Schr SOSNOWIEC-TYMCZASPOTRZEBNY biało rudy kociak!!!!!!

[aassiiaa]

pochodze z S-ca ale od dawna juz tam nie mieszkam...trzymam kciuki....nie moge pomoc....mam nadzieje, ze jednak sie ludzie pojawia

[bettysolo]

a ja podniosę bo może wreszcie ktoś zauważy

[mar_tika]

Wątpie żeby ktoś wyraził chęć pomocy dla bezdomych kociaków.
Teresa ogłoszenia puściła w sieć juz w czerwcu lub lipcu(popraw mnie Teri jeśli się mylę)zgłosiła się wtedy jedna dziewczyna o złotym serduchu ,ale niestety Aga cieżko zchorowała i tym samym nie ma możliwości brania kociaków na tymczas.
Wiecie co czasami wydaje mi się że mieszkam na pustyni,a nie w mieści gdzie w co drugim mieszkaniu jest kot lub pies.Ukochany pupilek rodziny!

Dla bezdomnego często skrzywdzonego prze człowieka kociaka w takim domu nie ma nawet ,kawałka kącika w łazience ,bo po co zakłócać sobie rodzinna sielankę
Założę się że ten wątek będzie sobie wisiał i wisiał na miau i nikt nie zechce nam pomóc!!

[terenia1]

Marta potrafisz człowieka podtrzymać na duchu

[mar_tika]

Marta potrafisz człowieka podtrzymać na duchu

Sorry Teri Ale powiedz sama szukamy i szukamy i co?
Nic zero odzewu
Albo jestem pesymistka ,albo poprostu realistą niestety

[iwona_35]

Marta potrafisz człowieka podtrzymać na duchu

Sorry Teri Ale powiedz sama szukamy i szukamy i co?
Nic zero odzewu
Albo jestem pesymistka ,albo poprostu realistą niestety

Cholera, szkoda,że tak sie porobiło, szkoda,ze kierowniczka tego schroniska jest taką: @@@#@%#%$^b/k

[Femka]

podnoszę, wierzę, że jednak znajdą się chętni wielkiego serca.

[Femka]

uparcie do góry

[Emiś]

Hop

[mar_tika]

Szukamy,szukamy nadal ludzi o otwartych sercach.
Może ten mój pesymistyczny błysk w oku minie jak ktoś się zgłosi jako tymczasik

[terenia1]

Może Marta i masz rację ciągnięmy ten wątek dość długo i kompletnie zero reakcji, ja nie wiem czy w naszym mieście tylko jacyś mało normalni ludzie mieszkają czy co czy rzeczywiscie nikomu nie chce się chociaż troszkę wysilić, dziwne ale może rzeczywiście tak jest, chyba mieszkamy w jakimś ...zaścianku a nie w normalnym miescie , przecież dać kociakowi tymczas to nie jest jakiś wysiłek wykraczający poza normy... zresztą brak słów

[jojo]

a ja mam wrazenie, ze po prostu ci dobrzy, wrazliwi ludzie nie trafili jeszcze na to forum

[Emiś]

Znalazłam jeden domek chętny, ale dopiero na wiosnę...

Ja wiem na pewno, że po wydaniu mojej bandy będę musiała trochę dać odpocząć rodzicom, i później będę brała jednego, najwyżej dwa koty, bo teraz jeszcze daję radę, ale jak będę pracować to będzie trudniej

Zresztą rodzice juz marudzą trochę... Jedyna nadzieja w tym, że najpóźniej za kilka mieisęcy się wyprowadzam Teraz TŻ będzie musiał znosić kociaste

A co do DT na teraz, to może faktycznie ogłoszenia na uczelniach porozwieszać? I w gazecie jakieś takie ogłoszenie umieścić? Moze chociaż jeden albo dwa domki by się znalazły...

[bettysolo]

Emiś z tym ogłoszeniem tu i tam to jest naprawdę dobry pomysł

[Femka]

może ja jakiś maniak jestem, ale podnoszę uparcie