Witam!
Przed chwilą dostałam telefon.
Dzwoniła Pani, która od pięciu miesięcy mieszka za granicą. Wyjeżdżając zostawiła swoje dwa koty z 20 letnim synem. Przyjechała na kilka dni do Polski, a to co zastała przeraziło ją.
W domu bałagan, koty załatwiajace się w pościeli, kuwety wogóle niesprzątane. Na szczęście były karmione, ale nic poza tym.
Pani Sylwia musi wyjechać znów w poniedziałek. Znalazła dla kotów DT, ale pilnie potrzebny jest dom stały.
Koty są dwa:
1,5 roczny rudy kocurek Garfield. Jest wykastrowany i bardzo miziasty.
2 letnia bura pręgowana kotka Lala. Nie jest wysterylizowana, bierze hormony. Jest niezależną damą. Lubi być głaskana, ale wtedy, gdy ona chce.
Kotki są zdrowe i kuwetkowe. Będą teraz odrobaczone, później zaszczepione.
Kotki niewychodzące!
Pani Sylwia obiecała wrzucić jak najszybciej fotki.
Ponieważ ma ograniczony kontakt z internetem prosi o kontakt pod nr tel. 032 292 71 61