raz,dwa,trzy...PERSY- szary wrócił z adopcji str 12

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2007 8:34

Więc tak jak w temacie... Do Azylu trafił kolejny "pers" - chłopak, srebrno-szary z wielkimi, żółtymi oczami, jeszcze nie wychudzony, ale futro ( wiadomo) skołtunione (ale chyba nie tragicznie), ktoś go znalazł błakającego sie poparkingu... ale nie pamiętam gdzie.. ?

Fotki mam kiepskie bo telefonem - wstawię po pracy....

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro paź 17, 2007 9:54

Ciekawe, jak wygląda ten kotek 8)

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Śro paź 17, 2007 18:34

HOPSA :wink:czekam na pw

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Śro paź 17, 2007 19:16

Katek, dawaj zdjęcia :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro paź 17, 2007 19:48

Już wrzucam foty...

iza - zapomniałam :oops: ale mam kiepsko w pracy... a zresztą w ogóle jest kiepsko, bo...


Właśnie wróciłam z konst. - musialam zawieźć kociaste...
Jak wróciłam z pracy okazało sie że któryś strasznie wymiotował - potem okazało się że to Hipi ten "najzdrowszy" :cry:

Zawiozłam je na obserwacje - są w osobnych klatkach, żeby sprawdzic który wymiotuje ( jak ustalałyśmy to jeszcze nie było wiadomo ) który ( dokladnie) jakie kupy robi, P.Irena sprawdzi kiedy dokladnie byly szczepione i co z odrobaczaniem... jak jutro się wyjaśni to wracając z pracy je zabiorę ( chyba że wyjdzie coś złego...)

Jestem załamana , chodzę i myslę, czy to mozliwe że po Nosi i Smoliku coś u mnie zostało????? jakieś kk???? cholercia no może o czymś zapomniałam przy porządkach... narzuta była prana, odkurzane, podloga myta... może ręcznik, którymi wyłozyliśmy łazienkę kiedy się suszyły po myciu... nie moge sobie przypomnieć kiedy ostatnio prałam ręczniki...
:cry: :cry: :cry:

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro paź 17, 2007 19:55

szary... ale foty naprawdę kiepskie mi wyszly... :oops:

Obrazek

Obrazek

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro paź 17, 2007 20:12

Ale płaściutki :love:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro paź 17, 2007 20:14

Zdjęcia chłopaków... jeszcze przed czyszczeniem uszków i oczków... teraz wyglądają lądniej... ale co z tego?

Hipi:

Obrazek

Obrazek

Agreś:

Obrazek

Obrazek

Bercik:

Obrazek

Obrazek

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro paź 17, 2007 20:23

one sa wszystkie piekne :1luvu:

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Śro paź 17, 2007 20:23

one sa wszystkie piekne :1luvu: 8O

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Śro paź 17, 2007 21:12

a może po myciu się przeziębiły...??? uważałam, ale może :(

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Czw paź 18, 2007 7:46

Może teraz odreagują stres poschroniskowy ...
A szary w jakim stanie? Może dam na persję ogłoszenie?

Kupiłaś beta glukan?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw paź 18, 2007 9:17

Avian pisze:A szary w jakim stanie? Może dam na persję ogłoszenie?

Kupiłaś beta glukan?


Trudno tak na oko stwierdzić, ale podobno w niezłym... mogę się dzisiaj dopytać o szczegóły..

Z beta glukanem niestety nie zdązyłam, ale pewnie jedno podanie i tak by nic nie zmieniło... :(

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Czw paź 18, 2007 9:27

Katek jeżeli nawet to Kk to dla nich nic strasznego.kociaki dosc duże..oby to byl,o tylko to...a moze byc równiez zakłaczenie? cos zeżarł?może cos sie w nmich rozwijało wcześniej...
prosze nie martw się na zapas ,bedzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 18, 2007 10:32

dzięki Dorotko - ale martwię się, że to nie klaki.. ( no tu właśnie wychodzi mój brak doświadczenia z kocimi chorobami...) ale jak przyszłam to znalazłam pawie z resztkami jedzenia i takie wodniste w dziwnym szaroburym kolorze, tez takie pieniste, bardzo dużo - tak dużo że nawet pomyślałam że to chyba wszystkie trzy wymiotowały :(


Teraz wymysliłam, że może przytruły się kurakiem? zawsze kupuje mięso w auchanie, bo mają duży przerób więc jest świerze (taką mam teorię :roll: no ale czegoś człowiek musi się aw życiu trzymać) ale teraz nie było czasu na market i kupiłam w zwykłym sklepiku... hm może piersi były "wyleżane"?

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości