» Pt paź 19, 2007 11:20
Dopiero teraz mialam czas zobaczyc co tu slychac,
bo od rana praca zlapala za gardlo i trzyma, i tak bedzie do wieczora
milo mi sie zrobilo, ze jestescie
dziekuje !
z tego wszystkiego mam kompletna pustke w glowie, dzialam
juz zupelnie jak automat ..
tyle ze zdazam nakarmic koty i sprzatnac 2/3 kuwet, a dzis dopiero
po 36 godzinach mialam okazje sie ubrac w normalne dzienne ciuchy
na dluzej - bo tak to w pizamie pracuje.
Myslalam w nocy, kto ma racje, czy ci, ktorzy mowia, ze Smoczek
zyje, czy ci, ktorych zdaniem zginela ... nic z tego myslenia nie wyniklo, nie mam zdania. Miejsce po niej jeszcze jest, choc coraz zimniejsze;
i zapominam tyle rzeczy ...
zo