Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

[Aleksandra59]

A teraz będzie
Jak Karolka przesłała mi zdjęcia Makumby to kota nie poznałam
No takie bydle wielkie z maluteńkiego Makumby się zrobiło, że jestem w totalnym szoku
Chłop na schwał
Domeczku Nowy - na forum ciotki zapraszają bardzo, bardzo mocno
Varulv - no co Ty, nie strasz Domeczku, my przeca pokojowe kobity jesteśmy

[Anda]

Jaki on wielki i piekny
teraz i ja mam czarnuszka tymczasowego, może zabłyszczy jak Makumba. A imie jego Bono.
Dobrego szczęsliwego domku Makumbo zyczy CI wielbicielka Ciotka Anda

[Katia K.]

Jakiś urodzaj na lubelskie czarne koty szukające domu
Ja i giegie mamy "na wydaniu" dwie młodziutkie czarne kociczki

Piękny Makumba, królewicz

[Kociama]

Makumba Kochany,śliczny Kociaku
Zyczymy Ci wszystkiego najlepszego w nowym Domu
Bądź szczęśliwy Kotku

[kasia1311]

Witam,kicio piękny
mam nadzieję że w nowym domku będzie szczęśliwy

[Marcelibu]

Makumba urósł niesamowicie!!! Normalnie facet - kocur. A jaka sierść błyszcząca!!! Piękny jest.

[Karolka]

Przesadzacie ciotki. Makumba wcale nie jest nie wiadomo jak duży. Jest owszem długi ale chudy- dosyć zgrabniutki. Natomiast jego postura w ogóle nie zdradza jego przerażającej wagi Nie ważyłam go dawno, ale dam sobie rękę uciąc, że waży już ponad 4 kg.

Dla porównania - Nuśka jest bardziej puszysta i wygląda na grubsza, ale zdecydowanie jest lżejsza

[varulv]

Varulv - no co Ty, nie strasz Domeczku, my przeca pokojowe kobity jesteśmy

Ale [uwaga, ty wlaczylabym czcionke 7, ale specjalnie dla Aleksandry zachowam normalna ] Przeciez to tylko taka strategia negocjacyjna... tzw. na "dobrego i zlego pilocjanta". W koncu ja przeciez tez jestem [oprocz nie az tak czestych wyjatkow...] pokojowym czlowiekiem [koniec tego, co mialo byc pisane czcionka 7]


A Makumba -- faktycznie wydaje sie byc baaardzo duzy. A cienki jest zapewne jak na kociego nastopatka przystalo [tylko dobrze, ze nie ma pryszczy, jak na nastolatka przystalo..]

[bechet]

Karolko, wiemy już coś?

[Karolka]

Narazie wiadomo tyle, że połowicznie nic nie wiadomo

mama007 jeśli będzie jechała w piątek to pociągiem
a jeśli w sobote to samochodem - w Krakowie ma byc na 11.

mama007 sama nie wie jeszcze czym i kiedy jedzie. Jeśli się dowie to od razu mnie zawiadomi. Morduję ją codziennie i wypytuje kiedy jedzie... tylko czekam aż dostanę od niej po łebie
Nordstjerna zawozi Makumbę do Nowego Domku we wtorek.

[bechet]

Ok, to czekamy dalej

[bechet]

Dziewczyny, dajcie mi znać proszę co i jak, bo muszę mieć czas żeby wszystko przygotować. Czekam na jakiekolwiek informacje.

[Aleksandra59]

No to jak - jedzie Makumba do Nowego Domku, czy nie jedzie

[Karolka]

Już już wszystko mówię.

Makumba dzisiaj o 17.50 opuścił mój dom

Kasia D. zawiozła go na kliniki weterynaryjne AR a tam na Makumbę czekała studentka weterynarii, która ma go wieźć do Krakowa (w ostatniej chwili zrezygnowałam z usług transportowych mamy007 ) Makumba już jedzie samochodem wraz z kilkoma studentami weterynarii Mam nadzieję, że jest pod dobrą opieką
bo jak nie to wyślę varulv na pielgrzymkę do Krk.

Ok. 24-1 w nocy Makumba będzie na miejscu.
Tam odbierze go Nordstjerna i zawiezie do ciotki Bechet.
Bechet będzie się opiekowała przybyszem aż do wtorku rano...
...a z rana we wtorek wycieczka bezpowrotna do nowego domku w Pszczynie wraz z Nordstjerną... no i z kotem

Makumba jedzie zapakowany w transporter wraz z podkładem pieluchowym w razie niespodzianki No i jak na podróżnika przystało ma bagaż ok 4-5 kilogramowy - zapas jedzonka leczniczego i leki z małą wyprawką

[Kasia D.]

Już już wszystko mówię.

Makumba dzisiaj o 17.50 opuścił mój dom

Kasia D. zawiozła go na kliniki weterynaryjne AR a tam na Makumbę czekała studentka weterynarii, która ma go wieźć do Krakowa (w ostatniej chwili zrezygnowałam z usług transportowych mamy007 ) Makumba już jedzie samochodem wraz z kilkoma studentami weterynarii Mam nadzieję, że jest pod dobrą opieką
bo jak nie to wyślę varulv na pielgrzymkę do Krk.

Ok. 24-1 w nocy Makumba będzie na miejscu.
Tam odbierze go Nordstjerna i zawiezie do ciotki Bechet.
Bechet będzie się opiekowała przybyszem aż do wtorku rano...
...a z rana we wtorek wycieczka bezpowrotna do nowego domku w Pszczynie wraz z Nordstjerną... no i z kotem

Makumba jedzie zapakowany w transporter wraz z podkładem pieluchowym w razie niespodzianki No i jak na podróżnika przystało ma bagaż ok 4-5 kilogramowy - zapas jedzonka leczniczego i leki z małą wyprawką

Nie wiem czy pod dobrą ale na pewno pod fachową
Studenci jadą na wybory do domów:)