*4 maluchy z lasu (w tym szylkretka) juz u mnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 19, 2007 8:20

Mam cień szansy, że może dwa domy się zdecydują, w każdym razie obiecały poważnie rozważyć sprawę, a to już coś :) Będę je tam ponaglać - może coś z tego wyjdzie... Póki co wyjeżdżam na weekend do mamusi do Wrocławia, postaram się pomolestować znajomych na miejscu :)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pt paź 19, 2007 8:52

tufcio pisze:Mam cień szansy, że może dwa domy się zdecydują, w każdym razie obiecały poważnie rozważyć sprawę, a to już coś :) Będę je tam ponaglać - może coś z tego wyjdzie... Póki co wyjeżdżam na weekend do mamusi do Wrocławia, postaram się pomolestować znajomych na miejscu :)

Oby się udało :ok:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 19, 2007 11:01

I ja trzymam kciuki!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 20, 2007 11:23

Od przedwczoraj miałam nieustanne problemy z neostradą i dlatego na chwilę zamilkłam. Dziękuję wszystkim, którzy w tym czasie dzielnie podrzucali wątek!

Niestety, mimo ogłoszeń i rozpuszczania wici jak do tej pory nie miałam żadnego odzewu w sparwie kociaków z lasu :( Cały czas mam nadzieję, że uda mi się wyadptować moje tymczasy i będę mogła szybko zabrać Grotniczanki do siebie, ale z tym też nie jest najlepiej. Dzisiaj pojawił się cień szansy na dom dla szylkretowej Charlotty - trzymajcie mocno kciuki... Dom jest naprawdę fajny i marzyłabym żeby zdecydował się na tę adopcję.

Co dziwne, nikt nie odzywa się w sprawie moich tymczasowych maluchów - a przecież mają 3 i 4 miesiące, więc są w ulubionym wieku wszystkich poszukujących kotów :roll: Trudno mi znieść, to ciągłe oczekiwanie na telefony, bo presja jest wyjątkowa duża - w końcu maluchy z lasu muszą już mocno marznąć i naparwdę bardzo się o nie obawiam :(

Może jednak ktoś znajdzie u siebie miejsce dla tej czwórki??? Tylko na trochę, dopóki nie będę mogła zabrać ich do siebie...

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Sob paź 20, 2007 19:35

może ktoś spoza Łodzi mógłby wziąć maluchy na tymczas ?
myślę, że udałoby się zorganizować transport
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 21, 2007 8:08

maluchy pokażcie się na pierwszej stronie
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 21, 2007 11:41

prosimy o ciepłe schronienie dla kociąt z lasu - jest już tak zimno...
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 21, 2007 15:22

tufcio namawiaj namawiaj - może choć jedno kocię znajdzie dom
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 21, 2007 17:34

cicho tu dzisiaj...
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 21, 2007 20:24

może teraz ktoś was zobaczy
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 21, 2007 22:37

Wibrysko, jestes aniołem, że tak podrzucasz wątek :king:

Dziękuję Ci bardzo za priv i strasznie przepraszam, że jeszcze nie odpisałam - nie mam kiedy... :oops: :oops: :oops: Jutro się odezwę, obiecuję!

Kociaki wciąz szukają domów tymczasowych!!! Jest już bardzo, bardzo zimno. Dajmy im szansę! :(

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pon paź 22, 2007 7:49

Tak strasznie mi żal tych Maluchów :(
Mam w łazience dwa 4-miesieczne pół-dzikuny, w sypialni kotke z grzybem, a w salonie rezyduja moje dwie wredne kocice :(
Nie przestaje mysleć o tych Maluszkach... Trzymam kciuki za Szylkretkę! Żeby domek sie zdecydował.
Żebym chociaż jednego mogła zabrac... O niczym innym nie myslę...
Ach, strasznie mi źle, jak tak zimno, bo o niczym nie mysle jak o tych wszystkich biedakach marznących na dworze i o tym, że nie moge im pomóc :(
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 22, 2007 9:19

Przepraszam za milczenie - wyjechałam na weekend... Dzisiaj po południu będę się odzywać do domków, w końcu miały już kilka dni na przemyślenie całej sprawy... Dam znać jak tylko będę wiedziała co i jak!

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pon paź 22, 2007 15:11

Trzymam kciuki za domki!!!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 23, 2007 9:24

to czekamy na wiadomości - oby dobre :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 61 gości