koty 2 stada z fortow teraz tuczymy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 22, 2007 15:32

Baffi ma 13 lat i rodzice nie pozwalaja jej na kota, wiec prosze moze dorosle osoby o pomoc.
Jesli chodzi o karmicieli, mieszkaja w kawalerce i maja w domu 10 kotow. No wiec sytuacja jest kiepska, moze jednak ktos moze na kilka dni?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon paź 22, 2007 18:02

A może Ty Serggio/Hanuś możesz nam pomóc w lapance/tymczasowaniu?
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 18:23

czakirta pisze:A może Ty Serggio/Hanuś możesz nam pomóc w lapance/tymczasowaniu?


Ja mieszkam koło działek na Sobieskiego...
tymczasow nie zaproponuje :( ale:
w razie potrzeby mogę pomóc w łapance (jeśli przyda sie osoba mało doświadczona - na razie na większą skalę to tylko na Anielewicza działam z dziewczynami - mamy wątek :wink: )

jeśli w czynie się nie przydam mogę robić za fotografa :wink:
ale klatek zawsze można pilnować bez doświadczenia

a jeśli chodzi o domki dla kotów czy nie mają tam jakiejś nieuzywanej altanki???
i czy jest gdzie postawić w razie czego nowa budkę???

marny pomysł, ale zawsze coś :roll:
u mnie ludzie mnóstwo regałów wyrzucają... a gdyby tak jakąś taką szafkę przysposobić do zamieszkania dla futrzastych... jedne drzwiczki zamknąć drygie zabezpieczyć i uchylić, jakieś koce szmaty, poduchy tam naładować... zdałoby egzamin :conf:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17111
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon paź 22, 2007 18:48

Każde ręce się napewno przydadzą.

Jeśli chodzi o altanki, jest ich mnóstwo. Generalnie chodzi nam o budki np. takie styropianowe po lekach żeby robiły za ciepłe domki (oczywiscie wewnątrz altanki).

Ja osobiście nie wiem czy jeszcze w tym tygodniu wypali jakaś łapanka z moim udziałem...
Jutro praca, pojutrze zawożę kotki do nowego domu, we czwartek wyjeżdżam i wracam w neidzielę...
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 19:18

:)
więc macie moje ręce do pomocy

tylko wcześniej poproszę o znak :wink:
do wątku zaglądać będę i w razie czego potwierdzę swoje uczestnictwo :)
też nie zawsze mogę - uczelnia :?

my - na Anielewicza - wstępnie chyba na sobotę :roll: , tak więc już mi to odpada, bo same oporne kocice zostały, więc zanosi sie na posiedzenie...
środa, czwartek wolniejsze
niedzielna niechętnie ale jak będziecie łapać to przyjdę

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17111
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon paź 22, 2007 19:37

Hej to ja jestem ''ta dziewczyna od kotów''... Dokarmiam je od około 2 miesięcy ;)
Obecnie sytuacja wygląda mniej więcej tak:
Trzeba wyporządkować jeden z domków-altankę, dla kotów z drugiego stada, bo pierwsze ma swój jako taki domek. Czy jest ktoś chętny kto chciałby pomóc w porządkach?? Trzeba pozaklejać okna, posprzątać w środku, wstawić jakieś legowiska itp... Coć do zaklejenia okien jest na działkach, ale przydadzą się kocyki, pudła... W tej altance jest taka odgrodzona barkiem cześć za którą kotom będzie wygodnie, można też zrobić piętrowe legowiska bo w barku są pułki...
To tylko propozycje pomocy, jak ktos jest chętny, to piszcie, może się umówimy na jakiś dzień i urządzimy tą altanke dla kotów żeby nie marzły...
Pozdr. :lol:

Wera-Baffi

 
Posty: 97
Od: Pon paź 22, 2007 15:21
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 22, 2007 19:45

Jak wypuszczałam dziś Dzidki i Mietka to wstawiłam do tej altanki wiklinowy domek. Powinien spodobać się kociszczom :)

I zostawilam sporo suchej karmy. Mam nadzieję, że wystarczy do następnego karmienia...

Miło, że jesteś Weroniko!
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 19:53

Ja narazie szykuję domek z siankiem w środku ale... sianka jeszcze nie mam : P Mi również miło...
A jak tam mała Helenka?? :lol:

Wera-Baffi

 
Posty: 97
Od: Pon paź 22, 2007 15:21
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 22, 2007 19:59

Mam sianko i trociny ;) wprawdzie nie dużo ale zawsze, poprostu dostalam jakiś czas temu w celu przekazania dalej ;) zawiozę na dzialki :) a Helenka podobno coraz bardziej oswojjona :) Gosiarrrka wróci z zakupów dla dzialkowców to może napisze coś więcej :)
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 21:45

Helenka lubi mojego TŻ, a mnie się boi, siedzi mu na kolanach, a ode mnie spyla, jędza jedna :twisted:
Poza tym dziś było spektakularne wyciąganie zza kuchenki. A poza tym jest kochana i słodka, mam nadzieję, że w miarę szybko znajdzie domek, będę mogła wziąć kolejne maluchy na oswojenie z działek. szkoda, żeby marzły. No, chyba że ktoś przejmie ode mnie na wpół oswojoną Helcię? 8)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto paź 23, 2007 6:43

jako pudła świetnie sprawdzają sie takie duże ,zbiorcze od chipsów leys-maja zgrabny otwór i odwrócone do góry nogami bez specjalnych poprawek mogą udawać domek.Tylko trzeba "ogacić".Strasznie żałuję ,że jestem w tym tygodniu kompletnie nie pożyteczna :(

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto paź 23, 2007 10:24 koty

Hop HOP do góry

Asia Ronda

 
Posty: 1417
Od: Pt lut 25, 2005 15:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2007 10:52

czakirta pisze:Każde ręce się napewno przydadzą.

Jeśli chodzi o altanki, jest ich mnóstwo. Generalnie chodzi nam o budki np. takie styropianowe po lekach żeby robiły za ciepłe domki (oczywiscie wewnątrz altanki).

Dopiero zauważyłam wąŧek.
Robię domki z pudeł styropianowych. Wszystkie pudła już jednak rozdałam.
Zostały mi dwa pęknięte (małe na jednego kota), które nie mogą służyć za domek stojący pod chmurką, bo są nieszczelne. Ale w altanie mogą stać, ciepło będa trzymać.

Po wypłacie ( w listopadzie) mogę kupić trochę płyt styropianowych i skleić jakieś budki.
A może ktoś ma niepotrzebny styropian???

Ale wsadzenie pudła do cudzej altanki jest ryzykowne. Czy to ma stać w altanie karmicieli?
Rozumiem, że koty bedą przez nich karmione nadal.

Witaj Wero, pomogę w porządkach, najlepiej w weekend. A co do siana, poczytajcie mój dzisijeszy wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2569773#2569773
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto paź 23, 2007 11:50

dzialki sa opuszczone, cale, sa tam jacys bezdomni w liczbie 2 :) z tego, co dowiedzialam sie od karmicieli, ktorzy chodza tam dosc regularnie. to oni pokazali nam taki w miare dobzre wygladajacy domek, jeszcze z dachem, gdzie mozna zrobic koci domek.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto paź 23, 2007 13:30

Dodam, że altanka jest ukryta w krzaczorach, w środku wyłożona jakąś boazerią, jest łóżko, fotel i barek w którym można umieścić domki i poslania.
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, TomekiZancia i 214 gości