PAKT CZAROWNIC 2 prosimy o grudniowe wpłaty!

[Dorota]

...bry...

[Trinity36]

Trinity, czy mogłabyś sprawdzić, ile Czarownic jeszcze nie wyraziło swojej opinii w naszym głosowaniu?

Już biegnę, lecę, pędzę i piszę : W głosowaniu wzięło udział 15 na 26 Siostrzyczek, więc mamy quorum i wynik głosowania jest wiążący :D Oczywiście wszystkie głosowały ZA :D

ZAGŁOSOWAŁY :
Femka
Matahari
AniHili
Adrianapl
Ewung
Ayane
Tiris
Trinity
Kociama
Kate78
Kicorek
Buka_w_glanach
Lemoniada
Trawa11
Ewa74

JEDNOCZEŚNIE chciałam powiadomić o stanie naszych funduszy. Poniżej aktualny stan (do dzisiaj, do g.10.30) :

SKŁADKI ZA PAŹDZIERNIK

20,00 PLN Ayane
15,00 PLN Ajmk
10,00 PLN Ewung
10,00 PLN Kociama
10,00 PLN Trawa11
10,00 PLN Kristinbb
10,00 PLN Lemoniada
10,00 PLN Femka
10,00 PLN Adrianapl
10,00 PLN barbann
10,00 PLN Trinity
20,00 PLN Dorta
10,00 PLN AniHili
155,00 RAZEM

FUNDUSZ SPECJALNY

115,00 PLN SUMA przekazana mi przez Siostrę AJMK, zebrana do 9.10.2007. Wszystkie wpłaty poniżej wpłynęły po tej dacie.
2,00 PLN BARBANN WPISOWE
15,00 PLN BAZAREK KATE78
7,00 PLN BAZAREK KATE78
2,00 PLN DORTA WPISOWE
141,00 RAZEM

[Tiris]

siostry...a czy dół tej folii jest czymś przytwierdzony?? tzn czy te maluchy nie uciekną dołem pomiędzy ziemią a folią?

przelew za mnie i matahari zrobie dzisiaj

[villemo5]

Wszystko pod kontrolą. Kociaki nie zwiały, nawet jadły. Choć porannym posiłkiem wzgardziły
A Blanka je bardzo ładnie i wskakuje na plecy. Na razie wszystko ok. Mam już środek na pchły i zamierzam go zaaplikować całemu towarzystwu! O! Na piątek umówiłam się do weta z Blanką. Będzie dobrze. Musi być...

[Danusia]

Wszystko pod kontrolą. Kociaki nie zwiały, nawet jadły. Choć porannym posiłkiem wzgardziły
A Blanka je bardzo ładnie i wskakuje na plecy. Na razie wszystko ok. Mam już środek na pchły i zamierzam go zaaplikować całemu towarzystwu! O! Na piątek umówiłam się do weta z Blanką. Będzie dobrze. Musi być...

bedzie dobrze ! kciuki caly cza sa i beda

[Femka]

skoro mamy quorum, to chyba czas podjąć decyzję co do kwoty, jaką przeznaczymy dla ajmk na opiekę nad kotkami.
Moja propozycja jest taka, żeby to była cała kwota, ponieważ ostatnio miałam okazję dowiedzieć się, ile kosztuje samo utrzymanie czwórki całkiem zdrowych kociaków. Mimo, że niezbędne zabiegi weterynaryjne nie były dla mnie kosztem, to jednak mogę zapewnić, że częstotliwość wizyt i jakość zabiegów to duże kwoty.
Do tego dochodzi Bianka.
A póki co ajmk szuka dopiero pracy (co też wymaga środków).

Jak zwykle tylko proponuję i podporządkuję się każdej decyzji Zgromadzenia Sióstr.

[Trinity36]

No to pierwsza propozycja padła.
Femko, czy pisząc o całej kwocie myślisz o kwocie składek za październik czy o funduszu specjalnym czy o jednym i drugim?

[villemo5]

Melduję się... I boję się jak !@!$@!$@#%#$%%$
Dzikusy zrobiły dziure w folii i zwiały!! 2 zrobiły to niepostrzeżenie, jeden zwiał na moich oczach, a czwartego zatrzymałam... Jestem załamana i nie jestem w stanie opisać jakie dantejscie sceny się dziś rozgrywały. Kociaki tak sie boją, że są gotowe zrobić sobie krzywdę byle tylko zwiać... Ja już nie wiem co gorsze. Ogarnia mnie bezsilność. I mam żal do siebie samej. I wiem, że mnie teraz zliczujecie, ale ja naprawdę nie miałam innego miejsca
Ona nie mają daleko do miejsca skąd je wyłapałam i wszyscy twierdzą, że na pewno tam pójdą. Tylko co z tego?? Folia jest "spalona". Nie mam co z nimi zrobić. Nie da się ich trzymać w klatce. Chyba by im serduszka pękły ze strachu. Jestem zrozpaczona.

[Femka]

No to pierwsza propozycja padła.
Femko, czy pisząc o całej kwocie myślisz o kwocie składek za październik czy o funduszu specjalnym czy o jednym i drugim?

tak, myślę o całej kwocie. Ona i tak na długo nie wystarczy

[Buka_w_glanach]

Ojoj, to szukać, kiciać, zwabiać, może przyjdą!
I nie miej do siebie żalu, ajmk.
A może po powtórnym złapaniu kotków (bo mam nadzieję, że do niego dojdzie) będzie się dało jakoś ... ,,zmodernizować" folię?

[villemo5]

Kiciać?? One są dzikie jak sam diabeł!! Jestem zrozpaczona, naprawdę. Mogę spróbować je złapać znów. Tylko gdzie z nimi wpadnę?? W folii nie da się ich oswoić... Zwiały dziś, zwieją znowu. Pat.

[Matahari]

ajmk... chyba nie ma wyjścia - klatka wystawowa moim zdaniem... pamiętam jak pierwszy przywieziony wyłapany miot został wsadzony do klatki... na początku było fatalnie, ale po kilku dniach kociaki zaczęły się oswajać...

[Femka]

ajmk... chyba nie ma wyjścia - klatka wystawowa moim zdaniem... pamiętam jak pierwszy przywieziony wyłapany miot został wsadzony do klatki... na początku było fatalnie, ale po kilku dniach kociaki zaczęły się oswajać...

chyba zgadzam się z Tobą

[villemo5]

No radźcie co mam robić... Klatki wystawowej nie posiadam. Jak już wspominałam jestem początkująca, a w związku z tym źle wyposażona I naprawdę nie jestem pewna gdzie te smarkacze poszły. Na razie mam pustkę w głowie i żal w sercu.

[AniHili]

Ajmk, ja mam klatkę "hand made", zrobioną z takich kratek skręconych drutem, tak, że nic ostrego nie grozi kotom. Rozwalić też sie nie da, kratki mają oczka 2cmx2cm. Jakbyś zdobyła takie kratki to jest chwila roboty. Więc może jeśli nie masz klatki profesjonalnej to jakiś "hand made" właśnie?