Klusia już tak długo czeka na dom, czy ktoś ją pokocha? [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2007 8:01

aga-lodge pisze:no panna Klusia zaskoczyła mnie bardzo,
bo dała się pogłaskać jak byłam u annskr ostatnio
troszkę płakała, ale jak mruczała 8O
pozostaje wierzyć, że jednak znajdzie się jej domek :ok: :ok:


8O :D
A gdzie ją złapałaś? Nie zdążyła uciec z łóżka :?:
Bo chyba nie podeszła sama :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2007 8:17

annskr pisze:
aga-lodge pisze:no panna Klusia zaskoczyła mnie bardzo,
bo dała się pogłaskać jak byłam u annskr ostatnio
troszkę płakała, ale jak mruczała 8O
pozostaje wierzyć, że jednak znajdzie się jej domek :ok: :ok:


8O :D
A gdzie ją złapałaś? Nie zdążyła uciec z łóżka :?:
Bo chyba nie podeszła sama :wink:


no Klusia nie z tych co sami podchodzą :wink:
spotkałyśmy się na korytarzu, ja kucnęłam a Ona biedna nie wiedziała co zrobić, więc zamarła :wink: ka delikatnie po główce zaczynam miziać, Klusia zaczyna płakać, a potem sama sobie nie wierząc 8O usłyszałam piękne mruczenia :D
szybko zwiała jak mogła, ale zawsze coś :!: :!:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie paź 21, 2007 18:02

podbijamy :!: :!: :!:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Wto paź 23, 2007 18:45

aga-lodge pisze:
no Klusia nie z tych co sami podchodzą :wink:
spotkałyśmy się na korytarzu, ja kucnęłam a Ona biedna nie wiedziała co zrobić, więc zamarła :wink: ka delikatnie po główce zaczynam miziać, Klusia zaczyna płakać, a potem sama sobie nie wierząc 8O usłyszałam piękne mruczenia :D
szybko zwiała jak mogła, ale zawsze coś :!: :!:


Wypisz wymaluj- KROKER! Dokładnie tak samo zachowywał się na początku- uciekał w panice na oślep ale zagoniony w jakiś kąt albo złapany znienacka sztywniał i mruczał jak najęty.... Oczy mrużył, całuski robił a przy pierwszej okazji zwiewał ! Teraz też ma taki odruch, że jak się Go goni albo chce znienacka złapać to zwiewa ale to już nie jest reguła! Generalnie sam przychodzi i się przykwasza przy każdej okazji ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 24, 2007 16:17

Domek Klusi się najwidoczniej czai tak jak sama Klusia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2007 6:03

No ale żeby aż tak się czaić to już lekka przesada :roll: :lol: :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2007 8:04

Slonko_Łódź pisze:No ale żeby aż tak się czaić to już lekka przesada :roll: :lol: :lol:

Pewnie domek jeszcze bardziej niesmiały niż Kluseczka :D Za odwagę :ok:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2007 15:50

Domku- ty się nic a nic nie bój..... Domkom nie robimy zastrzyków, żadnych szczepień, badań krwi, moczu, nie czyścimy zębów i uszu, nie obcinamy pazurków i nie robimy tych wszystkich innych złych rzeczy, które robimy foootrom :evil: :lol: :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 27, 2007 19:37

Slonko_Łódź pisze:Domku- ty się nic a nic nie bój..... Domkom nie robimy zastrzyków, żadnych szczepień, badań krwi, moczu, nie czyścimy zębów i uszu, nie obcinamy pazurków i nie robimy tych wszystkich innych złych rzeczy, które robimy foootrom :evil: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol:
Wielkie kciuki za domek :ok: :ok: :ok:!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob paź 27, 2007 22:38

Tak się zrobiło tu radośnie, że już myślałam, że Klusia ma domek!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro paź 31, 2007 6:23

Mimisiu- to już tylko kwestia dni :wink: może tygodni :wink: Musimy tu wspólną pracą ośmielić domek, który NA PEWNO jest tylko się boi odezwać... Bo przecież taka kotta musiała kogoś w sobie rozkochać- tylko my jeszcze nie wiemy kogo :roll:

Annskr- powiesz nam co robią Ogrodnicy? Bo przecież urządzanie "ogródka" nie może trwać aż tyle :wink: :lol: :lol: :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 04, 2007 11:44

Klunia kazała wątek imienniczki podbijać - podbijam zatem1 Że ja go wcześniej nie widziałam? :oops: 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lis 05, 2007 18:51

Hop!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lis 05, 2007 19:00

Podbijajcie Kluskę trzeba podnosić aż domek się ośmieli i Klusia znajdzie swoją miłość :D
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 09, 2007 21:27

Co to za cisza :evil: :?: Nawet ciotki zamilkły :roll:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Paula05 i 47 gości