Brzusie - jednak zbieramy kandydatury. Do piątku!

[galla]

Brzusie kochane, nie mam kiedy zrobić podsumowania pieniążków październikowych
Jestem kompletnie zakręcona - za tydzień, we czwartek się bronię i po prostu w tej chwili jestem całkowicie pochłonięta przygotowywaniem prezentacji. Do wczoraj jeszcze wykańczałam autoreferat, ale ten, na szczęście, został już rozdany członkom szacownej komisji, przed którą się bronię. W piątek powinnam mieć więcej luzu, to będę mogła spokojnie wejść na konto, pospisywać co, kiedy i od kogo weszło, i uzupełnić listę na pierwszej stronie wątku, a także podsumować pieniądze, które zebraliśmy już na październik.
Tak jestem pochłonięta kończeniem doktoratu, że nawet jeszcze sama nie wpłaciłam...
Bardzo Was proszę o wyrozumiałość i o trzymanie kciuków za tydzień we czwartek

A głos oddaję na Koci Świat

[Aleksandra59]

To ja już trzymam kciuki za obronę

[Zmysł]

Brzusie kochane, nie mam kiedy zrobić podsumowania pieniążków październikowych
Jestem kompletnie zakręcona - za tydzień, we czwartek się bronię i po prostu w tej chwili jestem całkowicie pochłonięta przygotowywaniem prezentacji. Do wczoraj jeszcze wykańczałam autoreferat, ale ten, na szczęście, został już rozdany członkom szacownej komisji, przed którą się bronię. W piątek powinnam mieć więcej luzu, to będę mogła spokojnie wejść na konto, pospisywać co, kiedy i od kogo weszło, i uzupełnić listę na pierwszej stronie wątku, a także podsumować pieniądze, które zebraliśmy już na październik.
Tak jestem pochłonięta kończeniem doktoratu, że nawet jeszcze sama nie wpłaciłam...
Bardzo Was proszę o wyrozumiałość i o trzymanie kciuków za tydzień we czwartek
Powodzenia

A głos oddaję na Koci Świat

[galla]

Kochani, na październik zebraliśmy już 314,50 zł !!!
A wpłaty jeszcze się nie zakończyły, więc pewnie pieniążków będzie więcej, czyli pomoc od nas będzie większa
Przy okazji i ja wpłaciłam na październik. Po czym okazało się, że na październik to ja już wpłacałam na początku października Coś mi się pomerdało. Dzięki temu najwcześniej mam wpłacone pieniądze na listopad

I przy okazji - głupia sprawa
Przy wpisywaniu składek do arkusza okazało się, że nie wpisałam Diaforze składki za wrzesień, chociaż wpisałam ją w liście w wątku I pieniążki do Korabiewic poszły bez jej wkładu
Już to naprawiłam i posłałam do Korabiewic samą składkę Diafory. No i wpisałam tę składkę do arkusika. Oznacza to, że kwota zebrana przez nas we wrześniu jest wyższa i wynosi 277, 50 zł.
Bardzo, bardzo przepraszam!

[Fraszka]

Brzusie są coraz bardziej hojne to cieszy

Mam nadzieję, że żadne brzusio nie zapomniało o zagłosowaniu w KrakVecie na głodne brzuszki z Kociego Świata, ale tak na wszelki wypadek podaje link do wętku z intrukcją głosowania http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66 ... sc&start=0

[galla]

Ja zagłosowałam na samym początku głosowania. Patrzyłam teraz - Koci Świat trochę przegrywa Mam nadzieję, że forumowicze sie zmobilizują i pomogą

[Zmysł]

Mam nadzieję. Można pobrać banerki(patrz mój podpis).

[Fraszka]

Mam nadzieję. Można pobrać banerki(patrz mój podpis).

Do banerka warto dodać link do stosownego wątku , oto kod:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/1smg][img]http://img206.imageshack.us/img206/7434/optm1tp5.gif[/img][/url]

[Aleksandra59]

Galla - nie ma mnie na liście Brzusiów, czy to oznacza, że moja składka nie wpłynęła na konto Proszę o informację, bo u mnie wszystko jest ok. Jeżeli przelew nie doszedł zacznę robić śledztwo, co z Brzusiową kasą

[galla]

:oops: Galla - nie ma mnie na liście Brzusiów, czy to oznacza, że moja składka nie wpłynęła na konto Proszę o informację, bo u mnie wszystko jest ok. Jeżeli przelew nie doszedł zacznę robić śledztwo, co z Brzusiową kasą

