestem na bieżąco - to jednak Georg-inia i Gośka_bs nie jadą dzisiaj do nas z Karolkiem? W czwartek dopiero? To czy on się nie będzie niepotrzebnie jeszcze 2 dni stresował?? Może jednak jakąś zrzutkę na benzynę, coś tam będę mogłą dołożyć ze swojej strony...
Myślałam dziś o Karolu pół nocy, przewracając się z boku na bok, postanowiłam zabrać go do nas. Po południu chciałam TŻ-owi pokazać ten wątek (na pewno by się zgodził) i pojechać po Karola jutro.
nadal nie wierzę w to, co usłyszałam, pytałam panią Jolę kilka razy