wroclaw- "ruskowata" kotka! MA DT szuka stałego!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 21, 2007 20:38

Drogie kolezanki :D
wszelkie słowa uznania należa sie przede wszystkim wdziecznej, młodziutkiej kiciuni.
Patrze na nia i mam takie refleksje:
- szczęście jest w nas i nie zalezy od innych :D
- bylibysmy wszyscy szczęsliwsi podchodząc z wiekszym luzem do zycia :D
- łagność, naturalność i spontanicznośc są rozbrajające... bo chwytają za serce i jak tu im nie ulec .... :D

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 21:28

bellavita jestes super! Strasznie sie ciesze, ze tak to sie uklada. Tym bardziej, ze jak moj TZ znalazl Leticje zlapana w klatke mowil, ze zachowywala sie przerazajaco. A teraz daje glaskac lapke 8O Szok, na prawde! Brawo Kicia!

niebieskikot

 
Posty: 60
Od: Wto sie 28, 2007 11:08

Post » Nie paź 21, 2007 22:30

bellavita pisze:Drogie kolezanki :D
wszelkie słowa uznania należa sie przede wszystkim wdziecznej, młodziutkiej kiciuni.
Patrze na nia i mam takie refleksje:
- szczęście jest w nas i nie zalezy od innych :D
- bylibysmy wszyscy szczęsliwsi podchodząc z wiekszym luzem do zycia :D
- łagność, naturalność i spontanicznośc są rozbrajające... bo chwytają za serce i jak tu im nie ulec .... :D


A można nie ulec?? ;) Bellavita, wypożycz mi kotkę, co? ;)
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon paź 22, 2007 2:21

hej :)
gratuluje postepow w oswajaniu kiciuni!! :) to jakis wysyp chyba, bo ja tez oswajam polruska koteczke :> tu jest nasz watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0 tylko, ze ona juz na zawsze bedzie moja, a nie tylko dt :D mam takie pytanko... piszecie o jakis smakolykach, zeby przekupic kicie.. mozecie cos wiecej o tym powiedziec? ;) czy po prostu chodzi o jakies dobre, "codzienne" zarelko? :roll: chetnie bym skorzystala z takiej formy oswajania :twisted: a kicia jest piekna, bedzie z niej prawdziwy skarb jak sie oswoi :) no i chcialabym zobaczyc jak wyciaga ta lapke do glaskania, musi to byc niesamowite :) trzymam ogromne :ok: :ok: :ok: za socjalizacje :D

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pon paź 22, 2007 8:44

Hej Theta :D
Kiciunia jest tak bezproblemowa, ze w Twoim domu tez na pewno czulaby sie od razu swietnie :D
Jest po prostu przekochana i Leticja czuje sie przy niej super bezpiecznie.

Dzisiaj znowy mnie obie zaskoczyly. Jak zwykle wpuscilam małą rano do pokoju i sama usiadłam w fotelu. Leticja mnie nie zauwazyla i .... wyskoczyla od razu z drapaka :!: i zaczeła sie pieknie, bez najmniejszego stresu przeciągac 8O Wyraznie ucieszyl ją widok małej :D
Zachowywala sie jakby tu mieszkala od zawsze.... :D

No niestety na moj widok powolutku wycofala sie znowu pod biurko :( Plus jest jednak taki, ze zrobila to POWOLUTKU :D

Mialam okazje zobaczyc spokojnego, szczesliwego kota... Naprawde sie wzruszylam...
I do tego jest taka piekna... Echhh.... :1luvu:

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 8:50

Natomiast jesli chodzi o smakolyki, Moniex :D , to nasze kotki uwielbiaja: surowe miesko, paróweczki cielęce, rybkę i smietankę :D
Naturalnie nie wszystko na raz :smiech3:
Ostatnio edytowano Pon paź 22, 2007 9:22 przez bellavita, łącznie edytowano 1 raz

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 9:19

Zastanawialam, kiedy nasza niebieska Leticja zacznie sie bawic z ktorymkolwiek kotem...
Bawilam sie z nia rzucajac jej myszkę, ale nawet mi przez mysl nie przeszlo, ze ona JUZ bawi się z mała kicia, ktora jest u nas :lol: A tak sie wlasnie przed chwila stalo :!: weszlam do pokoju, a one sie ze sobą bawily, jedna siedząc na fotelu, a druga pod nim :lol:

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 9:28

Obrazek

Brawo, tak się cieszę, że Letycja już tak "dzielnie znosi kontakty z człowiekiem ". :wink:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 10:58

No to nadal trzymamy kciuki, tym razem też za to, żeby Leticja sama przyszła na głaskanie :D. Myślę, że już niedługo :D
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon paź 22, 2007 11:53

No cóż, obawiam sie, ze na to głaskanie tak szybko nie przyjdzie, ale dzieki za wiarę :D
Codziennie jest lepiej, ale tez codziennie rano mamy wrażenie, że musimy od nowa zdobywac jej zaufanie...
Najwazniejsze, że ma towarzystwo i nie czuje sie taka samotna. Chociaż nocami czasami słyszymy, jak płacze... Szkoda, że małej kici nie mozna tam zostawic :( Mała to zywioł nie liczący się z żadna przeszkodą... żadnymi kabelkami... wysokościami... ani prawem grawitacji :twisted:
Dla bezpieczenstwa małej trzeba miec ją na oku :D

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 13:16

Gratulacje piękna kicia 8) 3mam kciuki za was :dance:

kasia1311

 
Posty: 523
Od: Śro paź 03, 2007 11:21
Lokalizacja: Racibórz

Post » Pon paź 22, 2007 13:33

bellavita pisze:No cóż, obawiam sie, ze na to głaskanie tak szybko nie przyjdzie, ale dziekiSzkoda, że małej kici nie mozna tam zostawic :( Mała to zywioł nie liczący się z żadna przeszkodą... żadnymi kabelkami... wysokościami... ani prawem grawitacji :twisted:
Dla bezpieczenstwa małej trzeba miec ją na oku :D

Na pewno nie mozna jej zostawić? Małe koty , jak się wybawią, to w nocy spią. Tez mam takiego malucha z serii "no frontiers", który zaliczył kilka upadków ze schodów, dwie z tarasu (mimo założonych siatek) i codziennie wpada (wskakuje?) do wanny pełnej wody, ale jeszcze nic nie zniszczył. Koty pewnie spałyby razem :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 22, 2007 14:54

Pewnie masz racje Tosza :) , ale ja sie boje zostawic ją samą :oops:
Jak sie odważę, dam znać :wink:

kasia dzieki za :ok: :D
Ostatnio edytowano Pon paź 22, 2007 15:12 przez bellavita, łącznie edytowano 1 raz

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 15:10

A oto nasza Leticja :D
Juz nie reaguje nerwowo na zdjecia, wiec sesje zdjęciowe macie zapewnione :D

Obrazek

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 22, 2007 17:41

moniex, Twoja kicia jest sliczna jak bys mi powiedziala, ze to kot z rodowodem tez bym uwierzyla :lol: Leticja wyszla teraz pieknie, taka rozluzniona - calkiem inna niz na pierwszych fotkach. Chyba dobrze, ze nie wrocila do ogrodka co?

niebieskikot

 
Posty: 60
Od: Wto sie 28, 2007 11:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 124 gości