O matko, Aleksandro, przepraszam, weszły Pisałam już, że jestem nieprzytomna? Teraz macie tego dowody... Składkę Diafory wpisałam na listę, a nie wpisałam do arkusika liczącego, Twoją składkę, Aleksandro, wpisałam do arkusika, ale nie wpisałam na listę... Sama wpłaciłam 2 razy na październik... Coraz lepiej ze mną, coraz lepiej
Jak mi się przewali to doktoratowe piekło, to będę musiała przejrzeć jeszcze raz ostatnie wpłaty i sprawdzić, czy wszystko powpisywałam i na listę i do arkusza...
A może tymczasem przejrzyjcie kochani listę na pierwszej stronie i sprawdźcie, czy są prawidłowo wpisane ostatnie składki - tak na wszelki wypadek... Wydaje mi się, że większość jest wpisana prawidłowo, ale strzeżonego...

[Aleksandra59]

Galla - ja myślałam, że do przyszłego czwartku to Ty na doktoracie sie będziesz koncentrowała Ale jak sie odezwałaś i mnie na liście nie było to tak trochę głupio mi się zrobiło - obiecała i nie zrobiła - sorry.
Ja oczywiście przez cały czas kciuki trzymam - tak jak obiecałam

[galla]

Się koncentruję i dlatego takie wpadki zaliczam
Ale już uzupełniłam listę. Arkusik liczący wypełniony był prawidłowo, tuż po tym, jak weszły pieniążki od Ciebie. Czemu ja tego na listę nie wpisałam - pojęcia nie mam Możliwe, że wpisywałam to między rozmowami z promotorem i czasu wystarczyło tylko na arkusik (a u Diafory na listę, tak dla równowagi), a potem wracałam z rozmowy z tysiącem przykazań od promotora i zapominałam, że nie wpisałam danych we wszystkie miejsca, w które je wpisać powinnam... Albo byłam przekonana, że skoro wpisywałam do arkusika (albo na listę) to wpisałam i na listę (tudzież do arkusika, zależnie od osoby ).
Tak czy inaczej, nieco nabałaganiłam, na szczęście w małym zakresie (taką mam nadzieję przynajmniej )...

A na forum zaglądam niezależnie od zbliżającej się obrony, tylko z racji nawału zajęć - znacznie rzadziej i głównie wieczorami. A odrywać się od wyników mej pracy czasem muszę, bo bym zwariowała

I bardzo przepraszam z te wpadki

[Aleksandra59]

GALLA - jak tam po obronie Z niecierpliwością czekam na wieści jak poszło, że dobrze to nie mam żadnych wątpliwości , ale jak było

[galla]

HA!
Call me doctor
(no prawie, bo jeszcze Rada Naukowa Wydziału musi zaakceptować wnioski Komisji przed którą się broniłam i przyznać mi tytuł, ale ponieważ decyzja została podjęta jednomyślnie, to będzie to tylko formalność )
Na początku prezentacji byłam mocno zdenerwowana, ale po trzecim slajdzie się uspokoiłam i zaprezentowałam się spokojnie i profesjonalnie, jak to Komisja stwierdziła na części zamkniętej posiedzenia, na której nie byłam, ale od czegóż ma się wtyki w komisji skrutacyjnej No i rączka mi nieco na początku latała, co łatwo można było zaobserwować patrząc na światełko ze wskaźnika laserowego, który latał po całym ekranie, zamiast wskazywać rzeczy, które wskazać chciałam Na szczęście to też minęło
Na razie to jeszcze do mnie nie do końca dociera, ale dotrze zapewne dość szybko, jak nie będę musiała wieczorami ślęczeć nad wykresami
Komisja zadawała konkretne pytania, nie wydziwiali, a profesor, którego bałam się najbardziej (bo się wszystkich czepia, a w moim przypadku nie chciał się nawet zgodzić na otwarcie przewodu) siedział cichy i bezwonny
Ot i tak

W co do Brzusiów, to myślę, że spokojnie można ogłosić, tak półoficjalnie, że pieniążki październikowe pójdą do Kociego Świata, bo głosujemy, jak widzę, jednomyślnie
Tylko nie wiem, czy ktoś jeszcze będzie wpłacał jakąś składkę w październiku i czy w związku z tym czekamy jeszcze z wysłaniem pieniążków.

[Aleksandra59]

Witaj doktorze, doktórko, doktorzyco .... (Pani Adiunkt )
Moje gratulacje
No to kiedy habilitacja koleżanko Trzeba za ciosem iść Nie należy odzwyczajać się od wykresów, tylko jak burza iść i za moment na miau profesora mieć będziemy, czego z całego serca życzę