::FFA Cz-wa prosi o pomoc w znalezieniu domków

[Magdziak]

Małe bure futerko coraz bardziej oswojone - ale odbyt jest wysunety niestety.
Dzis trail do mnie maly kociaczek z kosciola przyniesiony........ pare tygodni, mala krowka...a moj TZ sie ze mna rozwiedzie...

[Magdziak]

Chory kociak, ma jakieś 2.5 miesiąca:




Mimo wszystko jest skory do zabawy:-) :
http://www.jurajskie.pl/kotekodkasi/kociakbury1.jpg
A tak wygląda ten odbyt :
http://www.jurajskie.pl/kotekodkasi/kociakbury4.jpg

Maleństwo, zdrowy i całkowicie domowy, ma miesiąc:




http://www.jurajskie.pl/malenstwo/malenstwo3.jpg
http://www.jurajskie.pl/malenstwo/malenstwo2.jpg

nie boi się psów:
http://www.jurajskie.pl/malenstwo/malenstwo5.jpg

[puss]

Magdziak, ogłaszacie je na allegro?

[galleana]

koty z bajki, hop do góry!

[Magdziak]

Prosiłam Floride o Allegro - ale nie wiem czy zrobiła...pewnie zagoniona jest

[puss]

jaka jest Wasza sytuacja finansowa? potrzebujecie czegoś?

[Magdziak]

Nie wiem jak wygląda sprawa pieniędzy Florida pewnie napisze jak to wygląda - ja jutro zawoze kociatko na zaszycie (wszycie??) tego odbytu (niestety sam sie nie schował, mimo że biegunka mineła). Ja prosze weta o wystawianie faktur na nasz oddział FFA - ale serio nie wiem...myślę, że wsparcie finansowe jest niestety konieczne (nie chodzi tylko o tego kociaka)

[Magdziak]

Jestem po wizycie - malutka dostała jakieś leki zmniejszające obrzęk - z ew. zaszyciem jeszcze tydzień poczekamy. Póki co rachunek w lecznicy -za 2 wizyty i leki był tak mały... że zapłaciłyśmy za niego z własnej kieszeni.
Mam nadzieję, że już tylko lepiej będzie - bo kichanie się skończyło i ta trzecia powieka coraz bardziej schowana; Pan Wet ocenił ogólny stan koteczki na dobry! tylko ten nieszczęsny odbyt nie chce wrócić na swoje miejsce..
Aaaa i najważniejsze - Maleństwo (ta krówka) pojechała dziś do super domku! Domek zaprzyjaźniony - kicia bedzie niewychodząca i oczywiście sterylizacja w odpowiednim wieku

[florida_blue]

http://foranimals.czest.pl/www/urocze-kocieta/

małe szare:



BIAŁY chłopczyk - z lekkim rudawym nalotem

[puss]

florida, mam je ogłosić na innych portalach? bo rozumiem, że allegro im zrobiłaś?

[Magdziak]

Moich tymczasów chyba nie można jeszcze ogłaszać
Mała kicia uporała się z KK i już oczka super....ale ...ten odbyt... dzis był zabieg - oby pomógł. Każda wizyta u weta niestety kruszy słabe i tak zaufanie koteczki do mnie
W piwnicy zaś siedzi domowy kocur (jeszcze pełnojajeczny - kastracja w sobote) - strasznie kochane kocisko....Podrzucony pół roku temu pod szpitalem w Czestochowie, koczował pod drzwiami wejściowymi, mimo tego strasznego zimna..ech..może jego właściciel umarł w tym szpitalu i sam sie tam znalazł? Nie wiem czy możliwe sa takie historie?
W każdym razie zupełnie oswojony i kuwetkowy - ma "tylko" wybite zęby i sensacje biegunkowe (ale panujemy już nad tym)! Tylko kto chciałby dorosłego kocura?? Jest brzydki jak noc...ale taki kochany, grzeczny i mądry! I chyba nie nadaje się do domu wychodzącego - jest zachwycony klatką, w której siedzi..a drzwiczki ma otwarte...i może zwiedzać piwnice..
Jak zrobie zdjecia Ganziego to oczywiście wrzucę.
Koteczka nie ma jeszcze imienia

[florida_blue]

jesli mozemy prosić o jakies wsparcie dla Madzi dla tych dwóch tymczasików- małej i kocurka.... Mała bedzie miała kolejny zabieg jutro .... Chociaz na jedzonko... wiem , że Madzi jest ciezko...

[puss]

postaram się coś wysmyczyć z moich oszczędności.

[Magdziak]

Dziękuję puss
Dziś zabrałam oba tymczasy do weta..
Franek vel Ganzi: jest staruszkiem, najmniej 8-9 lat -może mieć więcej..(pisze staruszkiem bo wygląda jak koci staruszkek - moja Malwina ma 7 lat i rozkwita) Dziś został wykastrowany i ma zrobiony porządek w paszczy (3 zęby usuniete, renowacja tego co pozostało - a pozostało niewiele bo kocisko miał wybite zeby z przodu a kły trzymaja się na słowo honoru..)
Bosz...kto pokocha takiego koccuuurra? On jest przekochany i grzeczny...ale nie jest kociakiem..
Malutka kicia: ponowne zaszycie odbytu tylko głębiej....oby to pomogło....w sobote zdjecie szwów i podaje na przeczyszczenie (Lakto...coś tam), zeby Mała się nie przytkała

[Magdziak]

Dziś zdjetę szwy u Małej - oby się udało; póki co odbyt schowany... błagam trzymajcie kciuki!!! Błagam!
A Koccurro Franek jest ideałem - siedzi w klatce na kocyku (ma otwarte drzwi); mruczy przy każdym dotyku dłoni. Nie znaczy, nie sika po kątach - wszytko do kuwetki. Obstawiam, że jednak trafił pod szpital za swoim właścicielem.....
Puss ja już niedługo będę prosić o ogłoszenia dla niego i dla Małej;