KOCIĘTA NA POWĄZKACH - 1 miot zlapany, drugiego szukamy

» Pon paź 22, 2007 12:56

Ile jest tych małych kotków? Tak konkretnie, wiem, wiem to trudne pytanie ale będę wiedziała na ile można szukać? Płeć niby też ważna, bo ewentualny domek byłby nią pewnie zainteresowany.

Popytam poszukam, u mnie niestety jest zbyt dużo nie, żebym mogła dać tymczas. A może potrzebujecie żeby czasem podjechać na Powązki? Nawet jak siedzę cicho to obserwuje, czytam, a już na pewno jestem tutaj w wątkach. Nie mam doświadczenia w łapaniu, czy w ogóle opiece nad dziczkami ale coś myślę, że mogę popróbować i zaradzić

» Pon paź 22, 2007 13:11

Tu Jopop & S-ka montują akcję na Powązkach - może się dołączysz?l
Powodzenia

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56489&start=1230

» Pon paź 22, 2007 13:13

A ile tych kociaków tam jest?
(tak się duchowo przygotowuję)

» Pon paź 22, 2007 14:58

Aleba pisze:A ile tych kociaków tam jest?
(tak się duchowo przygotowuję)

Aleba..

» Pon paź 22, 2007 18:12 re

Dzisiaj jadąc samochodem ul. Powązkowską na wysokosci sklepu Maciek lezał nieżywy sliczny srebrzysty kotek, pisze bo moze to jest z tego rejonu co łapiecie i bedziecie go szukać. Koteczek był mały. :placz:

» Pon paź 22, 2007 22:07

Wampirzyca ma podobno jeszcze 2 dzieci, bedziemy na nie polowac w czwartek.

Nie udaje sie natomiast wypatrzyc dzieci bezuszki. dlatego jesli ktos ma nadmiar czasu wolnego - mozna tam polazic i sprobowac je odnalezc.

ponizej - mapka orientacyjna. radze wejsc IV brama (strzalka) i udac sie tam gdzie jest duza ciemna elipsa. natomiast mala czerwona elipsa to rejon wampirzycy i jej kolejnych miotow, wiec jesli ktos TAM zobaczy maluchy to raczej to jej dzieci, a nie bezuszki.

wampirzyca jest duza, BARDZO gruba (ciaza????) i ma biala plamke na szyi i na piersiach, jest tez dosc gadatliwa i podchodzi blisko.

bezuszka nie ma uszka :twisted:

i podobno daje sie nawet na rece brac.

pozostale koty sa glownie czarne i maja naciete uszy - te wieksze maja trojkaciki a te mniejsze - sciete koncowki.

sa tez 3 nieciachniete kocury, 1 jest obrzydliwy (caly poraniony, bez uszu, z urwanym ogonem itp - kocur super-mega-dominant) i rzuca sie w oczy, 2 sa bialo-jakies i ich nie znam.

mapka: http://upload.miau.pl/3/40681.gif

ola - szykuj sie, szykuj:)

» Wto paź 23, 2007 6:36

kto się wybiera na spacerek?takie kocie halloween .... :wink:

sptkać tego bez ogona i uszu w szarudze jesiennej.... :wink:

» Wto paź 23, 2007 13:39

» Wto paź 23, 2007 14:22

podbijam chociaż

» Wto paź 23, 2007 22:24

się nie ma co baaać!!!! kociak albo....psikus!!!! :wink:

» Wto paź 23, 2007 22:57

Meggi 2, po której stronie leżał ten kociak? Od Maćka czy od cmentarza? Boje się ,że to kociak z czwórki śmietnikowych-Maćkowych...;/ Od kilku dni nie widziałam szaraka...

» Czw paź 25, 2007 21:34

do góry!

» Czw paź 25, 2007 21:46 re

Jechałam z Zoliborza prawą stroną Powązkowskiej w kierunku Powstanców Sląskich, kotek lezał po lewej stronie czyli od strony cmentarza tak blizej parkingu , nie miałam jak sie zatrzymac bo jechalam lewym pasem. Kicio leżał na trawniku dobrze ze nie na jezdni.

» Czw paź 25, 2007 22:07

oto miejsce akcji:

Obrazek

a oto jeden z bohaterów :twisted:

:

no dobra, to samo zdjęcie po wykadrowaniu i rozjaśnieniu :wink:

:

Mamusia:

i domniemany Tatuś (Uschi, Tanita, Gagucia - pamietacie???):

Obrazek

Niestety oprócz sesji foto nie udało nam się zbyt wiele osiągnąć - kocięta ani razu nie wyszły z grobu, choć zrobiłyśmy im nawet "drabinę". Matka próbowała się złapać, ale musiałyśmy ją płoszyć. Tatuś nas ostentacyjnie olał (zresztą może i dobrze... :strach:

)

Za to - po raz pierwszy - spotkałam Bezuszkę! Jakoś nie miałam wątpliwości, że to ona:

Obrazek

Kotka daje się głaskać i barankuje... cycki wyssane, kocięta niestety nadal w ukryciu.

Widziałyśmy też dużego długowłosego dymnego kocura o okrągłej mordce - osobnik absolutnie nikomu nieznany...

to tyle z relacji.

KOCIĘTA NA POWĄZKACH - 1 miot zlapany, drugiego szukamy

Kto przegląda forum