koty 2 stada z fortow teraz tuczymy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 21, 2007 19:38

brawo! dziewczyny -czapki z głów! akcja na medal! trzymam kciuki za doprowadzenie do końca!
Stado ogromniaste,byłoby super gdyby udało się chociaż zatrzymać "przyrost naturalny" i wyłapać maluszki przed zimą....A tym które tam zimują można by zamontować jakieś "dystrybutory" na karmę ,żeby starczało od jednej wizyty karmiciela do kolejnej... o ile jest w ogóle coś takiego....

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 21, 2007 20:23

Właśnie właśnie właśnie!!!

Opcja jest taka, że możemy ciachać kotki (samiczki) w ilości X, ale bez przetrzymania w lecznicy, dlatego też bardzo prosimy o pomoc w postaci tymczasów kilkudniowych lub jeśli ktoś sobie życzy to dłużej :twisted: :roll: :wink:

Złapiemy je wszystkie, ale jeśli nie będzie tymczasów to nic z tego nie wyjdzie!!!!!

POMOCY!!!!
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Nie paź 21, 2007 23:06

hop! hop! hop! Kilka dni lekkiego zamieszania w domu może ZMIENIĆ CAŁE ŻYCIE jakiegoś stworzenia !!!!!!!I nie będzie tłoku w maluszkach znowu za parę tygodni i wiosną!!!!Pomyślcie,jeśli nie da sie wykastrować dorosłych z tego ogromniastego stada to wiosną nie damy rady już na pewno z tymczasami-jakaś kocia lawina murowana!!!!!!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 21, 2007 23:27

Kurcze, wiecie co ja nie wiem co zrobić. Dzidek II nie jadł dzisiaj cały dzień. Dzidek pierwszy zlapał ze dwa kawałki... Im chyba nie jest dobrze w domu... Chyba je jutro wypuszczę... A ten dzisiejszy - Mietek - jest już po, czuje się nieźle, tylko jest strasznie wkurzony calą tą sytuacją ;)
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Nie paź 21, 2007 23:42

może podje trochę w nocy,po kryjomu.Oby.
A jeśli nie to chyba faktycznie wypuszczaj!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 21, 2007 23:52

Nie wiem. Dzisiaj prawie cały dzień nie było nikogo w domu, a dodatkowo klatki były zasłonięte ręcznikami... Dzidek pseudo-syjam podobno jest juz staruszkiem (tak przynajmniej twierdzily te karmicielki...)... Nie weim nie wiem nie wiem co robić...
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 0:06

Obrazek Obrazek

Mała Helcia na tymczasie u Gosi.
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 7:19

urocza! udało się wam z grubsza policzyć malce?Z ilu miotów mogą być?
Są tam jeszcze kotne samiczki?

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon paź 22, 2007 8:52

Takich małych jak Helcia nie widziałyśmy więcej. Jest kilka takich 3-4 miesięcznych. Conajmniej 4 kotki są w ciąży i mnóstwo nieciachanych kocurów...
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon paź 22, 2007 10:06

Gratuluję dziewczyny, to niesamowite jak szybko działacie. Ja dopiero wymieniłam maila z baffi, ale to chyba na nic przy Waszym tempie...
Obrazek

Serggio/Hanuś

 
Posty: 61
Od: Śro paź 18, 2006 21:38

Post » Pon paź 22, 2007 11:05

czakirta pisze:Takich małych jak Helcia nie widziałyśmy więcej. Jest kilka takich 3-4 miesięcznych. Conajmniej 4 kotki są w ciąży i mnóstwo nieciachanych kocurów...


kurcze! i co teraz??? jaki plan??? łapanka ciężarnych? trzeba by na Cito 4 domów dla nich na chwilke chociaz....
A ci karmiciele co to sie awanturowali początkowo? może oni by przetrzymali ?jak współpraca to współpraca....Kurcze...nie wiem.

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon paź 22, 2007 13:28

A swoja drogą, czy ktoraś z Was kontaktowała się z baffi - osobą która poinformowała o losie tych kotów??? Mam wrażenie, że nic nie wie o całej akcji, a jest bardzo przejęta losem tych kotów. Prosiła o jaką budę na zimę dla nich, więc może z nią warto by było się jakoś skontaktować?
Obrazek

Serggio/Hanuś

 
Posty: 61
Od: Śro paź 18, 2006 21:38

Post » Pon paź 22, 2007 13:45 koty z działek

Do baffi ja dzisiaj napisze pw na dogomanii

Asia Ronda

 
Posty: 1417
Od: Pt lut 25, 2005 15:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2007 14:10

Ja już jej napisałam maila. Dziewczyna taka przejęta jest, ale nie wie zdaje się o tej całej akcji.
Obrazek

Serggio/Hanuś

 
Posty: 61
Od: Śro paź 18, 2006 21:38

Post » Pon paź 22, 2007 15:04

moka1 pisze:
czakirta pisze:Takich małych jak Helcia nie widziałyśmy więcej. Jest kilka takich 3-4 miesięcznych. Conajmniej 4 kotki są w ciąży i mnóstwo nieciachanych kocurów...


kurcze! i co teraz??? jaki plan??? łapanka ciężarnych? trzeba by na Cito 4 domów dla nich na chwilke chociaz....
A ci karmiciele co to sie awanturowali początkowo? może oni by przetrzymali ?jak współpraca to współpraca....Kurcze...nie wiem.


Oni mają dziesięć swoich kotów i jeden pokój :?

Zaraz jadę wypuścić trzy kocury. Kotka jutro jedzie na sterylkę.

POTRZEBUJEMY TYMCZASÓW!!!!!
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Talka i 234 gości