Matko z córką - mam już 4 koty :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 22, 2003 21:58 Matko z córką - mam już 4 koty :)

Witam
Dzisiaj to zostałem dokocony :) do moich dwóch dolaczyly jeszcze dwa przyjaciol, zostana u nas na kilka tygodni, na razie jest spokojnie mam na stanie :) dwa duze (po 1 roku) i dwa male (2 i 3 miesiace) duze znaja sie, male widzialy sie tylko raz. W chwili obecnej wszystkie sa w stanie wzajemnej obserwacji, to znaczy male sie obserwuja a duze siedza razem i obserwuja male :D. Tylko jeden z gosci jest troche smutny i teskni za wlascicielami, ale licze ze za 2 dni mu przejdzie (przynajmniej tak bylo ostatnim razem).

Pozdrawiam Krzysiek(?) Cymes, Miśka, oraz goście Bajt i Majka
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 22, 2003 22:03

No to telewizor możecie wyłączyć... :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 22, 2003 22:09

Estraven pisze:No to telewizor możecie wyłączyć... :wink:

..wlaczyc zas ekspres do kawy - o spaniu nie bedzie mowy przy takich atrakcjach :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Wto lip 22, 2003 22:14

Atrakcje zapewnione :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35297
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 23, 2003 9:36

Pstryknij pare zdjęć!
Potem będziesz wspominał z łezką w oku...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lip 23, 2003 10:01

Witam ponownie
Pierwsza noc za nami, nie było tak źle, prawdopodobnie wszyscy wszystkich obserwowali, a małe oczywiście fukały na siebie. Pociesza mnie fakt, że dystans pomiędzy maluchami mimo syków zmniejsza się, ciekawość po prostu zwycięża :lol: . Jak na razie większych strat nie zanotowano, jedynie Maja (mały gość) nie mogąc dojść do kuwety (obcy stali po drodze) wykopała z kwiatka trochę ziemi i zrobiła z tego turystyczną kuwetę 8O .
O dalszym rozowju sytuacji poinformuję.

Pozdrawiam Krzysiek(?)
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 23, 2003 10:05

Krzysiek(?) pisze: jedynie Maja (mały gość) nie mogąc dojść do kuwety (obcy stali po drodze) wykopała z kwiatka trochę ziemi i zrobiła z tego turystyczną kuwetę 8O .

Patrz, taka mała i jaka zaradna :D
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 23, 2003 10:06

agal pisze:
Krzysiek(?) pisze:
zrobiła z tego turystyczną kuwetę 8O .

Patrz, taka mała i jaka zaradna :D
A.

Możwe to jeszcze opatentuje? :)

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 23, 2003 10:41

Ale niech lepiej tego patentu za szeroko nie reklamuje. Nie wszyscy będą zadowoleni :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 23, 2003 21:31

Witam
Kolejna relacja z kociej plagi :twisted: . Koty po raz pierwszy zostały same w domu na 2 godziny, wracam i od drzwi wypatruje, śladów krwi brak, nic nie wygląda na zdemolowane, rzeczy z szafek nie powychodziły, wszystkie 4 koty w zasięgu wzroku ufff nie jest źle, jedynie to najmniejsze (maja) syka na wszystkich ale z ciekawości podchodzi do innych kotów na coraz mniejsze odległości.

Pozdrawiam Krzysiek(?)
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 23, 2003 22:32

O, no to jest całkiem nieźle :lol:
Czekam na kolejne relacje :P
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Czw lip 24, 2003 6:57

Majusia chyba chce trochę podyrygować :D
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Czw lip 24, 2003 9:02

Uff kolejna noc za nami. Do niedawna na Miśkę mówiliśmy plaga, ale przy Majce to prawdziwy koci aniołek. Dzięki środkom odsraszającym kot przestał interesować się większością kwiatów (do dyspozycji ma tylko trawkę dla kotów), je za 4 koty razem wzięte, jednym słowem sielanka. Najbardziej szkoda mi Bajta, mimo solidnych porcji głasków i miziań tęskni za swoimi dwónożnymi.

Pozdrawiam Krzysiek(?) Cymes, Miśka i goście Bajt i Maja
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 24, 2003 22:46

Witam ponownie.
Jestem po krótkim leczeniu przeciwzawałowym, które było konieczne gdy zobaczyłem co robi Maja na balkonie, prawie wyleciała :strach: , dodam, że moje kocięta zawsze rozsądnie traktowały wyglądanie przez otwory odpływowe na balkonie (takie prześwity długie na 60 cm i wysokie na 20), ale Majka zaszalała. W efekcie w te pędy poleciałem do sklepu i po godzinie prac ręcznych mam przynajmniej częściowo zabezpieczony balkon, mogę spać spokojnie uff.

Pozdrawiam Krzysiek(?)
Obrazek

Krzysiek(?)

 
Posty: 88
Od: Wto lis 05, 2002 1:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 24, 2003 23:27

Przepraszam, co to znaczy "częściowo"? 8O
Czy przez tę niezabezpieczoną część koty nie wylecą? :?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 67 gości